głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mwahaha

Legendy mówią  że w lustrze odbija się dusza przeglądającej się w nich osoby. Dlatego prymitywne plemiona boją się luster. Obawiają się  że ktoś uwięzi ich dusze w lustrze  a potem okradnie.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

Legendy mówią, że w lustrze odbija się dusza przeglądającej się w nich osoby. Dlatego prymitywne plemiona boją się luster. Obawiają się, że ktoś uwięzi ich dusze w lustrze, a potem okradnie.

 Ona jest dla mnie wszystkim  ta kobieta  którą kocham. Powietrze  którym oddycham  ziemia pod moimi stopami  jedzenie  picie   wszystko staje się bez znaczenia w porównaniu z ciągłym pragnieniem jej obecności. Teraz ona przytula się do mnie całym ciałem i w absolutnej ciszy na moment zanurzam się w jej ustach. Nie potrzeba nam żadnych słów  bo to  co powinniśmy sobie powiedzieć  już dawno zostało powiedziane. Ramię w ramię wędrujemy rzez ogród w kierunku domu. Ona idzie po schodach na górę  ja zaś zostaję by pogasić lampy na dole  zamknąć drzwi...Potem idę za nią    Ostatnie lato   Catrin Collier

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

"Ona jest dla mnie wszystkim, ta kobieta, którą kocham. Powietrze, którym oddycham, ziemia pod moimi stopami, jedzenie, picie - wszystko staje się bez znaczenia w porównaniu z ciągłym pragnieniem jej obecności. Teraz ona przytula się do mnie całym ciałem i w absolutnej ciszy na moment zanurzam się w jej ustach. Nie potrzeba nam żadnych słów, bo to, co powinniśmy sobie powiedzieć, już dawno zostało powiedziane. Ramię w ramię wędrujemy rzez ogród w kierunku domu. Ona idzie po schodach na górę, ja zaś zostaję by pogasić lampy na dole, zamknąć drzwi...Potem idę za nią" (Ostatnie lato - Catrin Collier)

W rezultacie zaczęła myśleć o nim tak często i tak intensywnie    jak nigdy przedtem ani później nie była w stanie sobie wyobrazić    że można o kimś aż tyle myśleć  bo przeczuwała go tam  gdzie go nie było    pragnęła go tam  gdzie w żaden sposób być nie mógł    budziła się i gwałtownie pod wpływem namacalnego wrażenia    że podczas gdy ona śpi  on właśnie patrzy na nią  i to do tego stopnia    że usłyszawszy na jawie jego mocne kroki stawiane w strumieniu żółtych parkowych liści   tylko z wielkim trudem mogła uwierzyć  że nie jest to kolejny omam wyobraźni.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

W rezultacie zaczęła myśleć o nim tak często i tak intensywnie, jak nigdy przedtem ani później nie była w stanie sobie wyobrazić, że można o kimś aż tyle myśleć, bo przeczuwała go tam, gdzie go nie było, pragnęła go tam, gdzie w żaden sposób być nie mógł, budziła się i gwałtownie pod wpływem namacalnego wrażenia, że podczas gdy ona śpi, on właśnie patrzy na nią, i to do tego stopnia, że usłyszawszy na jawie jego mocne kroki stawiane w strumieniu żółtych parkowych liści tylko z wielkim trudem mogła uwierzyć, że nie jest to kolejny omam wyobraźni.

 Tęsknie za Tobą tak jak zawsze  ale dzisiaj było mi bardzo ciężko  bo ocean śpiewał o naszym wspólnym życiu . Niemal czuję Twą obecność obok siebie i zapach dzikich kwiatów  które zawsze przypominały mi Ciebie .

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

"Tęsknie za Tobą tak jak zawsze, ale dzisiaj było mi bardzo ciężko, bo ocean śpiewał o naszym wspólnym życiu . Niemal czuję Twą obecność obok siebie i zapach dzikich kwiatów, które zawsze przypominały mi Ciebie ."

Jego sieroce okulary  parafialny strój  tajemnicze zabiegi wzbudziły w niej nieodpartą ciekawość    choć nigdy nie przyszło jej nawet na myśl  że ciekawość jest jedną z wielu pułapek miłości.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

Jego sieroce okulary, parafialny strój, tajemnicze zabiegi wzbudziły w niej nieodpartą ciekawość, choć nigdy nie przyszło jej nawet na myśl, że ciekawość jest jedną z wielu pułapek miłości.

