 |
"Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny... Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny... Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci swej grzebię... Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś pogrzebie... Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło. Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło (gdy poznał, że we mnie skrę roztlić chce próżno...)"
|
|
 |
brakuje mi lata. nie zależy mi na słońcu, na cieple, na niczym oprócz tego, że mieliśmy całe dnie tylko dla siebie. nigdy nie zapomnę, jak wyglądało niebo o 2 w nocy, kiedy leżeliśmy na trawie, nie martwiąc się o chłód. brakuje mi późnego wracania do domu, zbierania się przez trzy godziny...brakuje mi tego wszystkiego i nienawidzę września za to, że mi to odebrał, a raczej znacznie ograniczył. szkolne mury to nie to samo, gdzie trudno o prywatność, z ludźmi pojawiającymi się na każdym kroku. te dwa miesiące były czymś, do czego cały czas wracam myślami. pokochałam te wakacje, ale mam nadzieję, że wrzesień też pokocham. wystarczy, że na przerwach zacznę przychodzić pod Twoją klasę, witać się, być. nie zamierzam rezygnować z tego, co kocham.
|
|
 |
daj mi znak, że jesteś.. dałem Ci serce na dłoni, pamiętasz jeszcze?
|
|
 |
często mi się nie chce, mówię, że nawet nie mam chwili, a za chwilę rozmawiam już z kimś innym -to pieprzona depresja, ciągnie mnie pod wody tafle
|
|
 |
chowasz głowę w piach to strach przed porzuceniem mówisz coś że to nie tak że Tobie brak jest czegoś czego nie wiem
|
|
 |
jak złapać Cię, gdy wyciągam dłoń, Ty wymykasz mi się z rąk? usłysz mój krzyk, gdy patrzę, milcząc, usłysz mój krzyk, gdy płonę ciszą, usłysz choć raz, gdy Ciebie wołam lub zabij uczucie nim mnie pokona...
|
|
 |
nie czuję nic tylko pustkę, nic więcej, daję Ci serce na dłoni, weź je, chcę poczuć ulgę bo jest coraz cięższe, daję Ci serce, pęknięte serce, w nim tylko ból i smutek, nic więcej
|
|
 |
chcę żebyś poczuł się jak ja przez chwilę, nie na długo, bo się jeszcze zabijesz
|
|
 |
ziomku ale mnie sobie odpuść bo z rapem od trzech lat jestem w szczęśliwym związku:)
|
|
 |
nie ma nic prócz kłamstw dla mnie, jeden chuj, siedzę pośród demonów i tylko czuję ból
|
|
 |
ja wierzyłem, że się uda zatrzymać Ciebie tutaj, kurwa, jak ja w to wierzyłem i nie chciałem słuchać, a człowiek uczy się na błędach swoich, nie mów co Cię boli i tak będą to pierdolić.
|
|
 |
"Był miłością mojego życia, ile razy będę musiała go jeszcze zabijać?"
|
|
|
|