głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika musicismysoul

rzygać mi się chce czytając  kilkanaście razy dziennie  jaka to Ty jesteś nieszczęśliwa   bo nikt Cię nie kocha.

zozolandia dodano: 23 sierpnia 2012

rzygać mi się chce czytając kilkanaście razy dziennie, jaka to Ty jesteś nieszczęśliwa , bo nikt Cię nie kocha.

siedziałam zapłakana na schodach  kiedy usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu . sięgnęłam z niechęcią do kieszeni  spojrzałam na wyświetlacz  po czym lekko się zdziwiłam . patrzyłam na napis   ON dzwoni  i zastanawiałam się  czy odebrać . w końcu zaakceptowałam nadchodzące połączenie  usłyszałam jego głos . próbował coś mówić  ale był tak pijany  że rozumiałam co trzecie słowo . zrozumiałam tyle  że znalazł sobie jakąś 14 latkę i zaraz zrobi z nią to  co trzeba  bo aż się prosi wyglądem . rzuciłam telefonem ze złości  zaczęłam ryczeć jak dziecko i po raz kolejny krzyczałam  jak bardzo go nienawidzę . a ludzie z imprezy patrzyli na mnie  jak na psychiczną . i w sumie  tak też się czułam .

magiczna_nadzieja dodano: 11 sierpnia 2012

siedziałam zapłakana na schodach, kiedy usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu . sięgnęłam z niechęcią do kieszeni, spojrzałam na wyświetlacz, po czym lekko się zdziwiłam . patrzyłam na napis, "ON dzwoni" i zastanawiałam się, czy odebrać . w końcu zaakceptowałam nadchodzące połączenie, usłyszałam jego głos . próbował coś mówić, ale był tak pijany, że rozumiałam co trzecie słowo . zrozumiałam tyle, że znalazł sobie jakąś 14-latkę i zaraz zrobi z nią to, co trzeba, bo aż się prosi wyglądem . rzuciłam telefonem ze złości, zaczęłam ryczeć jak dziecko i po raz kolejny krzyczałam, jak bardzo go nienawidzę . a ludzie z imprezy patrzyli na mnie, jak na psychiczną . i w sumie, tak też się czułam .
Autor cytatu: ansomia

już zapomniałam jak to jest rozgrzewać swoje zmarznięte dłonie w czyiś dwukrotnie większych. już zapomniałam jak smakuję dym prosto z czyiś ust. już zapomniałam jak to jest siadać na czyiś kolanach i wtulać się w czyjąś klatkę piersiową z tak ogromnym i tylko moim sercem. już zapomniałam jak to jest  gdy najzwyklejszy sierpniowy dzień zamienia się w tą najpiękniejszą dobę w roku. już zapomniałam jak to jest zakładać najlepszą sukienkę i czuć się tą najważniejszą na świecie. już zapomniałam jak to jest kochać  gdy nagle  niespodziewanie pojawił się on. nikt idealny. z tysiącami wad  ale z ogromnym uśmiechem i duszą  za którą jestem gotowa oddać życie.  happylove

magiczna_nadzieja dodano: 11 sierpnia 2012

już zapomniałam jak to jest rozgrzewać swoje zmarznięte dłonie w czyiś dwukrotnie większych. już zapomniałam jak smakuję dym prosto z czyiś ust. już zapomniałam jak to jest siadać na czyiś kolanach i wtulać się w czyjąś klatkę piersiową z tak ogromnym i tylko moim sercem. już zapomniałam jak to jest, gdy najzwyklejszy sierpniowy dzień zamienia się w tą najpiękniejszą dobę w roku. już zapomniałam jak to jest zakładać najlepszą sukienkę i czuć się tą najważniejszą na świecie. już zapomniałam jak to jest kochać, gdy nagle, niespodziewanie pojawił się on. nikt idealny. z tysiącami wad, ale z ogromnym uśmiechem i duszą, za którą jestem gotowa oddać życie. /happylove
Autor cytatu: happylove

jesteś moją teraźniejszością i przyszłością  nie wspomnieniem

zozolandia dodano: 8 sierpnia 2012

jesteś moją teraźniejszością i przyszłością, nie wspomnieniem

I pamiętam kiedy go poznałam  to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu  wszystko stawało się trudniejsze   musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny  zniewalający  elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia  każda kobieta patrzyła w jego kierunku  wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda  mieszanka człowieka  który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie  że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą  i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu  jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go  kochałam go  kochałam go  kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.   lana del rey

zozolandia dodano: 3 sierpnia 2012

I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go. /lana del rey

wiesz  najlepsze w tym wszystkim jest to  że mimo moich ciągłych humorków  czepiania się  głupich awantur  on jest i obiecuje  że już na zawsze będzie.

