|
Nigdy nie modlę się, nie klęczę, nie klepię testamentu,czasem chcę porozmawiać, ale bez oddźwięku,czasem wylewam myśli z siebie tak jak dziś na kartkę . szkoda, nie widzę znaków, kiedy w niebo patrzę . nie wierzę w Kościół i powątpiewam w Ciebie często jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość, może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne . chciałbym ułożyć wszystko sam jednak nie umiem, nie rozumiem czemu mogę mieć tylko nadzieję, chcę godnie żyć, dobrze żyć, to aż tak wiele . chcę zdrowia, szczęścia, hajsu, miłości, rodziny i przyjemności, a w przyjemności grzeszymy [ tak ] l pezet .
|
|
|
Samotnymi nocami tęsknota robiła z nią, co chciała.
|
|
|
popatrz na nią . pod tą warstwą makijażu ukrywa siebie .
|
|
|
|
czuję, że za mało czasu nam tu zostało by
pozwolić sobie na to by nie być razem. / pezet. ♥
|
|
|
- Czy to na prawdę zapach szczęścia?- Czemu pytasz?- Wiesz... ja nigdy go nie czułam, więc powiedz.- Tak. właśnie tak pachnie szczęście.
|
|
|
Raniliśmy się każdym słowem, które kryło w sobie setki dobrych intencji. Nie potrafiliśmy rozmawiać, za każdym razem nasze spotkania ograniczały się do mówienia. Mimo tego, że oddalaliśmy się od siebie z każdym dniem który dzielił nas coraz bardziej, nikt nie mógł powiedzieć, że przestałam Cię kochać. Odchodziliśmy i wracaliśmy co dzień z coraz mniejszym entuzjazmem. Dotykałeś mnie świadom, że każdy zakamarek mego ciała znasz na pamięć. Opanowała nas szara rutyna niszcząca pełne szczerości uczucie. Już nawet połączone dłonie nie były w stanie zatamować upływu miłości z naszych dusz. Nie winę za to Ciebie, bo tak naprawdę to ja świadomie zniszczyłam to uczucie. Przepraszam za to każdego dnia, gdy uśmiechasz się do mnie ze zdjęcia na górnej szafce. Pamiętaj o tym, że moje serce wypełnione Twym zapachem już nigdy nie odnajdzie ukojenia w ramionach innego mężczyzny, pamiętaj o tym że już zawsze będziesz na szycie w mojej hierarchii miłości \ truustme.
|
|
|
-Co robisz?-Piszę reklamację.-A co Ci się zepsuło?-Mój facet. Miał być wysokim, romantycznym brunetem z nutką wrażliwości, a dostałam niskiego egoistę uzależnionego od kobiecych tyłków.
|
|
|
|
jeśli któregoś dnia zniknę, nie martw się. jeżeli faktycznie zniknę, to na dobre. ani razu już o sobie nie przypomnę, przyrzekam. żadnego telefonu, listu, żadnych kwiatów, wyciągania na spacer tuż po północy, bo naszło mnie na rozmowę, teraz już. jeśli zniknę, odejdę. w dosłownym tego słowa znaczeniu. diabli mnie wezmą - Bóg we mnie zwątpił, jak sądzę. nie zastanawiaj się jak u mnie. na pewno lepiej. to tutaj jest piekło. kurwa, gdy zniknę... odejdę... pamiętaj. nie o mnie. o tym, że moje, a może nie moje - po prostu czyjeś - serce, biło dla Ciebie. wyłącznie dla Ciebie / pierdol.sie.kocie
|
|
|
|
Często coś niszczę, na przykład książki, telefon, albo taki tam - związek.
|
|
|
-Czym się różni kobieta od mężczyzny? - Kiedy facet kocha kobietę, z którą nie może być zalicza każdą inną by o niej zapomnieć. Kobieta zaś odstrasza każdego innego mężczyznę, gdy ten jedyny jest nieosiągalny.
|
|
|
|