 |
|
Mam charakter zaczepno-obronny: zaczepiam, a potem trzeba mnie bronić ;p
|
|
 |
Pamiętasz dojrzewanie? Niezapomniany klimat Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina. / strippeer
|
|
 |
|
mówię do ciebie debil , czub , głupek bo cie kurwa lubie !
|
|
 |
niech muzyka integruje nas, a nie dzieli.
nikt, tak ja ona nie ma tylu wielbicieli.
więc po co być wrogami skoro wszyscy jej słuchamy?
bądź wyrozumiały, a będziesz tolerowany.
|
|
 |
"(...)Wkurza mnie, ale i tak go bardzo,bardzo lubie ! "-przeczytałam fragment wpisu z pamietnika ze stycznia tego roku.To był najwspanialszy miesiac w moim życiu.Czytałam kolejne wpisy,było coraz gorzej.Coraz więcej łez na moich policzkach i bólu gdzieś tam głęboko w sercu.Wróciło wszystko:nasze początki, wzloty aż w końcu upadki.Miłosć,która we mnie przychodziła z dnia na dzień wtedy,kiedy u niego malała.On kochał,wtedy ,gdy ja nie kochalam,lecz ja pokochałam w chwili,w której mu juz nie zależało..Dziś jest tak,że sie nie widujemy,nie spotykamy,nie rozmawiamy..Wszystkie nasze chwile trzymam w tym grubym,czerwonym zeszycie i w swych wspomnieniach..Gdybyś kiedykolwiek przeczytał go,lub wpis na Moblo zrozumiałbyś,że żałuję,tęsknie i kocham..Że zrozumiałam jak już straciłam..Bo oboje wiemy,że dziś jest juz za późno.. ;( || pozorna
|
|
 |
tak, mam chłopaka. Ale i tak dalej twierdze że chłopacy to idioci ! / koloroooowa
|
|
 |
"Wiesz... kiedy jest się smutnym, to kocha się zachody słońca." /calkiem-incognito
|
|
 |
Czym jest przyjaźń? Niech się zastanowię,
Przemyślę, rozważę, w tych wersach opowiem.
Myślę, że przyjaciel to taka osoba,
Która gdy jest ci źle, otuchy ci doda.
Gdy jesteś na dnie, poda ci pomocną dłoń,
Wesprze, pomoże jeśli tylko może,
że możesz powiedzieć mu na prawdę wszystko,
W trudnych sytuacjach jest zawsze blisko.
Gdy jest źle - Możesz po prostu zadzwonić,
Powiedzieć co, tak na prawdę boli.
Niekoniecznie musi dawać jakieś dobre rady,
Wystarczy, że posłucha, tego właśnie szukasz.
Wsparcia, otuchy, po prostu zrozumienia.
Kogoś kto rozumie i na prawdę docenia.
Przy kim będziesz po prostu sobą,
Bez żadnej maski, za żadną zasłoną. / Lales - Przyjaciel
|
|
 |
Gdy odchodziłam łapał mnie z rękę głaszcząc czule po twarzy,gdy płakałam ocierał mi łzy z policzka,gdy mówiłam słuchał w skupieniu,a gdy milczałam-milczał wraz ze mną.Czułam Jego obecność,czułam bliskość,bezpieczeństwo i miłość..Miłość,którą próbował mnie obdarzyć,ale wtedy byłam zbyt ślepa by to dostrzec,by móc zauważyć to co powoli wymyka mi sie z rąk.Nie kochalam,nie myślałam o nim poważnie,nie zależało mi i się nie starałam..Ale u niego było inaczej..Zupełnie inaczej..-Masz wyjebane! nie zależy Ci,nie starasz sie nawet !-uslyszałam w końcu te słowa,po czym odwrócił się i odszedł pozostawiając mnie samą z myślami..Dotarło do mnie to co się stało,że włąsnie odszedł ktos,kto nie powinien.Ktoś kogo zraniłam,ktoś kto mnie kochał..Może kocha nadal,może i myśli,ale ja nie zrobilam z tym nic.Nie dałam nam szansy,nie dałam nam możliwości bycia razem..Dziś jest za późno..Dziś znalazł sobie kogoś,kto docenia jego i jego miłosć..Kto moze dać mu to czego ja nie potrafiłam..|| pozorna
|
|
 |
|
łatwo się zgubić gdzieś między marzeniami, otaczani szarymi problemami. / ostr ♥
|
|
|
|