zozolandia dodano: 3 sierpnia 2012

wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.

jak dużo można wybaczyć osobie  którą się kocha?

zozolandia dodano: 3 sierpnia 2012

jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?

te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie  mordo

zozolandia dodano: 3 sierpnia 2012

te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie "mordo"

brak 'weny'  a jak już jakiś pomysł jest to moblo nie działa. wypalam się ogólnie. teksty zozolandia dodał komentarz: brak 'weny', a jak już jakiś pomysł jest to moblo nie działa. wypalam się ogólnie. do wpisu 3 sierpnia 2012
spuściła wzrok  milczała .   co jest mała ?   zapytał . chciała wykrzyczeć mu wszystko: to  że go kocha jak nikogo innego  to  że wieczorami ma strasznie mokre oczy gdy o nim myśli  a na koniec  to jak bardzo go kocha  a zarazem nienawidzi . odpowiedziała tylko:   zagapiłam się  sorry .

magiczna_nadzieja dodano: 23 lipca 2012

spuściła wzrok, milczała . - co jest mała ? - zapytał . chciała wykrzyczeć mu wszystko: to, że go kocha jak nikogo innego, to, że wieczorami ma strasznie mokre oczy gdy o nim myśli, a na koniec, to jak bardzo go kocha, a zarazem nienawidzi . odpowiedziała tylko: - zagapiłam się, sorry .
Autor cytatu: ansomia

nie napiszę . bo przecież nas już nie ma  a właściwie to nigdy nie było . mimo to  tak kurewsko chciałabym wiedzieć jak się czujesz  co robisz i wreszcie chciałabym wiedzieć  czy masz kogoś  na kogo patrzysz tak jak kiedyś na mnie .

magiczna_nadzieja dodano: 23 lipca 2012

nie napiszę . bo przecież nas już nie ma, a właściwie to nigdy nie było . mimo to, tak kurewsko chciałabym wiedzieć jak się czujesz, co robisz i wreszcie chciałabym wiedzieć, czy masz kogoś, na kogo patrzysz tak jak kiedyś na mnie .
Autor cytatu: ansomia

Przychodzi moment  gdy przestajesz czekać. Nie  nie przestajesz kochać po prostu uświadamiasz sobie  że nie macie już szans. Nie patrzysz na wyświetlacz telefonu z nadzieją  że zobaczysz tam jego imię  na gadu siedzisz na niewidocznym i nie łudzisz się nawet  że odwiedza choćby Twój profil na fejsie. Wypychasz go ze swojego życia  zaczynasz jakoś funkcjonować bez tego durnego uczucia w środku  że coś może jeszcze nadejść. Przykro mi  nic już się nie wydarzy  on nie wróci  nie odbudujecie niczego na nowo. Możesz spać spokojnie skarbie  już nie błąkasz się w moich snach. esperer

magiczna_nadzieja dodano: 23 lipca 2012

Przychodzi moment, gdy przestajesz czekać. Nie, nie przestajesz kochać,po prostu uświadamiasz sobie, że nie macie już szans. Nie patrzysz na wyświetlacz telefonu z nadzieją, że zobaczysz tam jego imię, na gadu siedzisz na niewidocznym i nie łudzisz się nawet, że odwiedza choćby Twój profil na fejsie. Wypychasz go ze swojego życia, zaczynasz jakoś funkcjonować bez tego durnego uczucia w środku, że coś może jeszcze nadejść. Przykro mi, nic już się nie wydarzy, on nie wróci, nie odbudujecie niczego na nowo. Możesz spać spokojnie skarbie, już nie błąkasz się w moich snach./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć