|
nie nie nie i jeszcze raz nie, nas nie ma i kurwa już nigdy nie będzie.
|
|
|
znowu się uśmiecham, wiem, że wszystko dobrze będzie.
|
|
|
Co się z nami stało ? Nie wiem . Nie potrafimy już tak rozmawiać . Towarzyszą nam w większości kłótnie prawie o nic . Stajesz sie skryty , niedostępny . Ja z każdym dniem co raz bardziej obojętna
|
|
|
Jestem perfekcyjną aktorką. Perfekcyjnie odgrywam wszystkie role, oprócz jednej:swojego życia.
|
|
|
I lubię gdy piosenka brzmi w rytm mojego serca, bo to oznacza, że czuję jej sens.
|
|
|
Na podłych charakterach, życie mści się samo. Coś za coś.
|
|
|
Ty idiotko, myślałaś, że będziesz go miała tylko dla siebie? Myślisz, że on tylko Ciebie potrzebuje? Pomyślałaś, że tylko Ty mu wystarczysz? Rzuciłaś dla niego wszystko, ale on dla Ciebie tego nie zrobi. Tylko z nim się widujesz, bo nie widzisz poza nim świata. On widzi też innych znajomych. W każdej chwili mówi, jedź ze mną, chcę abyś tylko była przy mnie, ale gdy jedzie do znajomych, zawsze znajdzie jakąś wymówkę, żebyś nie pojechała z nim. Nie jesteś dla niego tak dobra, jak myślałaś. Tak bardzo chciałabyś wiedzieć, czy to miłość.
|
|
|
I mam taką nadzieję, że kiedyś przypadkiem bądź nie, zajrzysz w moje myśli, przeczytasz tą, pisaną pod wpływem nagromadzonych emocji, przepełnioną bólem, tęsknotą za czymś czego nie było, lecz istniało w moich marzeniach, że jeszcze się odezwiesz, i uświadomisz sobie że tylko Tobie potrafiłam zaufać, tylko Tobie dałam taką szansę, lecz tego nie zauważyłeś. A może nie chciałeś zauważyć? A ja głupia i naiwna ciągle wierzę w to, że się pojawisz na nowo w moim życiu. Błagam Cię, powiedz że mnie nienawidzisz, że jestem nikim, że nic dla Ciebie nie znaczę... będzie mi chyba lżej niż teraz, gdy znikasz bez słowa i nawet nie wiem czy mogę mieć nadzieję że jeszcze będziesz.
|
|
|
Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam.
Nie chciałam być najlepsza, tylko wystarczająca dla Ciebie.
|
|
|
Ludzka znieczulica nigdy nie będzie budzić mojej aprobaty.
|
|
|
W klatce.
Samotności izolatce.
Wszystko co widze to nienawiść.
Nie mogę tu już wytrzymać,nie mogę tego znieść
Nie wiem co mam zrobić...
Potrzebuje was zawsze gdy was nie ma.
Naprawdę to wszystko moja wina?!
jedyna rzecz jakiej pragnę
to być kochaną.
Potrzebuje kogoś...
Czy nikt nie chce mi pomóc?
Ciągle wmawiacie mi
jestem nikim.
Widze
tą
całą
nienawiść
płaczę
nie potrafię tego znieść
modlę się
płonę krzyczę
wewnątrz czuje się tak źle
cholera,chyba umieram
umieram
Naprawdę was potrzebuje
wiem że mnie słyszycie
ja tylko prosze o pomoc
kogokolwiek....
Nadal mnie poniżacie.
Nie postaraliście się o to
żebym czuła...
cokolwiek od was.
Prosze o tak wiele?!
Chcę tylko zakończyć
to wszystko.
Starałam się spełniać wasze prośby
próbowałam robić to wszystko.
Nadal jestem
nikim..
|
|
|
W dzień tak deszczowy dla
moich policzków, otulam się
słowami jak ciepłym kocem.
Przytulam je do siebie, do serca,
jeszcze bliżej i bliżej,
aż wchłonę je zupełnie
i pozostaną tylko blizny po ranach,
które zostawiły przecinki
wczepiając się w skórę.
|
|
|
|