|
magiczna_nadzieja.moblo.pl
siedziałam zapłakana na schodach kiedy usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu . sięgnęłam z niechęcią do kieszeni spojrzałam na wyświetlacz po czym lekko się zdziwiłam
|
|
|
|
siedziałam zapłakana na schodach, kiedy usłyszałam dźwięk dzwoniącego telefonu . sięgnęłam z niechęcią do kieszeni, spojrzałam na wyświetlacz, po czym lekko się zdziwiłam . patrzyłam na napis, "ON dzwoni" i zastanawiałam się, czy odebrać . w końcu zaakceptowałam nadchodzące połączenie, usłyszałam jego głos . próbował coś mówić, ale był tak pijany, że rozumiałam co trzecie słowo . zrozumiałam tyle, że znalazł sobie jakąś 14-latkę i zaraz zrobi z nią to, co trzeba, bo aż się prosi wyglądem . rzuciłam telefonem ze złości, zaczęłam ryczeć jak dziecko i po raz kolejny krzyczałam, jak bardzo go nienawidzę . a ludzie z imprezy patrzyli na mnie, jak na psychiczną . i w sumie, tak też się czułam .
|
|
|
|
już zapomniałam jak to jest rozgrzewać swoje zmarznięte dłonie w czyiś dwukrotnie większych. już zapomniałam jak smakuję dym prosto z czyiś ust. już zapomniałam jak to jest siadać na czyiś kolanach i wtulać się w czyjąś klatkę piersiową z tak ogromnym i tylko moim sercem. już zapomniałam jak to jest, gdy najzwyklejszy sierpniowy dzień zamienia się w tą najpiękniejszą dobę w roku. już zapomniałam jak to jest zakładać najlepszą sukienkę i czuć się tą najważniejszą na świecie. już zapomniałam jak to jest kochać, gdy nagle, niespodziewanie pojawił się on. nikt idealny. z tysiącami wad, ale z ogromnym uśmiechem i duszą, za którą jestem gotowa oddać życie. /happylove
|
|
|
|
spuściła wzrok, milczała . - co jest mała ? - zapytał . chciała wykrzyczeć mu wszystko: to, że go kocha jak nikogo innego, to, że wieczorami ma strasznie mokre oczy gdy o nim myśli, a na koniec, to jak bardzo go kocha, a zarazem nienawidzi . odpowiedziała tylko: - zagapiłam się, sorry .
|
|
|
|
nie napiszę . bo przecież nas już nie ma, a właściwie to nigdy nie było . mimo to, tak kurewsko chciałabym wiedzieć jak się czujesz, co robisz i wreszcie chciałabym wiedzieć, czy masz kogoś, na kogo patrzysz tak jak kiedyś na mnie .
|
|
|
Przychodzi moment, gdy przestajesz czekać. Nie, nie przestajesz kochać,po prostu uświadamiasz sobie, że nie macie już szans. Nie patrzysz na wyświetlacz telefonu z nadzieją, że zobaczysz tam jego imię, na gadu siedzisz na niewidocznym i nie łudzisz się nawet, że odwiedza choćby Twój profil na fejsie. Wypychasz go ze swojego życia, zaczynasz jakoś funkcjonować bez tego durnego uczucia w środku, że coś może jeszcze nadejść. Przykro mi, nic już się nie wydarzy, on nie wróci, nie odbudujecie niczego na nowo. Możesz spać spokojnie skarbie, już nie błąkasz się w moich snach./esperer
|
|
|
` Głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją.
Robi to dlatego, bo myśli, że potrzebna jest mu wolność,
która z biegiem czasu okaże się jego największym wrogiem..
|
|
|
` Zaufaj mi, jedno słowo wystarczy. Powiesz "tak"?
Chwyć moją dłoń i chodź. Siądź obok mnie i zrobię wszystko, by Twoje sny się spełniły.
Pokażę Ci niebo usiane miliardem diamentowych gwiazd.
Wezmę jedną i podaruję Ci, byś zawsze o mnie pamiętał.
Namaluję tęczę, która zaprowadzi nas do szczęścia.
Niekończącego się nigdy.
Nasz mały wyidealizowany świat, gdzie wszystko jest możliwe.
Zamknięty za szklanymi drzwiami, klucz do nich mamy tylko my.
Jezioro, w którego tafli odbija się rozmazany blask księżyca.
Zapach kwiatów otaczający wokoło i uśmiech na Twojej twarzy.
Bezcenne chwile, które chciałabym zatrzymać w sercu na zawsze.
Miłość w Twoich oczach. Smak Twoim ust. Ciepło Twych dłoni.
Bądź zawsze przy mnie, proszę.
|
|
|
` W uczuciach nie ma czegoś takiego jak zwątpienie. Kochasz albo nie. /besty
|
|
|
|
Zasada 303 - jeśli kochasz nie daj o sobie zapomnieć. Zasada 304 - jeśli kiedykolwiek pokochałaś za mocno znaczy to, że pokochałaś odpowiednio. Zasada 592 - jeśli wasz związek się rozpadł nie był to jeszcze wasz czas. Zasada 657 - jeśli nie możesz zapomnieć wróć do zasady 303.
|
|
|
|
Powiedziała "nie spierdol tego" patrząc mu głęboko w oczy. Chwycił ją za szyję, przyciągnął do siebie i zbliżając się powoli do jej ust dodał "nie spierdolę" . Odepchnęła go i patrzą mu w oczy wyszeptała "nie wierzę" spuszczając głowę w dół. Silnie złapał jej ręce i zaczął ją namiętnie całować, ręką przeplatał jej włosy w swoich palcach a drugą trzymał ją za szyję. "teraz wierzysz?" .
|
|
|
|
Dzisiaj na lekcji musieliśmy wypisać wszystkie uzależnienia. Na mojej kartce, za widniały tylko fajki, wódka i TY. Wzrok nauczycielki krzyczał żalem. / Jachcenajamaice ♥
|
|
|
|
i nikt się nie dowie, ile ten kretyn wciąż dla mnie znaczy .
|
|
|
|