głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myszka1503

Miłość jest wtedy kiedy nawet gdy boli wybrałabyś tego samego człowieka.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Miłość jest wtedy,kiedy nawet gdy boli wybrałabyś tego samego człowieka.

daj mi miłość. tą jedną   tą twoją.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

daj mi miłość. tą jedną , tą twoją.

‚ Nieważne czy to miłość  czy przyjaźń. Pamiętaj  żeby o nią     dbać. ‚

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

‚ Nieważne czy to miłość, czy przyjaźń. Pamiętaj, żeby o nią dbać. ‚

Cisza która tak doszczętnie zabijała z każdą minutą. Twój zapach ciągle będący w pokoju. Wyszedłeś by nigdy już nie wrócić jakąś godzinę temu. Ja tymczasem wciąż siedzę w bezruchu z rękoma opartymi o głowę. To tylko inne poglądy na świat nas poróżniły. Chciałam dzielić się z Tobą każdym oddechem  i być obok gdy życie Cię zaskoczy. Chciałam po prostu iść z Tobą ramię w ramię  nie zważając na to ile to nas kosztuję. A kiedy już umocniłeś we mnie wiarę w nas  i napełniłeś mnie przeogromną nadzieją – odszedłeś  zostawiając po sobie tylko  już trochę ulatniający się zapach.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Cisza która tak doszczętnie zabijała z każdą minutą. Twój zapach ciągle będący w pokoju. Wyszedłeś by nigdy już nie wrócić jakąś godzinę temu. Ja tymczasem wciąż siedzę w bezruchu z rękoma opartymi o głowę. To tylko inne poglądy na świat nas poróżniły. Chciałam dzielić się z Tobą każdym oddechem, i być obok gdy życie Cię zaskoczy. Chciałam po prostu iść z Tobą ramię w ramię, nie zważając na to ile to nas kosztuję. A kiedy już umocniłeś we mnie wiarę w nas, i napełniłeś mnie przeogromną nadzieją – odszedłeś, zostawiając po sobie tylko, już trochę ulatniający się zapach.

Dziś śmiało mówię że jestem silna. Choć nie przeszłam śmierci bliskiego przyjaciela  nie umierał na moich oczach  nie przeżyłam strasznego wypadku. Drugi raz pozbierałam się po odejściu przyjaciela. Przyjaciela  od zawsze  na zawsze. Od małego. Wrócił po roku  a ja tak po prostu przyjęłam go z otwartymi ramionami. Mimo tego ile bólu i ran przysworzyło mi to jego ponowne pojawienie się  pozwoliłam zostać mu w moim życiu. Jednak nie chciał być w nim na długo – odszedł po raz kolejny  ale dziś moje drzwi dla niego są już bezpowrotnie zamknięte. Minęło półtora roku  a ja żyję miłością na odległość. Mam Go  dla siebie  na własność – a jednak tak obce są Jego ramiona dla mnie. Przeżyłam z nim masę kłamstw i zwątpień w Niego. Jutro mija rok i sześć miesięcy jak go nie widzę. Tyle dni  odkąd codziennie przyszło mi płakać  bo Jego nieobecność  z dnia na dzień staję się coraz bardziej uciążliwa. Tak jestem silna bo straciłam przyjaźń życia. Jestem silna bo moja miłość wygrywa z kilometrami.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Dziś śmiało mówię,że jestem silna. Choć nie przeszłam śmierci bliskiego przyjaciela, nie umierał na moich oczach, nie przeżyłam strasznego wypadku. Drugi raz pozbierałam się po odejściu przyjaciela. Przyjaciela, od zawsze, na zawsze. Od małego. Wrócił po roku, a ja tak po prostu przyjęłam go z otwartymi ramionami. Mimo tego ile bólu i ran przysworzyło mi to jego ponowne pojawienie się, pozwoliłam zostać mu w moim życiu. Jednak nie chciał być w nim na długo – odszedł po raz kolejny, ale dziś moje drzwi dla niego są już bezpowrotnie zamknięte. Minęło półtora roku, a ja żyję miłością na odległość. Mam Go, dla siebie, na własność – a jednak tak obce są Jego ramiona dla mnie. Przeżyłam z nim masę kłamstw i zwątpień w Niego. Jutro mija rok i sześć miesięcy jak go nie widzę. Tyle dni, odkąd codziennie przyszło mi płakać, bo Jego nieobecność, z dnia na dzień staję się coraz bardziej uciążliwa. Tak jestem silna-bo straciłam przyjaźń życia. Jestem silna-bo moja miłość wygrywa z kilometrami.

Pisałam..Byłam w dość ciemnym pokoju na poddaszu. Fotele były tu skórzane lampy miały czerwone abażury. Siedziałam przy małym sekretarzyku i chyba płakałam. Na wprost mnie stała szafa  na której stało pamiątkowe pudełko. Było lekko uchylone co pomogło dostrzec mi kilka Jego starych fotografii  pomarańczową koszulkę  ulubioną kostkę do gitary  i srebrny łańcuszek  który podarował mi w maju.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Pisałam..Byłam w dość ciemnym pokoju,na poddaszu. Fotele były tu skórzane,lampy miały czerwone abażury. Siedziałam przy małym sekretarzyku i chyba płakałam. Na wprost mnie stała szafa, na której stało pamiątkowe pudełko. Było lekko uchylone co pomogło dostrzec mi kilka Jego starych fotografii, pomarańczową koszulkę, ulubioną kostkę do gitary, i srebrny łańcuszek, który podarował mi w maju.

‎’Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla obieramy różne drogi myśląc  że kiedyś się spotkamy.Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic  jesteśmy dla siebie stworzeni  w końcu się spotkamy ale jedyne co się zdarza  to to  że nadchodzi zima. Nie ma drogi powrotnej  jest Ci żal  umiesz sobie przypomnieć  kiedy wszystko się zaczęło a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje  o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć  że nic nie dzieje się dwa razy już nigdy nie poczujesz się tak samo  nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.’

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

‎’Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla,obieramy różne drogi myśląc, że kiedyś się spotkamy.Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic, jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy,ale jedyne co się zdarza, to to, że nadchodzi zima. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal, umiesz sobie przypomnieć, kiedy wszystko się zaczęło a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.’

Dręczą mnie zawroty głowy  gdy już przekraczam progi mojego domu bo jest to granica mojej wygodnej sfery. Bezużyteczne emocje  które zaśmiecały moje serce  pokryły się kurzem. Jeśli się z stąd wyniosę umrę. Znienawidziłam to nieznane szczęście bardziej niż znajomy mi smutek. Odrzuciłam własne kroki obawiam się  że stanę się bezużytecznymi butami  bo świat  czas i ludzie mnie już znosili. To co świat myśli  zbiera się we mnie jak przed domem stos gazet i rachunków. Płaczę bez łez. Płaczę nieświadomie.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Dręczą mnie zawroty głowy, gdy już przekraczam progi mojego domu,bo jest to granica mojej wygodnej sfery. Bezużyteczne emocje, które zaśmiecały moje serce, pokryły się kurzem. Jeśli się z stąd wyniosę,umrę. Znienawidziłam to nieznane szczęście bardziej niż znajomy mi smutek. Odrzuciłam własne kroki,obawiam się, że stanę się bezużytecznymi butami- bo świat, czas i ludzie mnie już znosili. To co świat myśli, zbiera się we mnie jak przed domem stos gazet i rachunków. Płaczę bez łez. Płaczę nieświadomie.

