głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysteriousraspberry

Umieramy  umieramy  umieramy   Uśmiechnięci.

dobrypapieros dodano: 7 września 2014

Umieramy, umieramy, umieramy - Uśmiechnięci.

3 lata to ponad 1000 dni. Tysiąc zmarnowanych dni.Tysiąc dni straconych. 3 lata to ponad 20 tysięcy godzin. Dwadzieścia tysięcy zmarnowanych godzin. Duże liczby. Ciekawi mnie co ty byś sobie odpowiedziała. Co można zrobić w 1000 dni? Ile szczęścia można czuć w 20 tys. godzin? Ja odpowiadam marnować życie  marnować czas  marnować siebie. To wystarczająco dużo czasu żeby się zniszczyć.

dobrypapieros dodano: 7 września 2014

3 lata to ponad 1000 dni. Tysiąc zmarnowanych dni.Tysiąc dni straconych. 3 lata to ponad 20 tysięcy godzin. Dwadzieścia tysięcy zmarnowanych godzin. Duże liczby. Ciekawi mnie co ty byś sobie odpowiedziała. Co można zrobić w 1000 dni? Ile szczęścia można czuć w 20 tys. godzin? Ja odpowiadam marnować życie, marnować czas, marnować siebie. To wystarczająco dużo czasu żeby się zniszczyć.

myślę o nim! to nie możliwe  tyle czasuu...

fadedstar dodano: 5 września 2014

myślę o nim! to nie możliwe, tyle czasuu...

Chcę i nie chcę jednocześnie. Właściwie zależy mi tylko na tym  żeby oddychać powietrzem  czasami natlenionym papierosami  czasami nie  i żeby albo było świeże  albo zatrute  jakby jadem   obojętnie. Żeby być na plaży  tam gdzie jest ciepło  bo ponad wszystko co istnieje na świecie nienawidzę mrozów.  Chcę jedną palmę  bo jedna mi wystarczy   zupełnie. I trochę chłodnego cienia pod nią  a tuż obok plaży chcę mieć morze  przejrzyste. I prócz tego  jedną tylko osobę która mnie nie opuści na pewno i nigdy  nie z własnych pobudek i własnych korzyści tylko dla towarzystwa przede wszystkim. Może na tej palmie rosnąć jakiś owoc  typowy albo nietypowy  byle by był zjadliwy  przecież nie będę wybredna dla drzewa które dając mi cień jeszcze mnie nakarmi  i wodę zdatną do picia  o niewyczerpalnym zasobie. Prócz tego jakieś ubranie  może być nawet zrobione z trawy  od chanell albo zwykłe z lumpa  najgorsze   nie ważne. A pieniędzy? Żadnych nie chcę nawet na oczy widzieć w tym raju.

dobrypapieros dodano: 5 września 2014

Chcę i nie chcę jednocześnie. Właściwie zależy mi tylko na tym, żeby oddychać powietrzem, czasami natlenionym papierosami, czasami nie, i żeby albo było świeże, albo zatrute, jakby jadem - obojętnie. Żeby być na plaży, tam gdzie jest ciepło, bo ponad wszystko co istnieje na świecie nienawidzę mrozów. Chcę jedną palmę, bo jedna mi wystarczy - zupełnie. I trochę chłodnego cienia pod nią, a tuż obok plaży chcę mieć morze, przejrzyste. I prócz tego, jedną tylko osobę która mnie nie opuści na pewno i nigdy, nie z własnych pobudek i własnych korzyści tylko dla towarzystwa przede wszystkim. Może na tej palmie rosnąć jakiś owoc, typowy albo nietypowy, byle by był zjadliwy, przecież nie będę wybredna dla drzewa które dając mi cień jeszcze mnie nakarmi, i wodę zdatną do picia, o niewyczerpalnym zasobie. Prócz tego jakieś ubranie, może być nawet zrobione z trawy, od chanell albo zwykłe z lumpa, najgorsze - nie ważne. A pieniędzy? Żadnych nie chcę nawet na oczy widzieć w tym raju.

Każde kolejne uderzenie serca jest krokiem ku unicestwieniu.

dobrypapieros dodano: 5 września 2014

Każde kolejne uderzenie serca jest krokiem ku unicestwieniu.

