 |
|
Nauka nigdy nie będzie potrafiła wyjaśnić, dlaczego moje serce bije w Twoim. A.V.
|
|
 |
|
Moim prawdziwym przyjacielem może być mój pies. Zawsze położy swój słodki łepek ma moich kolanach, wskoczy do łóżka w nocy i zacznie się przytulać, cieszy się na mój widok i piszczy, gdy muszę wyjść z domu. Ponadto wyczuwa każdą zmianę nastroju i potrafi rozbawić, albo po prostu sprawić, że poczuję się lepiej. Z człowiekiem może wiązać mnie zwykła, najzwyklejsza przyjaźń, co dla mnie jest wytrzymywaniem ze sobą przez pewien czas i nie skakaniem sobie do gardeł.
|
|
 |
|
Czas spojrzeć prawdzie w oczy- prawdziwej przyjaźni po prostu nie ma. Ktoś zawsze zawiedzie, ktoś zawsze będzie chciał podłożyć nam nogę, ktoś zawsze będzie zazdrosny, ktoś zawsze będzie kierował się interesem, ktoś zawsze będzie fałszywy, ktoś zawsze wyjawi komuś nasze sekrety. Dlatego ja nie bawię się w te fałszywe prawdziwe przyjaźnie... I naprawdę robi mi się niedobrze, gdy widzę coś takiego. A.V.
|
|
 |
|
Bardziej od łez ranią smutne uśmiechy. A.V.
|
|
 |
|
Potrzebuje Cię, chociażby do tego by mieć dla kogo oddychać.
|
|
 |
|
Pokaż mi, że Tobie też zależy, proszę..
|
|
 |
|
Potrzebuję męskiego ciała, zimno mi.
|
|
 |
|
Gardzę ludźmi, którzy najpierw mnie do siebie przywiązują, a następnie odchodzą.
|
|
 |
|
Mam ochotę wpierdolić każdemu po kolei. Jestem już psychicznie wykończona ale wiem, że muszę wstać i pokazać tym wszystkim kutasom, że sama dam radę ze wszystkimi problemami, bez żadnego pierdolenia.
|
|
 |
|
Usiadłam na ławce przed blokiem wpatrując się w Twoje okno z nadzieją, że mnie zauważysz, że wyjdziesz i kiedy mnie zobaczysz ucieszysz się i będzie dobrze. Kurwa, chyba mnie pojebało.
|
|
 |
|
Brak Twojej obecności przy mnie niszczy wszystko.
|
|
 |
|
Chciałabym Ci pomóc. Chciałabym pomóc znienawidzić Ci tych wszystkich ludzi, którzy tak cholernie Cię krzywdzą. Którzy tak naprawdę myślą, że przyjaźń polega na wspólnym chlaniu i ćpaniu. Nie wiedzą jaki jesteś. Nie wiedzą jaki potrafisz być kiedy zależy Ci na kimś.
|
|
|
|