 |
|
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość
|
|
|
|
`siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe, pięcioletnie dziecko. Bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. Po prostu jak szczęśliwy, mały dzieciak, nieznający jeszcze życia.
|
|
|
|
`Kocham, kiedy nie mogę zasnąć w nocy, ponieważ rzeczywistość jest nareszcie lepsza od moich snów
|
|
|
|
`i założę dużo za dużą koszulkę, włosy rozpuszczę, nałożę na nogi włochate kapcie. zjem całą tabliczkę czekolady nie przejmując się dużą ilością kalorii. będę sobą
|
|
|
|
dotknij dziewięć razy klawiszy swego telefonu, przecież
znasz mój numer. wciśnij zieloną słuchawkę i przyłóż
aparat do ucha. ja odbiorę szybciej, niż usłyszysz pierwszy
sygnał wiążący.
|
|
|
|
a jak apetyczne ciacho.
b jak balsam dla serca.
c jak całkowicie nie do podrobienia.
d jak dopasowany idealnie do mnie.
e jak element łączący ze szczęściem.
f jak fantastyczny w każdym calu.
g jak gwiazdka poprzedzona średnikiem, którą mnie witasz.
h jak historia mojej Miłości.
i jak ignorowanie Ciebie nigdy przenigdy się nie uda.
j jak jeden na milion, bilion, trylion, kwintylion, a nawet decylion.
k jak kilogram cukierków i tysiąc kostek czekolady, które nigdy nie będą słodsze od Ciebie.
l jak lodowate spojrzenie, które i tak mnie ogrzewa, bo jest Twoje.
m jak ma to coś, czego nazwać nie umiem, a szaleję za tym.
n jak narkotyczne pocałunki.
o jak okoliczność powstania prawdziwej Miłości.
p jak powód do szczerego, szerokiego uśmiechu.
r jak radość z każdej wspólnie spędzonej sekundy.
s jak sen spełniony.
t jak tęsknota zaakceptowana, dzięki świadomości że zawsze wrócisz.
u jak uzależniające spojrzenie.
w jak warunek mojego istnienia.
z jak zostawcie go w spokoju, bo jest Mój
|
|
|
|
-maaamo.! potrzebuje pomocy, ten chłopiec skradł mi serce. i jeszcze mi grozi że mnie nigdy nie opuści.
i straszy mnie mówiąc że mnie kocha. boję się
|
|
|
|
- Kochasz mnie ?
- Nie .
- Dlaczego ?
- Bo ‘kocham’ to za mało , by wyznać to co do Ciebie czuje .
|
|
|
|
Mogę być Twoją Księżniczką? Malutką dziewczynką w za dużych bucikach..
i naprawdę szczęśliwych oczkach? Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie?
Czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą.. Słodziutką jak cukierek?
Ty byś był Moim Księciem.. MOGĘ?
|
|
|
|
Smutna dziewczyna na ziemi siedziała. Tylko muzyka jej płacz zagłuszała. Jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, a teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy. Znak życia tylko łzy dają, które płyną po policzkach i nie przestają...
|
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
|
|
' Ty jesteś kimś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będziesz pytał, bo będziesz wiedział. przejdziesz ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powiesz: " Uważaj! Kałuża. " nadążysz za mną do autobusu. odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie. będziesz mnie słuchał kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy jestem na Ciebie zła. ' i byłabym grzeczna dla Ciebie, przez chwilę.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
