głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mujer_diamante

Nie lubiłam kiedy milczał. Głównie dlatego  że milczenie zawsze oznaczało dla mnie pewien koniec  koniec czegoś  na czym zazwyczaj mi zależało. A etapu związanego z nim nie chciałam jeszcze kończyć. Właściwie  chyba nie chciałam kończyć go wcale.   bezimienni

bezimienni dodano: 23 sierpnia 2012

Nie lubiłam kiedy milczał. Głównie dlatego, że milczenie zawsze oznaczało dla mnie pewien koniec, koniec czegoś, na czym zazwyczaj mi zależało. A etapu związanego z nim nie chciałam jeszcze kończyć. Właściwie- chyba nie chciałam kończyć go wcale. / bezimienni

niesamowite  w jak prosty sposób stałeś mi się powietrzem.

najebanatymbarkiem dodano: 23 sierpnia 2012

niesamowite, w jak prosty sposób stałeś mi się powietrzem.
Autor cytatu: shoocky

znacznie lepiej byłoby wiedzieć coś na pewno  zamiast słuchać ciągłego 'nie wiem' i robić sobie nadzieję  łudząc się  że jesteśmy kimś ważnym. teksty bezimienni dodał komentarz: znacznie lepiej byłoby wiedzieć coś na pewno, zamiast słuchać ciągłego 'nie wiem' i robić sobie nadzieję, łudząc się, że jesteśmy kimś ważnym. do wpisu 23 sierpnia 2012
Gdy już byłam gotowa zdjąć bandaż z nosa  toporem odcięto mi głowę.   glupiamadz

bezimienni dodano: 23 sierpnia 2012

Gdy już byłam gotowa zdjąć bandaż z nosa, toporem odcięto mi głowę. / glupiamadz

smuteczek  kocham Cię mała! ♥ teksty bezimienni dodał komentarz: smuteczek, kocham Cię mała! ♥ do wpisu 23 sierpnia 2012
Był przy mnie zawsze kiedy tego potrzebowałam  zamykał moją dłoń w swojej  dłoni i patrzył na mnie tak  jak nikt inny wcześniej. Po chwili przytulał mnie  wciąż nie pytając o nic. Pozwalał mi upajać się swoim zapachem i wsłuchać się w nierówne bicie jego serca  które byłoby idealnym podkładem do jego kolejnego kawałka. Uwielbiałam te momenty. Nareszcie czułam się bezpieczna i rozumiana. To tak wspaniałe  że nie trzeba mówić nic  by przekazać tak wiele.   bezimienni

bezimienni dodano: 23 sierpnia 2012

Był przy mnie zawsze kiedy tego potrzebowałam, zamykał moją dłoń w swojej dłoni i patrzył na mnie tak, jak nikt inny wcześniej. Po chwili przytulał mnie, wciąż nie pytając o nic. Pozwalał mi upajać się swoim zapachem i wsłuchać się w nierówne bicie jego serca, które byłoby idealnym podkładem do jego kolejnego kawałka. Uwielbiałam te momenty. Nareszcie czułam się bezpieczna i rozumiana. To tak wspaniałe, że nie trzeba mówić nic, by przekazać tak wiele. / bezimienni

 lubisz go.. lubisz  lubisz.  zwariowałaś?! skąd w ogóle taki pomysł?  o patrz  idzie!  O BOŻE GDZIE?!

kurde_mac dodano: 23 sierpnia 2012

-lubisz go.. lubisz, lubisz. -zwariowałaś?! skąd w ogóle taki pomysł? -o patrz, idzie! -O BOŻE GDZIE?!

Był. Ja i moje serce czuliśmy się z tym wspaniale.   bezimienni

bezimienni dodano: 22 sierpnia 2012

Był. Ja i moje serce czuliśmy się z tym wspaniale. / bezimienni

'laski to kurwy' ale faceci którzy z nimi sypiali są 'mistrzami'

kurde_mac dodano: 22 sierpnia 2012

'laski to kurwy' ale faceci,którzy z nimi sypiali są 'mistrzami'

  idziesz ze mną?   rzucił do niego kumpel. pokręcił głową  reagując tak samo na kolejne namowy. padało coraz mocniej  więc w końcu zwinęliśmy się z boiska. rozkminiając coś z innym ziomkiem trzymał się kilka metrów za nami.   ej  ja chyba lecę skrótem  bo się zbiera na konkretną ulewę. siemanko Wam!   ruszyłam w przeciwnym kierunku  co od razu go zainteresowało. momentalnie przyspieszył.   ja lecę z nią  bo jeszcze coś jej się stanie.   rzucił i ruszył za mną  a kiedy oddaliliśmy się nieznacznie  powoli zaczynałam się zastanawiać w którą stronę uciekać. pierwsze zdanie rzucone do mnie:   jak tam chcesz  ale ja sądzę  że lepiej gdybyś tą koszulkę zdjęła.   z kim ja tworzę team boże.

definicjamiloscii dodano: 22 sierpnia 2012

- idziesz ze mną? - rzucił do niego kumpel. pokręcił głową, reagując tak samo na kolejne namowy. padało coraz mocniej, więc w końcu zwinęliśmy się z boiska. rozkminiając coś z innym ziomkiem trzymał się kilka metrów za nami. - ej, ja chyba lecę skrótem, bo się zbiera na konkretną ulewę. siemanko Wam! - ruszyłam w przeciwnym kierunku, co od razu go zainteresowało. momentalnie przyspieszył. - ja lecę z nią, bo jeszcze coś jej się stanie. - rzucił i ruszył za mną, a kiedy oddaliliśmy się nieznacznie, powoli zaczynałam się zastanawiać w którą stronę uciekać. pierwsze zdanie rzucone do mnie: - jak tam chcesz, ale ja sądzę, że lepiej gdybyś tą koszulkę zdjęła. - z kim ja tworzę team,boże.

  ej  myślałaś  że za Ciebie wbiegnę. wiem. wiem  że tak pomyślałaś!   zarzucił mi  by kilka akcji później doprowadzić do czołowego zderzenia  gdy akurat cofnęłam się w biegu do odbicia.   na cholerę wbiegasz za mnie  kiedy już tak nie myślę?!   rzuciłam mierząc go spojrzeniem.   czy ja jestem taki tyci tyci  że nie widzisz jak biegnę?   bronił się  robiąc głupią minę. tak  jesteśmy najdziwniejszym teamem  który przy jednej akcji wspiera się  motywuje  chwali i gratuluje  by za chwilę rzucać potok pretensji i zdziwienia.

definicjamiloscii dodano: 22 sierpnia 2012

- ej, myślałaś, że za Ciebie wbiegnę. wiem. wiem, że tak pomyślałaś! - zarzucił mi, by kilka akcji później doprowadzić do czołowego zderzenia, gdy akurat cofnęłam się w biegu do odbicia. - na cholerę wbiegasz za mnie, kiedy już tak nie myślę?! - rzuciłam mierząc go spojrzeniem. - czy ja jestem taki tyci tyci, że nie widzisz jak biegnę? - bronił się, robiąc głupią minę. tak, jesteśmy najdziwniejszym teamem, który przy jednej akcji wspiera się, motywuje, chwali i gratuluje, by za chwilę rzucać potok pretensji i zdziwienia.

Kiedyś byłam grzeczna  ale znudził mie się ten cały pieprzony teatrzyk.   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 22 sierpnia 2012

Kiedyś byłam grzeczna, ale znudził mie się ten cały pieprzony teatrzyk. / najebanatymbarkiem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć