głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysteryyy

Chciałabym po prostu do niego napisać  dowiedzieć się co u niego  czy jest szczęśliwy  czy wszystko jest tak jak chciał  wiem  że i tak nie powiedziałby mi niczego nowego  ale kurwa  niech da jakikolwiek znak życia. Moje oczy tęsknią za jego zielonymi tęczówkami  opuszki moich palców za jego ciałem  dłonie za dłońmi  usta za ustami  język za jego smakiem  moje ciało za jego ciepłem  uszy za tonem jego głosu  gdy mówił  że mnie kocha  nos za jego zapachem  a ja za nim. Po prostu. Od niego nie chcę niczego  za to od świata chcę bardzo wiele  bo chcę jego  znów  choć na chwilę. I tu nie ma innej opcji  którą ktoś chce ode mnie wywalczyć niczym aktor sterujący kukiełką. Nie przestanę go kochać i szkoda  że nikt nie bierze tego pod uwagę w planach na resztę mojego życia.

karmelowa1616 dodano: 13 marca 2012

Chciałabym po prostu do niego napisać, dowiedzieć się co u niego, czy jest szczęśliwy, czy wszystko jest tak jak chciał, wiem, że i tak nie powiedziałby mi niczego nowego, ale kurwa, niech da jakikolwiek znak życia. Moje oczy tęsknią za jego zielonymi tęczówkami, opuszki moich palców za jego ciałem, dłonie za dłońmi, usta za ustami, język za jego smakiem, moje ciało za jego ciepłem, uszy za tonem jego głosu, gdy mówił, że mnie kocha, nos za jego zapachem, a ja za nim. Po prostu. Od niego nie chcę niczego, za to od świata chcę bardzo wiele, bo chcę jego, znów, choć na chwilę. I tu nie ma innej opcji, którą ktoś chce ode mnie wywalczyć niczym aktor sterujący kukiełką. Nie przestanę go kochać i szkoda, że nikt nie bierze tego pod uwagę w planach na resztę mojego życia.

Nieważne co sądzisz o miłości  nieważne jak jej nienawidzisz  jak ją przeklinasz  bo nadal będziesz jej potrzebować jak tlenu  nadal będziesz wracać po więcej.

karmelowa1616 dodano: 13 marca 2012

Nieważne co sądzisz o miłości, nieważne jak jej nienawidzisz, jak ją przeklinasz, bo nadal będziesz jej potrzebować jak tlenu, nadal będziesz wracać po więcej.

Dziewczyno  dobrze wiesz o tym  że połowa przystojniaków się za Tobą obraca. Możesz mieć dosłownie każdego  nawet każdą. Śliczne włosy  jakich pozazdrości Ci nie jedna laska  oczy jak diamenty  jędrna pupa  zgrabne nogi.. Kurwa i pomyśleć  że taka sztuka siedzi połowę dnia płacząc  mając myśli samobójcze przez jednego frajera .

karmelowa1616 dodano: 13 marca 2012

Dziewczyno, dobrze wiesz o tym, że połowa przystojniaków się za Tobą obraca. Możesz mieć dosłownie każdego, nawet każdą. Śliczne włosy, jakich pozazdrości Ci nie jedna laska, oczy jak diamenty, jędrna pupa, zgrabne nogi.. Kurwa i pomyśleć, że taka sztuka siedzi połowę dnia płacząc, mając myśli samobójcze przez jednego frajera .

wiesz ? nie mam pojęcia czy go kocham . naprawdę . nie wiem pierwszy raz czy darzę go tym cholernie mocnym uczuciem . ale lubię myśleć o tym co robiliśmy   uśmiecham się gdy napisze   gdy go dopadnę nie mam najmniejszej ochoty się z nim rozstawać   całować mogłabym się z nim do końca świata   a gdyby teraz wszystko zakończył byłoby mi bardzo   bardzo źle . no serce   chyba jesteśmy na właściwej drodze do szczęścia .

karmelowa1616 dodano: 13 marca 2012

wiesz ? nie mam pojęcia czy go kocham . naprawdę . nie wiem pierwszy raz czy darzę go tym cholernie mocnym uczuciem . ale lubię myśleć o tym co robiliśmy , uśmiecham się gdy napisze , gdy go dopadnę nie mam najmniejszej ochoty się z nim rozstawać , całować mogłabym się z nim do końca świata , a gdyby teraz wszystko zakończył byłoby mi bardzo , bardzo źle . no serce , chyba jesteśmy na właściwej drodze do szczęścia .