Jedyne czego chce to schudnąć  czuć się dobrze i jeść ciastka.

dobrypapieros dodano: 4 września 2014

Jedyne czego chce to schudnąć, czuć się dobrze i jeść ciastka.

Ciężko zdefiniować smutek  kiedy nie znamy jego podstaw  albo kiedy udajemy że ich nie znamy.

dobrypapieros dodano: 4 września 2014

Ciężko zdefiniować smutek, kiedy nie znamy jego podstaw, albo kiedy udajemy że ich nie znamy.

Utracił wszystkie złudzenia  nienawiść znikła i gniew  zostało tylko zmęczenie...

dobrypapieros dodano: 4 września 2014

Utracił wszystkie złudzenia, nienawiść znikła i gniew, zostało tylko zmęczenie...

A ciała płoną  dym leci do nieba  piję krew zamiast wina  jem ciało zamiast chleba.

dobrypapieros dodano: 3 września 2014

A ciała płoną, dym leci do nieba, piję krew zamiast wina, jem ciało zamiast chleba.

Będę głosem powtarzającym ci  że jesteś nikim.

dobrypapieros dodano: 3 września 2014

Będę głosem powtarzającym ci, że jesteś nikim.

Nie  nigdy nie zrozumiem ludzi  którzy rozstają się bo  chuj wie co  odbiło  nie mamy powodu  ale coś nam nie tego  tylko co nie wiemy co  chyba nic ale jakoś coś jednak . Nie  nie mogę zrozumieć kogoś kto jest z kimś kogo nie kocha  ani ludzi którzy się nawzajem kochają  ale ze sobą nie są. Tak  tak to przeciez takie skomplikowane  że jesteśmy niedojebani i nie wiemy czego chcemy od życia. NICZEGO PRÓCZ SIEBIE NAM NIE POTRZEBA  a skoro tak jest to czemu próbujesz udawać że nie jest?

dobrypapieros dodano: 3 września 2014

Nie, nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy rozstają się bo "chuj wie co, odbiło, nie mamy powodu, ale coś nam nie tego, tylko co nie wiemy co, chyba nic ale jakoś coś jednak". Nie, nie mogę zrozumieć kogoś kto jest z kimś kogo nie kocha, ani ludzi którzy się nawzajem kochają, ale ze sobą nie są. Tak, tak to przeciez takie skomplikowane, że jesteśmy niedojebani i nie wiemy czego chcemy od życia. NICZEGO PRÓCZ SIEBIE NAM NIE POTRZEBA, a skoro tak jest to czemu próbujesz udawać że nie jest?

Ojej  ojej  jak bardzo trudno pozbierać się po rozstaniu   pomyślałam sobie  dopiłam kawę i wybuchnęłam śmiechem. W sumie  i bez niej  dużo łatwiej się rozstawać kiedy wie się czego się chce. A kiedy już wiedziałam  powiedziałam to całe magiczne  między nami koniec . Wtedy stało się to z czego teraz się śmieje  trochę popłakałam  poużalałam się nad swoim marnym bezsensownym istnieniem  żeby potem uznać  że ja jedna jestem warta 7 miliardów takich jak on. Zawsze miałam rację  to się nigdy nie zmieni.   dokonczyłam  odstawiłam kubek i kliknęłam  Wyślij .

dobrypapieros dodano: 3 września 2014

Ojej, ojej, jak bardzo trudno pozbierać się po rozstaniu - pomyślałam sobie, dopiłam kawę i wybuchnęłam śmiechem. W sumie, i bez niej, dużo łatwiej się rozstawać kiedy wie się czego się chce. A kiedy już wiedziałam, powiedziałam to całe magiczne "między nami koniec". Wtedy stało się to z czego teraz się śmieje, trochę popłakałam, poużalałam się nad swoim marnym bezsensownym istnieniem, żeby potem uznać, że ja jedna jestem warta 7 miliardów takich jak on. Zawsze miałam rację, to się nigdy nie zmieni. - dokonczyłam, odstawiłam kubek i kliknęłam "Wyślij".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć