 |
na początku związku starają się obie strony, potem zależy już tylko jednej. ale obojętność drugiej jest tak silna, że przekonuje pierwszą. tak kończą się związki i wszelkie uczucia. / tonatyle
|
|
 |
chciałam tylko normalnego, dobrze wychowanego faceta. czy to tak wiele? / tonatyle
|
|
 |
nie zależy mi dłużej na szczęściu. smutek gościł u mnie tak długo, że nie umiem już kurwa bez niego żyć. / tonatyle
|
|
 |
po co walczyć o kogoś, kto już dawno przestał walczyć o Ciebie? / tonatyle
|
|
 |
od jakiegoś czasu to ja wyciągałam dłoń na zgodę. to był błąd. / tonatyle
|
|
 |
jak początki związku cieszą, tak końce wkurwiają. / tonatyle
|
|
 |
wiedziałam, że społeczeństwo jest chamskie, ale nie spodziewałam się tego po Tobie. / tonatyle
|
|
 |
don't care about you anymore. you're not worth it. / tonatyle
|
|
 |
wybaczałam Ci setki razy, potem przestałeś przepraszać, ostatecznie w ogóle nie widzisz swoich błędów. nie będę tak żyć, mam dosyć. to już koniec. / tonatyle
|
|
 |
zaczynam przywykać do faktu, że ludzie odchodzą tak szybko, jak się pojawiają. / tonatyle
|
|
 |
poznałam to uczucie, jak to jest naprawdę mieć kogoś dosyć. / tonatyle
|
|
 |
nie masz pojęcia, jak ja czasem cierpię, zupełnie bez wyraźnego powodu. myśli mam tak dziwnie poplątane, wartościowanie tak stasowane, że już nie moge tak dłużej żyć. mój światopogląd zaczyna walić się od podstaw. właściwie jestem wcieleniem kompromisu, i to koniecznego, i niczym więcej.
|
|
|
|