 Razem z nią objąłem ramionami cały świat.   Nie był tym typem mężczyzny  który mógłby jej się ewentualnie podobać.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

"Razem z nią objąłem ramionami cały świat." Nie był tym typem mężczyzny, który mógłby jej się ewentualnie podobać.

Wszystko polega na tym  żeby człowiek był taki  jaki jest  żeby nie wstydził się chcieć tego  czego chce i marzyć o tym  o czym marzy. Ludzie są na ogół niewolnikami konwenansów. Ktoś im powiedział  że powinni być tacy i tacy  i starają się być takimi aż do śmierci  nie wiedząc nawet  kim byli i kim są naprawdę. Nie są więc nikim i niczym  postępują niejednoznacznie  niejasno  chaotycznie. Człowiek przede wszystkim musi mieć odwagę być sobą.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

Wszystko polega na tym, żeby człowiek był taki, jaki jest, żeby nie wstydził się chcieć tego, czego chce i marzyć o tym, o czym marzy. Ludzie są na ogół niewolnikami konwenansów. Ktoś im powiedział, że powinni być tacy i tacy, i starają się być takimi aż do śmierci, nie wiedząc nawet, kim byli i kim są naprawdę. Nie są więc nikim i niczym, postępują niejednoznacznie, niejasno, chaotycznie. Człowiek przede wszystkim musi mieć odwagę być sobą.

Nic mi nie jest  tylko nie jestem szczęśliwa.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

Nic mi nie jest, tylko nie jestem szczęśliwa.

 nie wiem co ci powiedzieć . W wolnym tłumaczeniu:  to nie mój problem i n a p r a w d ę gówno mnie to obchodzi.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

"nie wiem co ci powiedzieć". W wolnym tłumaczeniu: "to nie mój problem i n a p r a w d ę gówno mnie to obchodzi."

Mam na imię Anja i nie wiem jak powiedzieć Ci  że zwariowałam... Znasz mnie  wiesz kiedy coś jest nie tak  nawet gdy kategorycznie ku temu zaprzeczam. Jak nikt inny potrafisz dostrzec w moich oczach smutek. Nie znamy się całe życie  lecz znamy się wystarczająco długo  by poznać siebie na tyle  na ile jest to tylko możliwe. Znamy swoje sekrety. Czujesz gdy jest mi źle  gdy mnie coś dręczy  gdy się czymś martwię i gdy coś mnie denerwuję. Czujesz to  bo i ja czuję to samo wobec Ciebie. Nie jestem Julią  lecz znalazłam swojego Romea  przed którym boję się przyznać do drzemiącego we mnie uczucia. Boję się stracić najlepszego przyjaciela. Mam na imię Anja i nie wiem jak powiedzieć Ci  że Cię kocham...

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

Mam na imię Anja i nie wiem jak powiedzieć Ci, że zwariowałam... Znasz mnie, wiesz kiedy coś jest nie tak, nawet gdy kategorycznie ku temu zaprzeczam. Jak nikt inny potrafisz dostrzec w moich oczach smutek. Nie znamy się całe życie, lecz znamy się wystarczająco długo, by poznać siebie na tyle, na ile jest to tylko możliwe. Znamy swoje sekrety. Czujesz gdy jest mi źle, gdy mnie coś dręczy, gdy się czymś martwię i gdy coś mnie denerwuję. Czujesz to, bo i ja czuję to samo wobec Ciebie. Nie jestem Julią, lecz znalazłam swojego Romea, przed którym boję się przyznać do drzemiącego we mnie uczucia. Boję się stracić najlepszego przyjaciela. Mam na imię Anja i nie wiem jak powiedzieć Ci, że Cię kocham...

Czasem los musi nam nieźle dokopać byśmy go docenili. Przecież niebezpiecznie jest wierzyć  że coś trwa wiecznie... ludzie odchodzą  przychodzą  znowu odchodzą i znowu przychodzą   taka jebana ich natura. Pseudo znajomi. Po każdym dramacie następuje weryfikacja przyjaźni. Pytanie tylko  po jakim czasie należy ją zakończyć? Ludzie potrzebują cię tylko wtedy  gdy oczekują od ciebie pomocy  dobrej rady  pocieszenia  lecz kiedy sam tego potrzebujesz... nie ma ich. Wystawiają na ciebie swoje wielkie dupy  pokazując tym samym  jak fantastycznie obchodzi ich to  co dzieje się w twoim życiu. I nagle uświadamiasz sobie  że nie masz nic. Nie masz nikogo  do kogo mógłbyś zwrócić się o pomoc. Pseudo życie. Śmierć nie jest bolesna dla tych  którzy odchodzą lecz dla tych  którzy zostają.

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

Czasem los musi nam nieźle dokopać byśmy go docenili. Przecież niebezpiecznie jest wierzyć, że coś trwa wiecznie... ludzie odchodzą, przychodzą, znowu odchodzą i znowu przychodzą - taka jebana ich natura. Pseudo znajomi. Po każdym dramacie następuje weryfikacja przyjaźni. Pytanie tylko, po jakim czasie należy ją zakończyć? Ludzie potrzebują cię tylko wtedy, gdy oczekują od ciebie pomocy, dobrej rady, pocieszenia, lecz kiedy sam tego potrzebujesz... nie ma ich. Wystawiają na ciebie swoje wielkie dupy, pokazując tym samym, jak fantastycznie obchodzi ich to, co dzieje się w twoim życiu. I nagle uświadamiasz sobie, że nie masz nic. Nie masz nikogo, do kogo mógłbyś zwrócić się o pomoc. Pseudo życie. Śmierć nie jest bolesna dla tych, którzy odchodzą lecz dla tych, którzy zostają.

Dzień wstanie  ja znowu nawet się nie położę. Strach wpychać w siebie te wszystkie prochy  które rzekomo powinny działać uspokajająco  a otępiają. Czy istnieją tabletki na zapomnienie? Czy ktoś wymyślił wspaniały sposób na wymazanie przykrych wspomnień z pamięci? Czy modlitwy na prawdę zostają wysłuchane? Chyba nawet polubiłam słuchać w środku nocy jak przeklinam życie. Czuję tą cholerną pustkę jednocześnie wiedząc  że nie powinnam. Perfekcyjnie potrafię komplikować sobie życie. Oko za oko  ząb za ząb  a dupa za pieniądze. Wy znacie moje imię  nie życiorys. Jak Chrystus  spotykasz na swojej drodze ludzi  rozmawiasz z nimi  i w pewnym momencie pada kilka niepotrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć  nagle nie masz dokąd iść  nie wiesz nawet co pomyśleć. Znajome  prawda? Zamykasz oczy  wszystko sobie przypominasz. Jednak nie tak łatwo jest zapomnieć o traumatycznych przeżyciach. Wariujesz. Czy psycholog coś zdziała  czy wystarczy posłuchać rady księdza lub kogoś  kto zna cię lepiej niż Ty sam?

blacky95 dodano: 15 czerwca 2013

Dzień wstanie, ja znowu nawet się nie położę. Strach wpychać w siebie te wszystkie prochy, które rzekomo powinny działać uspokajająco, a otępiają. Czy istnieją tabletki na zapomnienie? Czy ktoś wymyślił wspaniały sposób na wymazanie przykrych wspomnień z pamięci? Czy modlitwy na prawdę zostają wysłuchane? Chyba nawet polubiłam słuchać w środku nocy jak przeklinam życie. Czuję tą cholerną pustkę jednocześnie wiedząc, że nie powinnam. Perfekcyjnie potrafię komplikować sobie życie. Oko za oko, ząb za ząb, a dupa za pieniądze. Wy znacie moje imię, nie życiorys. Jak Chrystus, spotykasz na swojej drodze ludzi, rozmawiasz z nimi, i w pewnym momencie pada kilka niepotrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie masz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. Znajome, prawda? Zamykasz oczy, wszystko sobie przypominasz. Jednak nie tak łatwo jest zapomnieć o traumatycznych przeżyciach. Wariujesz. Czy psycholog coś zdziała, czy wystarczy posłuchać rady księdza lub kogoś, kto zna cię lepiej niż Ty sam?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć