głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mylullab

szczerze? daj sobie spokój. olej go totalnie. niech zobaczy co stracił. zobaczysz że będzie lepiej. bo jeśli pokażesz mu że Ci zależy i mimo wszystko zawsze może do cb wrócić to będzie myślał ' oj jeszcze z jedną sobie pokręcę  ona i tak zawsze będzie na mnie czekała' nie pokazuj mu ze Ci tak zajebiście zalezy  bo to najgorsze co możesz zrobić.  przemyśl to bardzo dobrze  bo z własnego doświadczenia wiem jak ważna jest opinia osoby patrzącej z boku. pozdrawiam i nie smutaj    teksty kottek.69 dodał komentarz: szczerze? daj sobie spokój. olej go totalnie. niech zobaczy co stracił. zobaczysz że będzie lepiej. bo jeśli pokażesz mu że Ci zależy i mimo wszystko zawsze może do cb wrócić to będzie myślał ' oj jeszcze z jedną sobie pokręcę, ona i tak zawsze będzie na mnie czekała' nie pokazuj mu ze Ci tak zajebiście zalezy, bo to najgorsze co możesz zrobić. przemyśl to bardzo dobrze, bo z własnego doświadczenia wiem jak ważna jest opinia osoby patrzącej z boku. pozdrawiam i nie smutaj ;* do wpisu 20 listopada 2011
Wiem jak to jest  gdy na niczym nie zależy. Żyjesz  bo żyjesz  a tak na prawdę wciąż leżysz.

mylullab dodano: 19 listopada 2011

Wiem jak to jest, gdy na niczym nie zależy. Żyjesz, bo żyjesz, a tak na prawdę wciąż leżysz.

Mamy wiele tak  mamy siebie a to nasze szczęście.  Mamy wiele tak bo żaden problem nas nie dotyczy bo mamy się.  Mamy wiele tak  mamy siebie a to nasze szczęście  mamy wiele tak nic nie obchodzi nas  nie obchodzi bo mamy siebie.

kottek.69 dodano: 19 listopada 2011

Mamy wiele tak, mamy siebie a to nasze szczęście. Mamy wiele tak bo żaden problem nas nie dotyczy bo mamy się. Mamy wiele tak, mamy siebie a to nasze szczęście, mamy wiele tak nic nie obchodzi nas, nie obchodzi bo mamy siebie.

i twoje wargi stykające się z moimi. twoja ręka na moim biodrze i to cudowne kocham  które po chwili popłynęło z twoich ust. to wszystko sprawia  że uśmiecham się jak małe dziecko.   kottek.69

kottek.69 dodano: 18 listopada 2011

i twoje wargi stykające się z moimi. twoja ręka na moim biodrze i to cudowne kocham, które po chwili popłynęło z twoich ust. to wszystko sprawia, że uśmiecham się jak małe dziecko. / kottek.69

i gdy po raz pierwszy wziąłeś mnie za rękę  czułam coś takiego czego nawet nie potrafię opisać. niby tylko zwykła dłoń przy dłoni ale dla mnie znaczyła bardzo dużo.   kottek.69

kottek.69 dodano: 18 listopada 2011

i gdy po raz pierwszy wziąłeś mnie za rękę, czułam coś takiego czego nawet nie potrafię opisać. niby tylko zwykła dłoń przy dłoni ale dla mnie znaczyła bardzo dużo. / kottek.69

pierdole to. jestem młoda.  kottek.69

kottek.69 dodano: 18 listopada 2011

pierdole to. jestem młoda./ kottek.69

życie jest zbyt krótkie by marnować czas na ludzi którzy wysysają z Ciebie szczęście.   kottek.69

kottek.69 dodano: 18 listopada 2011

życie jest zbyt krótkie by marnować czas na ludzi którzy wysysają z Ciebie szczęście. / kottek.69

nienawidzę  kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek  a tych od trampek niezwykle mi szkoda.

abstracion dodano: 18 listopada 2011

nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek, a tych od trampek niezwykle mi szkoda.

Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim  życiu  jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.

mylullab dodano: 17 listopada 2011

Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona  podbiegła do niego.   nie  nie  nie.   zaczęła krzyczeć  szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby.   jesteś i będziesz. tak  tak  tak.   wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste  tępe spojrzenie  utwierdzające ją w fakcie  że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak  oddany do schroniska.   bądź. nie rób mi tego.   błagała osuwając się z niemocy na nogach.   byłem. przepraszam  że byłem.   wypowiedział  napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc  że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym  gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka  zaczęła strzepywać opiłki porcelany  które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją  że uda jej się dotrzeć do serca  uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona, podbiegła do niego. - nie, nie, nie. - zaczęła krzyczeć, szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby. - jesteś i będziesz. tak, tak, tak. - wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste, tępe spojrzenie, utwierdzające ją w fakcie, że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak, oddany do schroniska. - bądź. nie rób mi tego. - błagała osuwając się z niemocy na nogach. - byłem. przepraszam, że byłem. - wypowiedział, napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc, że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym, gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka, zaczęła strzepywać opiłki porcelany, które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją, że uda jej się dotrzeć do serca, uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem  na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja  że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają  a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą  najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu  dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia  które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło  pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem  jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku  bezdomny. bez niczego.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem, na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku, bezdomny. bez niczego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć