 |
Szła przed siebie, nie wiedziała jak daleko była od domu, nie chciała wracać.
|
|
 |
Zagubiona chodziła ciemnymi uliczkami. wiedziała, że nikt jej nie szuka.
|
|
 |
I te uczucie kiedy w ciepłe, letnie noce, kiedy padał deszcz tańczyłam na mokrej ulicy.
|
|
 |
tańczę na parapecie pełnym zwiędłych tulipanów.
|
|
 |
'uwierz w słowa , kiedy mówię że cię bardzo kocham '
|
|
 |
dobra to teraz krzta wyjaśnień. szczególnie odnośnie jednego z komentarzy. nie robiłam niczego pod publikę. pisałam sama dla siebie. przyznam, że to kiedy ktoś chwalił moje wpisy, bardzo mnie cieszyło i niezwykle satysfakcjonowało. nie piszę, że odchodzę po to, żeby ktoś mnie prosił abym została. nie uważam się za żadne guru, ani nikogo lepszego. po prostu postanowiłam zakończyć działalność na tym portalu i uznałam, że warto o tym poinformować kilka osób, które ewentualnie czekałyby na dalsze wpisy. odchodzę tylko ze względu na to, że 'przeszło' mi pisanie. można się było spodziewać, że wcześniej czy później to nastąpi ze względu na to, że zmieniam swoje zainteresowania średnio raz na godzinę. i tak niesamowicie długo to wszystko trwało jak na mnie. dziękuję wszystkim jeszcze raz. a osoby, które oceniają innych, nawet ich nie znając pozdrawiam i nakłaniam do zastanowienia się nad własnym postępowaniem. NIGDY NIE UWAŻAŁAM SIĘ ZA LEPSZĄ. pozdrawiam po raz ostatni - abstracion.
|
|
 |
Znając scenariusz życie,patrzyłam jak wszystko obojętniało, więc to co miało nadejść nie mogło jakkolwiek wpłynąć na moje życie, bo ja tylko istniałam nie żyłam już od wielu dni.
|
|
 |
Zbliżające się dni miały znów zepsuć moje poukładane życie. To takie dziwne uczucie wiedzieć, że świat legnie w gruzach i nie móc nic zrobić, przyglądać się jak ktoś rozpieprza wszystko co budowaliśmy.
|
|
 |
Tak dziwnie żyć na nic nie czekając, o niczym nie marzyć, niczego nie pragnąć, nie mieć celu do którego się dąży.
|
|
 |
koniec abstracion. koniec wszystkiego. przepraszam, że nie odpiszę na ostatnie e-maile. nie odpowiem na ostatnie pytania z formspring. wybaczcie, jeżeli czekałyście na kolejne opowiadanie. przepraszam, jeżeli nie pojawiły się wpisy o które prosiłyście. dziękuję za wszystko. jesteście wielkie. niech moje wpisy Wam służą :). nigdy nie zapomnę tej całej przygody z moim pisaniem. dziękuję.
|
|
 |
to co miało się stać było dopiero początkiem koszmaru, z którego nie łatwo się obudzić.
|
|
 |
i oto ' spierdalaj ' znów stało się odwieczną odpowiedzią na wszystko .
|
|
|
|