 |
siedem liter Jego imienia. siedem teoretycznie nic nie znaczących znaczków. mój sens. powód dla którego żyję.
|
|
 |
Powinnaś się cieszyć w końcu grasz główną rolę w jego głowie ( ... ) to nic, że to film pornograficzny. Ważne, że masz rolę pierwszoplanową.
|
|
 |
Powinnaś się cieszyć w końcu grasz główną rolę w jego głowie ( ... ) to nic, że to film pornograficzny. Ważne, że masz rolę pierwszoplanową.
|
|
 |
Nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej chujów niż ja frytek..
|
|
 |
równie dobrze, mogłabym wyrwać kartkę z mojego zeszytu i przykleić ci ją na czole. miałabyś towarzystwo. obydwie byłybyście puste
|
|
 |
Już nie płaczę, ale to nie dlatego, że się z tym wszystkim pogodziłam. Po prostu zabrakło mi łez.
|
|
 |
w jego oczach był początek i koniec jej świata.
|
|
 |
nie potrafię wyrazić jak bardzo kocham na Ciebie patrzeć, jak bardzo lubię gdy się śmiejesz i jak bardzo uwielbiam Twoje oczy
|
|
 |
Szkoda tylko , że moje serce i rozum , nie dogadują się tak jak w reklamie TP
|
|
 |
miała mętlik w głowie, już myślała, że swoje życie doprowadziła do ładu, i nagle pojawiły się dylematy w sprawach miłości które psują jej humor, dobija ją samotność, zabija ją od środka, wkrótce nie zostanie nic, już teraz odebrano jej umiejętność kochania. Z jednej strony chcę się zakochać znów poczuć te motylki w brzuchu, i odzyskać sens życia, poczuć wczesnym rankiem, że za wszelką cenę musi wstać, żyć dla niego lecz z drugiej strony nie chcę znów cierpieć, doświadczyć rozczarowania, złamanego serca. Nie dała mu szansy, ponieważ nie miała już do mężczyzn zaufania, nie umiała odmrozić swojego zamrożonego serca. Choć te ostatkami sił mówiło jej że kocha go nad życie.. /bijbanana
|
|
 |
Nie mam zamiaru się przed tobą płaszczyć, szukać twojego wzroku i dręczyć się tym zbiorowiskiem minut, sekund, chwil złożonych z masy bezwiednych odruchów. Zakryję twarz dłonią, przejdę obok całkowicie obojętna i głucha na woje symptomatyczne błaganie. Nie jestem twoją własnością. Moja miłość uśpiła mój umysł na parę krótkich chwil, które odcisnęły piętno na mojej twarzy. Dziś ukrywam grymas pod płachtą uśmiechu. Nie myśl, że to co robiłeś jest w porządku, nie myśl, że miłość opuszcza za pstryknięciem ręki. Po prostu to już nie ma znaczenia. Po prostu wyczerpałeś limit swoich szans.
|
|
|
|