 |
|
Jesteś zbyt podekscytowany, żeby myśleć, i zbyt wyczerpany, żeby zasnąć. Boisz się, że jeżeli się położysz, to umrzesz.
|
|
|
|
Nie mam ochoty się śmiać, a przecież tak bardzo lubię. Nie mam ochoty rozmawiać i z nikim się widzieć. Nie chcę czytać, oglądać i być. Chcę uciec. Ale to też nie jest proste. Bo jak uciec przed myślami? Idę spać. To pomaga. Ale nie zawsze, i tylko na chwilę. Przykładam głowę do poduszki, zamykam oczy i czekam, aż odlecę. Czekam. Czekam i nic.
|
|
|
|
Nie ma co się martwić. Unieś łeb do góry, tak żeby przypierdolić w chmury. / daga_xxx
|
|
 |
 |
Do tej pory pamiętam chwilę kiedy w środku nocy w deszczu staliśmy na ulicy. Kiedy mnie przytuliłaś czułem szybkie bicie twojego serca, potem podniosłaś głowę i leciutko pocałowałaś mnie swoimi zimnymi ustami. Przechodząc obok tego miejsca zatrzymuję się, zamykam oczy i choć ciebie tutaj nie ma ja czuję twoją obecność za każdym razem kiedy tu stoję. Poczekaj jeszcze troszkę, a spotkamy się tam wyżej i zaczniemy wszystko od nowa, obiecuję.
|
|
|
|
bo przecież liczy się wnętrze! masz fajną wątrobę. i takie seksowne lewe płuco.
|
|
|
|
jeśli kobieta Cię nienawidzi to znaczy że Cię kochała, kocha lub kochać będzie.
|
|
|
|
palenie nie robi z ciebie dorosłego..
|
|
|
|
Tęsknota po rozstaniu z nim przychodziła nagle. Będąc w pracy. Robiąc zakupy. Odpisując na krótkie "cześć" na gadu. Jedząc śniadanie. Rozmawiając przez telefon. Czytając książkę, czy też wracając do domu. Zjawiała się nad ranem, kiedy kot po raz kolejny stłukł wazon. I w nocy, kiedy nawet horrory nie potrafiły odegnać go z moich myśli. Czasami trwała sekundy. Czasami długie godziny. Przedzierała się przez codzienność, powodując wewnętrzne krwawienie duszy..
|
|
|
|
Czasem mam wrażenie, że obrażasz się specjalnie, bo lubisz jak Cie przepraszam. / d.
|
|
|
|
Mężczyzno, jeśli kobieta mówi, że jej zimno, to po prostu ją przytul. / d.
|
|
|
|
pamiętasz jeszcze ? kiedy przy pierwszym spotkaniu tak się siebie wstydziliśmy.
|
|
|
|
Przygasło, wspomnienia nie są już ostre i bolesne, a brak Twojej obecności zdaje się być zwyczajny, już tylko zapach Twoich perfum boli. / niecalkiemludzka
|
|
|
|
Dodaj komentarz
