 |
|
[ cz. 1 ] " Co Ty w ogóle odpierdalasz ? " Wpadając z hukiem do jej pokoju o mało nie potknął się o próg. " A co Ty tu robisz ?" Spokojnie ponosząc oczy z ekranu laptopa spojrzała w jego kierunku. "Zadałem Ci pytanie " Ze złością w oczach i poniesionym głosem rzucił w jej stronę. "A może trochę grzeczniej, co ? U siebie nie jesteś. A jeśli nie umiesz się zachować to tam są drzwi." Zdenerwowana dziewczyna wstała odkładając laptop i wskazała palcem w kierunku dużych białych drzwi. Podszedł do niej i mocno chwycił za nadgarstki. W jego oczach widać było ogromną złość." I co teraz mnie uderzysz ? No uderz.. Na co czekasz? Przecież tylko na to Cię stać, prawda ?" W jej oczach pojawiły się łzy. Szarpnęła ręce. Chłopak poluzował uścisk " Nie rozumiesz idiotko, że Cię kocham. Tak bardzo Cię kocham. Nie pozwolę, abyś w taki sposób zmarnowała sobie życie, rozumiesz ? Pomogę Ci z tego wyjść obiecuję. Jestem w stanie zrobić wszystko. Rozumiesz wszystko .. ! " / ciamciaa ♥
|
|
 |
|
[ cz. 2 ] Ze łzami w oczach krzyczał jej w twarz po czym mocno złapał ją i przytulił do siebie . Długo stali w milczeniu. "Ja nie dam rady. Ja chciałam tylko spróbować, ale... " Popatrzy w jej oczy "Już cicho, skarbie. Będzie dobrze, obiecuję. Dasz radę. Przejdziemy przez to razem. Nie zostawię Cię samej, rozumiesz ?" Ponownie mocno przycisnął jej głowę do swojej klatki piersiowej i delikatnie pocałował w głowę. "Dziękuję." Wyszeptała dławiąc się łzami. / ciamciaa ♥
|
|
 |
Czasami się zastanawiasz co tutaj robisz, wychodzisz z domu, zakładasz buty, samotność wkładasz do kieszeni. W słuchawkach ta sama melodia co zwykle, ale inne uczucia, dzisiaj są inne. Siadasz na swojej ulubionej polanie, zamykasz oczy i zaraz je otwierasz, obrazy jakie narzuca Ci Twoja pamięć czepiają się kurczowo powiek i nie dają zapaść się w ciemność podczas gdy można oglądać piękny zachód słońca, nie chcesz go oglądać, nie tym razem. On przypomina Ci o kończącym się ''wszystkim'' widzisz jak na dnie kartonu pływają ostatnie krople mleka, jak ostatnie sekundy Twojej ulubionej piosenki znikają jedna za drugą, jak odchodzi człowiek. I znowu nie możesz myśleć o niczym innym, znowu walczysz ze sobą, przecież nie będziesz płakać. Czujesz na twarzy powiew wiatru, słońce już zaszło, idę do domu. / ratio
|
|
 |
...tu nie chodzi o szczęście.
|
|
 |
Ilu jeszcze ludzi zranisz abyś mógł powiedzieć pas,.....
|
|
 |
"Nie potrzebnego patosu, ile jeszcze tego masz,
Ile jeszcze chcesz poświęcić by oślepił Cię twój blask."
|
|
 |
ile jesteś w stanie dać, by bliscy nie odeszli? Ile musisz stracić szans by te jedną wykorzystać? Ile jeszcze z diabłem paktów i przekreślonych przyjaźni ? Ile jeszcze minie dni byś zrozumiał swoje błędy ?
|
|
 |
Gdyby jednak jutro miało mnie już nie być.. Ciekawe co byś dziś z tym zrobił?.. / fredkamf
|
|
 |
Zamiast czekać, aż ktoś pokocha ciebie, ty pokochaj pierwszy. Dostrzeż potrzebę człowieka stojącego obok i spróbuj wyjść temu naprzeciw. Nie wszyscy jednak są jednakowo otwarci, aby przyjąć miłość. Niektórzy potrafią się otworzyć tylko na jakiś jeden sposób okazywania im uczuć. Innym sprawia trudność przyjęcie każdego rodzaju miłości. Ci ostatni stanowią największe wyzwanie. Spróbuj znaleźć drogę obdarzania innych miłością, tak aby ją przyjęli.
|
|
|
|