 |
Pożycz mi oczy, ja nie widzę już nic
|
|
 |
W objęciach szczęścia smutek ulatuje z wnętrza
|
|
 |
to taka noc, kiedy dusza robi bilans
|
|
 |
to taka noc, kiedy dusza robi bilans, a ja chwytam się wszystkiego byle do rana wytrzymać
|
|
 |
zastanów się nad sobą,czemu wychodzę z domu kiedy robi się chujowo.
|
|
 |
zacznijmy od początku-wyglądasz całkiem ładnie,jak dla mnie to wyglądasz nawet zajebiście fajnie.
|
|
 |
odlećmy myślami, dziś w tamte czasy, do tamtych dni które dobrze znamy.
|
|
 |
nie potrafię wyrazić swoich uczuć mój stan emocjonalny wciąż tkwi w bezruchu
|
|
 |
Kiedy będziesz w potrzebie, bez słów mów do mnie
|
|
 |
wiesz bez wątpienia, że dopiero gdy coś stracisz zaczynasz to doceniać
|
|
 |
naucz się mieć w dupie to, co mówią o tobie inni.
|
|
 |
gdy o jedno bicie serca pogłębia się cisza, czasem wątpię w życia nasz cel, taki mam charakter
|
|
|
|