 |
Ratuje mnie przestrzeń poza moim myślami, miliardy istnień, które szukają jak ja,drogi które krzyżują się, zderzenia które zachwycają kiedy nimi chodzimy.
|
|
 |
Tak wiele można robić, tak wiele mówić a nie ma żadnego blasku, żadnej muzyki bez prawdziwego kocham.
|
|
 |
Nie chcę wiedzieć co dalej, nie prorokujmy, niech każdy dzień przynosi swoje szczęście. Nie chcę pamiętać, nie wspominajmy, niech każda chwila będzie nasza.
|
|
 |
Chciałbym mieć Cię dla siebie choć ten jeden raz, ale pozostaniemy w swoich klatkach czekając aż ta druga osoba powie pieprzyć to, przyjeżdżaj.
|
|
 |
Ile z nadziei zostałoby w nas gdyby nie kłamstwa własnych myśli i słów ludzi przebiegłych?
|
|
 |
ona musiała się zauroczyć, ale zawsze odwracała wzrok, kiedy patrzył jej w oczy. chciała dać mu znak i wyrazić wszystko, ale zawsze rezygnowała, kiedy był przy niej blisko.
|
|
 |
w świecie za dużych rękawiczek i niewygodnych foteli, gdzie niebo można zerwać jak tapetę ze ściany wszechświata, nie pozostaje ci nic innego, jak zadzwonić do Boga i zgłosić reklamację.
|
|
 |
"będzie dobrze", słyszę wiecznie "będzie dobrze". mówisz mi to w oczy, kiedy sam masz problem.
|
|
 |
to niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
|
|
 |
myślę, że powinieneś wiedzieć - na mojej liście zajebistych, twojego nazwiska już nie ma.
|
|
 |
Tańczę, wiruję wokół prawdy, z kieszeni serca wypadają gorzkie myśli, nikną w rozpędzonym świecie wokół mnie, czy dopadną mnie gdy przestanę?
|
|
 |
Może będę Twoim duchem który nawiedza Cię bu uwodzić słowami. Stawiam ostrożnie stopy, stawiam je w tańcu, rzucam czary, słowa to zaklęcia, słowa to powrozy, pomalutku prowadzę Cię w moje ramiona.
|
|
|
|