denerwował mnie . od dłuższego czasu zachowywał się bardzo dziwnie   unikał nas . a gdy już byliśmy wszyscy razem ? wydawało się   że żyje w innym świecie . nic go nie interesowało . miał gdzieś   że zjadam mu ostatniego batonika czy że perfidnie wypijam jego fantę . pewnego dnia nie wytrzymałam . postanowiłam być tak samo wredna   tak samo obojętna . i wtedy przyszła do mnie nasza wspólna przyjaciółka . powiedziała mi   że jego mama ma raka   że on sobie nie radzi . że przeżywa . nie mówił nam bo po co ? żeby psuć nam całe wakacje ? żebyśmy siedzieli z nim w pokoju i użalali się nad sobą ? poszłam do niego . usiadłam obok i chwyciłam za rękę . nic nie mówiłam   wiedziałam   że nie muszę . bo on potrzebował tylko mojej obecności   obecności kogoś bliskiego . a ja ? ja chciałam   by wiedział   że jest moim przyjacielem i co by się nie działo może na mnie liczyć . zawsze .

karmelowa1616 dodano: 13 marca 2012

denerwował mnie . od dłuższego czasu zachowywał się bardzo dziwnie , unikał nas . a gdy już byliśmy wszyscy razem ? wydawało się , że żyje w innym świecie . nic go nie interesowało . miał gdzieś , że zjadam mu ostatniego batonika czy że perfidnie wypijam jego fantę . pewnego dnia nie wytrzymałam . postanowiłam być tak samo wredna , tak samo obojętna . i wtedy przyszła do mnie nasza wspólna przyjaciółka . powiedziała mi , że jego mama ma raka , że on sobie nie radzi . że przeżywa . nie mówił nam bo po co ? żeby psuć nam całe wakacje ? żebyśmy siedzieli z nim w pokoju i użalali się nad sobą ? poszłam do niego . usiadłam obok i chwyciłam za rękę . nic nie mówiłam , wiedziałam , że nie muszę . bo on potrzebował tylko mojej obecności , obecności kogoś bliskiego . a ja ? ja chciałam , by wiedział , że jest moim przyjacielem i co by się nie działo może na mnie liczyć . zawsze .

a na naszym ostatnim spotkaniu dałam mu misia . ale nie takiego zwykłego   nic nie znaczącego pluszaka . on był czymś więcej . miałam go już dobre kilka lat i szczerze nie chciałam się z nim rozstawać . ale zaryzykowałam . dałam mu go w nadziei   że zawsze gdy na niego spojrzy pomyśli o mnie . że gdy mnie zrani   patrząc na tę zabawkę będzie miał wyrzuty sumienia . dałam mu go   by wiedział   że gdzieś tam daleko jest osoba   której zależy i z którą przeżył coś niesamowitego . dałam   by nigdy   przenigdy nie zapomniał .

karmelowa1616 dodano: 13 marca 2012

a na naszym ostatnim spotkaniu dałam mu misia . ale nie takiego zwykłego , nic nie znaczącego pluszaka . on był czymś więcej . miałam go już dobre kilka lat i szczerze nie chciałam się z nim rozstawać . ale zaryzykowałam . dałam mu go w nadziei , że zawsze gdy na niego spojrzy pomyśli o mnie . że gdy mnie zrani , patrząc na tę zabawkę będzie miał wyrzuty sumienia . dałam mu go , by wiedział , że gdzieś tam daleko jest osoba , której zależy i z którą przeżył coś niesamowitego . dałam , by nigdy , przenigdy nie zapomniał .

nie lubiła kłamców. nienawidziła gdy ktoś ją oszukiwał. i mimo że on robił to notorycznie. pozwalała mu na to nie umiejąc przyznać się sama przez sobą  że już jej nie kocha.

karmelowa1616 dodano: 13 marca 2012

nie lubiła kłamców. nienawidziła gdy ktoś ją oszukiwał. i mimo że on robił to notorycznie. pozwalała mu na to nie umiejąc przyznać się sama przez sobą, że już jej nie kocha.

a kiedyś za kilkanaście lat gdy mała urocza dziewczynka o niewiarygodnie pięknych oczach zapyta mnie czy kochałam kiedyś kogoś prócz taty z uśmiechem na ustach powiem 'tak' a potem opowiem jej historię pewnego blondyna który pojawił się w moim życiu całkiem nieproszony .Opowiem o jego niebieskich oczach po których tylko ja potrafiłam rozpoznać każdą targającą nim emocję.Opowiem o uśmiechu o cudownym uśmiechu choć może nie zawsze czułym choć może zbyt często sarkastycznym ale jednak cudownym. Opowiem o zapachu który chciałam wdychać do końca mojego jestestwa.Opowiem o dotyku bo nikt nie potrafił tak dotykać.I choć nie powiem tego na głos bo przecież to jeszcze dziecko to pomyślę pomyślę o każdym jego pocałunku namiętnym i delikatnym zarazem stanowczym i przesiąkniętym pożądaniem  przypomnę sobie każdą wspólną noc gdy doprowadzał mnie do obłędu a gdy ona wyrwie mnie z owych rozmyślań i zapyta jak miał na imię to tylko się uśmiechnę i niesłyszalnym szeptem wypowiem skurwysyn.

karmelowa1616 dodano: 11 marca 2012

a kiedyś za kilkanaście lat gdy mała,urocza dziewczynka o niewiarygodnie pięknych oczach zapyta mnie czy kochałam kiedyś kogoś prócz taty z uśmiechem na ustach powiem 'tak' a potem opowiem jej historię pewnego blondyna który pojawił się w moim życiu całkiem nieproszony .Opowiem o jego niebieskich oczach po których tylko ja potrafiłam rozpoznać każdą targającą nim emocję.Opowiem o uśmiechu,o cudownym uśmiechu,choć może nie zawsze czułym,choć może zbyt często sarkastycznym ale jednak cudownym. Opowiem o zapachu który chciałam wdychać do końca mojego jestestwa.Opowiem o dotyku bo nikt nie potrafił tak dotykać.I choć nie powiem tego na głos bo przecież to jeszcze dziecko to pomyślę,pomyślę o każdym jego pocałunku,namiętnym i delikatnym zarazem,stanowczym i przesiąkniętym pożądaniem, przypomnę sobie każdą wspólną noc gdy doprowadzał mnie do obłędu a gdy ona wyrwie mnie z owych rozmyślań i zapyta jak miał na imię to tylko się uśmiechnę i niesłyszalnym szeptem wypowiem skurwysyn.

Są ludzie  z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu  dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy  jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.

karmelowa1616 dodano: 11 marca 2012

Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.

Znasz to? Wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'.  Słyszysz już tylko tą muzykę. tą  która kochasz  która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole  miłości  ani to  że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.

karmelowa1616 dodano: 11 marca 2012

Znasz to? Wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. Słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.

Leżała na tapczanie   w słuchawkach słychać było Pezeta . Leżała i płakała . Obwiniała się   że zostawił ją dla innej . Pewnej chwili pomyślała ' Ogarnij się dziewczyno   nie daj mu satysfakcji . W końcu nie jest jedynym chłopakiem na ziemi ' . Po czym wstała   ubrała się w duży t shirt   leginsy i trampki . Wzięła psa na smycz i wyszła . Choć oczy miała zaczerwienione   a na policzkach spływała ostatnia łza   udawała   że wszystko jest w porządku   że wcale Go nie potrzebuje   powtarzała idąc przed siebie z uśmiechem na twarzy. Z daleka ujrzała Go jak obejmuję   jej byłą koleżankę . Nie mogła znieść tego widoku .. Spuściła głowę i jakby nigdy nic przeszła obok nich . W pewnej chwili nie wytrzymała   obróciła się i krzyknęła ' Nie potrzebuję Cię   słyszysz ? Dam sobie radę . ' po tych słowach uciekła z płaczem do domu . A On nawet nie zdołał się odwrócić . Ta Jego obojętność niszczyła ją najbardziej.

karmelowa1616 dodano: 11 marca 2012

Leżała na tapczanie , w słuchawkach słychać było Pezeta . Leżała i płakała . Obwiniała się , że zostawił ją dla innej . Pewnej chwili pomyślała ' Ogarnij się dziewczyno , nie daj mu satysfakcji . W końcu nie jest jedynym chłopakiem na ziemi ' . Po czym wstała , ubrała się w duży t-shirt , leginsy i trampki . Wzięła psa na smycz i wyszła . Choć oczy miała zaczerwienione , a na policzkach spływała ostatnia łza , udawała , że wszystko jest w porządku , że wcale Go nie potrzebuje , powtarzała idąc przed siebie z uśmiechem na twarzy. Z daleka ujrzała Go jak obejmuję , jej byłą koleżankę . Nie mogła znieść tego widoku .. Spuściła głowę i jakby nigdy nic przeszła obok nich . W pewnej chwili nie wytrzymała , obróciła się i krzyknęła ' Nie potrzebuję Cię , słyszysz ? Dam sobie radę . ' po tych słowach uciekła z płaczem do domu . A On nawet nie zdołał się odwrócić . Ta Jego obojętność niszczyła ją najbardziej.

Pomagam wszystkim wkoło  daje rady  jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił  a sama nie potrafię ogarnąć syfu  który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z ciszą. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad  ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce  jak nikt  nikomu.

karmelowa1616 dodano: 2 marca 2012

Pomagam wszystkim wkoło, daje rady, jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił, a sama nie potrafię ogarnąć syfu, który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z ciszą. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad, ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce, jak nikt, nikomu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć