 |
|
Nie czekaj, poskładaj mnie na nowo.
|
|
 |
|
O pani, tak bardzo Ci do twarzy w tej sukience, nie pozwól, by za szybko spadła na bruk.
|
|
 |
|
Przewijam w głowie wspomnienia jak stary film, ten najbardziej ulubiony, który mogłoby się obejrzeć milion razy. I mimo tego, że znam dialogi słowo po słowie to mam ochotę obejrzeć go jeszcze raz.
|
|
 |
|
Ma doła to idę mu polać i słucham uważnie co mówi mi, tak? ziomala rola polega na słowach, po których ponownie ma siłę by wstać.
|
|
 |
|
O sobie zdanie wyrabiałem u nich, choćby się zawsze inni już pluli, opinię sprawdzę u swoich ludzi.
|
|
 |
|
Jedyne co mają przy sobie to zwykle maniery i szlugi.
|
|
 |
|
Ich dłonie na moim ramieniu trzymają przy ziemi od lat.
|
|
 |
|
Dlaczego musisz być jak ten prawdziwy bumerang? Dlaczego jak tylko chcę Cię wyrzucić ze swojego życia wracasz za każdym razem? Im mocniej próbuję tym szybciej wracasz.
|
|
 |
|
Nie powiedziano nam, że rodzimy się w całości, że nikt w naszym życiu nie zasługuje na to, by nieść na swoich barkach odpowiedzialność za dopełnienie naszych braków: rozwijamy się w sobie. Jeśli jesteśmy w dobrym towarzystwie, to jest to po prostu przyjemniejsze. Kazali nam uwierzyć w formułę 'dwa w jednym': dwoje ludzi, którzy myślą tak samo, zachowują się tak samo, że jedynie tak to działa. Nie powiedziano nam, że to ma swoją nazwę: anulowanie siebie, że jedynie osoby o własnej osobowości mogą budować zdrowe związki.
|
|
 |
|
Nasze spotkanie po raz kolejny było szczere. Dręczy mnie jedynie to, że nie powiedziałam ci tak wielu rzeczy. Tego, że masz piękne oczy. Najpiękniejsze. Najbardziej błękitne jakie widziałam kiedykolwiek. Tego, że uwielbiam twoje delikatnie miękkie ciało a za razem tak silne. Tego, że czułam się szczesliwa. Tego, że 2 godziny przeminęły jak 20 minut. Tego, iż uważam, że między nami była miłość. Zaczęliśmy tylko w nieodpowiednim miejscu i czasie. Tego, że nie mogę ci mówić wszystkiego, bo mnie nie słuchasz i tego nie chcesz wiedzieć. Tego, że możesz mi powiedzieć wszystko, bo ja zawsze wysłucham. Tego, że będę cię wspierać tak długo, jak tylko będę mogła. (...).
- Autor nieznany
|
|
 |
|
Dzięki, że w ogóle przyszłaś, że pamiętasz, że jestem, bo trochę się pogubiłem odkąd jesteś mym powietrzem:]
|
|
 |
|
Nie płaczę za nami, nie nienawidzę nas, nie uciekam, nie nienawidzę nazw, nienawidzę warstw, przez które musiałem się przebić, żebyś mogła stwierdzić, że nie chcesz mnie znać.
|
|
|
|