 |
Doprowadzasz mnie. Do płaczu, do szału, do depresji, do smutku, do tęsknoty, do bólu. Do uśmiechu, do szczęścia, do marzeń, do orgazmu. Do każdego dnia.
|
|
 |
po prostu mnie kurwa nie zostawiaj.
|
|
 |
- Przepraszam, mogę zdjąć żakiet?
- Możesz zdjąć wszystko.
|
|
 |
Mamo. Patrzę w lustro i widzę jak dorosłem. Zamykam oczy i widzę jak ubrany w mały garniaczek stałem przed lustrem z Tobą. Trzymałaś mnie za ramię i wzruszona mówiłaś, że wyrosłem Ci na mądrego chłopca. Miałem chwilę potem odebrać nagrodę za wygrany konkurs, konkurs, który wygrałem dla Ciebie, jak każdy inny. Otwieram oczy, dziś Ciebie nie ma. Dziś też mam garnitur, ale urosłem, mam zarost i przybyło mi trochę muskulatury. Nie uśmiecham się już jak wtedy i nie mam tej dłoni, tak ważnej. Nie wiem czy dziś jesteś wzruszona i dumna. Nie wiem czy wg Ciebie teraz wyrosłem na mądrego faceta. Wiem tylko tyle, że bardzo Cię kocham i tęsknię. Tęsknię tak, że co sekundę pęka mi serce, coraz bardziej, coraz mocniej, coraz boleśniej. Z przepaści, które tworzą się w sercu sączy się krew i ma upływ we łzach na policzkach. Muszę być twardy jak chuj. Muszę stać twardo i nie upadać, żeby nie zawieźć.Wycieram oznaki zwątpienia z policzek i kroczę dalej, choć może następny krok będzie skokiem w przepaść.
|
|
 |
i co jeśli nagle odkrywamy, że ludzie, na których wzorujemy się od lat, skończyli umierając samotnie na dnie?
|
|
 |
czasem myślę, że jak umrzemy, to przejdziemy na drugą stronę i tam będzie ktoś na nas czekał, albo my poczekamy jakiś czas na kogoś. i to będzie właśnie ta druga osoba. dopiero wtedy zobaczymy, kim była i jak daleko, albo jak blisko mieliśmy ją na tu ziemi.
|
|
 |
'Żadną siłą perswazji i żadną sankcją. Nikt cię nie przekona jak nie wierzysz, że warto.'
|
|
 |
Matura to bzdura! Zdać polski zapominając o terminie, nie mając pracy, koszulą i butami o 3 numery za małymi brata, spodniami kuzyna i marynarką Koziara. wielka improwizacja- 100%. wynik- 80%. ;d
|
|
 |
Kiedy można powiedzieć, że się kogoś zna?
Po sekundzie, minucie, godzinie, dniu, miesiącu, roku?
A może zależy to od ilości przeprowadzonych rozmów?
Czy w ogóle stwierdzenie, że się kogoś zna jest prawdziwe?
|
|
 |
Kocham rozpieprz w głowie, kiedy każda część ciała mówi Ci co innego, a Ty jesteś w totalnej dupie i nie wiesz co robić.
|
|
 |
Po cholerę te wszystkie słowa, jeśli nie stoją za nimi uczucia. To tylko słowa.
|
|
 |
Zapada w sen okupując moje kolana, a uśmiech wciąż nie znika z jej twarzy. Przyglądam jej się uważnie, jakbym z jej mimiki mógł odczytać to, co jej się śni. Pochylam się delikatnie i składam pocałunek na jej czole. Jest tak piękna nawet kiedy śpi, nieświadoma tego, że gdy się obudzi, przywita ją inny człowiek, przywita ją facet, który zrozumiał błąd, zrozumiał, że kocha ją ponad wszystko, a uśmiech na jej twarzy, to dla niego największa nagroda jaką chciałby otrzymać. O, budzi się. Nadal jest tak piękna, jej usta znów układają się w uśmiech, który bez wahania odwzajemniam. Patrzy mi w oczy, chyba chce coś powiedzieć. Szkoda czasu na zbędne słowa, wtulam ją w swoje ramiona i kolejny raz całuję jej czoło. Chcę trwać przy niej na wieki, zmieniła mój światopogląd, sprawiła, że jestem lepszym człowiekiem./mr.lonely
|
|
|
|