 |
wierzyła, że może jej czas czeka gdzieś obok niej
|
|
 |
pamiętam jeszcze deszcz i to jedno pytanie, co ciągle mi się śni
|
|
 |
dajcie mi ciszę, chociaż na chwilę.
|
|
 |
już nie potrafię opisać, jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
 |
Dziesiątki baniek mydlanych wokół mnie, mieniących się wszystkimi kolorami tęczy. Przymykam powieki, by choć trochę uchronić się przed natarczywymi promieniami słońca. Obserwuję je jak zaczarowana, śledzę te, które unoszą się coraz wyżej, by wreszcie zniknąć, pękają tak szybko...Aż w końcu przychodzi chwila, kiedy i ja muszę się otrząsnąć. Odwracam wzrok. Pomimo piękna tej chwili, wiem, że jest jedynie czymś tymczasowym. Nie należy poświęcać życia na cudowne iluzje.
|
|
 |
jesteś kimś, dzięki komu mam ochotę codziennie się uśmiechać.
|
|
 |
Żegnam smutek, staram się nie martwić. Dla mnie, dla Ciebie.
|
|
 |
Przy Tobie jest lepiej. Najlepiej.
|
|
 |
splamieni nienawiścią do świata, wciąż krążą. skołowani brakiem celu, bezgłośnie artykułując prośby, które jednak z czasem stały się pozbawione treści.
|
|
 |
Poszukaj szczęścia, ono jest zawsze. Kryje się małych, prostych rzeczach. Nie widzisz?
|
|
 |
płacz coś dodaje: płacz to ty plus łzy. natomiast to, co przeżywał było jakimś koszmarnym przeciwieństwem płaczu. to było ty minus coś.
|
|
 |
Róża odchodzi, Mały Książę zdycha i KOSMOS znika
|
|
|
|