Czy zasługuję na bycie szczęśliwym? Czemu pogrążyłam się tak głęboko w tych pustych ranach? Na każdego w życiu spada deszcz strzał. Lecz czemu akurat moje serce robi wciąż za cel ? Emocje tak szybko się zmieniają. Tracę dech i padam wyczerpana gdzieś z tyłu. Nie umiem zapanować nad sercem świat wyślizguję mi się z rąk. Szczęście oddalone o parę kroków sama dodaję sobie stopni na schodach. Każdego może to przerażać   lecz dla mnie jest to naturalne jak śmiech. Płacz jest jak oddech – im dłużej go trzymasz tym więcej wypuszczasz. Pozwól mi oddychać – smutek to mój dom. Chcę tu zostać tu jest moje miejsce. Nawet jeśli wyjdę na moment do szczęścia  wiem   że i tak wrócę z powrotem.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Czy zasługuję na bycie szczęśliwym? Czemu pogrążyłam się tak głęboko w tych pustych ranach? Na każdego w życiu spada deszcz strzał. Lecz czemu akurat moje serce robi wciąż za cel ? Emocje tak szybko się zmieniają. Tracę dech i padam wyczerpana gdzieś z tyłu. Nie umiem zapanować nad sercem,świat wyślizguję mi się z rąk. Szczęście oddalone o parę kroków,sama dodaję sobie stopni na schodach. Każdego może to przerażać , lecz dla mnie jest to naturalne jak śmiech. Płacz jest jak oddech – im dłużej go trzymasz,tym więcej wypuszczasz. Pozwól mi oddychać – smutek to mój dom. Chcę tu zostać,tu jest moje miejsce. Nawet jeśli wyjdę na moment do szczęścia, wiem , że i tak wrócę z powrotem.

Potrzebuję poduszki powietrznej  zanim zderzę się z ogromnym smutkiem idącym w moją stronę. Mam tak wiele rzeczy  o które muszę zadbać. Trudno mi nawet upić się jak należy. Ale to nie tak   że unikam picia  może nie chcę być pozostawiona samej sobie. Czy po prostu chcę przykuć czyjąś uwagę swoją samotnością ? Samotność jest dla mnie tak oczywista. Jeśli ktoś miałby być przy moim boku czy wystarczyło by mnie  by się podzielić ? To znak zapytania  którego nie chcę włączać w to zdanie. Ku mojej uldze  słyszę głośny głos w telefonie. Rozłącza się i mruczy  jakby był wściekły. A mój wzrok skupia się na rodzinnym zdjęciu zwisającym byle jak obok licznika. Czy ludzie zatracają się ponieważ  nie mają domu lub drogi  którą mogliby iść? Czy może dlatego  że nawet jeśli mają mnóstwo miejsc w które mogliby pójść nie ma tam ani jednej osoby która by na nich czekała?

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Potrzebuję poduszki powietrznej, zanim zderzę się z ogromnym smutkiem idącym w moją stronę. Mam tak wiele rzeczy, o które muszę zadbać. Trudno mi nawet upić się jak należy. Ale to nie tak , że unikam picia, może nie chcę być pozostawiona samej sobie. Czy po prostu chcę przykuć czyjąś uwagę swoją samotnością ? Samotność jest dla mnie tak oczywista. Jeśli ktoś miałby być przy moim boku,czy wystarczyło by mnie, by się podzielić ? To znak zapytania, którego nie chcę włączać w to zdanie. Ku mojej uldze, słyszę głośny głos w telefonie. Rozłącza się i mruczy, jakby był wściekły. A mój wzrok skupia się na rodzinnym zdjęciu zwisającym byle jak obok licznika. Czy ludzie zatracają się ponieważ, nie mają domu lub drogi, którą mogliby iść? Czy może dlatego, że nawet jeśli mają mnóstwo miejsc,w które mogliby pójść,nie ma tam ani jednej osoby,która by na nich czekała?

jest za późno na płacz  zbyt niepewnie by       ruszyć dalej.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

jest za późno na płacz, zbyt niepewnie by ruszyć dalej.

Nie mogę gryźć się w język na zawsze  kiedy ty udajesz  że     wszystko gra.

oollaa0123456789 dodano: 2 kwietnia 2013

Nie mogę gryźć się w język na zawsze, kiedy ty udajesz, że wszystko gra.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć