 |
W momencie kiedy prawdziwa miłość kopie Cię w dupę i nie wzruszają ja Twoje łzy, tracisz wiarę w nią. A tą wiarę trudniej przywrócić niż zapomnieć o tym co się stało.
|
|
 |
Następnym razem kiedy Cię zobaczę, poprawię włosy, pomaluję usta błyszczykiem i przejdę obok Ciebie zwiewnym krokiem modelki. Ciekawe co wtedy poczujesz..
|
|
 |
Kiedy się bałam byłeś przy mnie, gdy w moich oczach z jakiegoś niewyjaśnionego powodu pojawiały się łzy, skutecznie je stamtąd usuwałeś pocałunkiem. Wtedy chciało mi się żyć, chciało mi się wszystkiego, nawet zwykłego wyniesienia śmieci w ramach domowych obowiązków. Teraz nie chce mi się nawet wyczołgać z łóżka i pójść do szkoły. Ty to wszystko zmieniłeś.
|
|
 |
Kiedy łapię Cię na wpatrywaniu się we mnie myślę że miedzy nami nadal może coś być, ale wystarcza tylko sekunda, która to zmienia. Odwracam wtedy głowę i powstrzymuję łzy, staram się zająć swoje myśli czymś innym byle tylko nie Tobą bo stałeś się moją chorobą.
|
|
 |
Krzyknę że chcę tylko Ciebie i tupnę nogą. Przyjdziesz?
|
|
 |
Mój Misiek ma własne imię, naderwane ucho i czarny nos. Nie ma już jednego oka, drugie trzyma się na jednej nitce. Mimo tych jego wad i detali kocham go najbardziej na świecie. Śmieje się i płacze razem z nim, kiedy się boję przytulam go najmocniej jak potrafię i chyba nawet mu się to podoba.
|
|
 |
Chcę jakieś magiczne słuchawki lub coś co zagłuszy Twój głos siedzący w mojej głowie. Ciągle szepcze mi co innego i nie daje o sobie zapomnieć, mimo że ja tak bardzo tego chce i chyba jeszcze bardziej potrzebuję..
|
|
 |
randka z myślami, z herbatą na fotelu .
|
|
  |
każda porażka zbliża do ideału.
|
|
  |
świeczki na torcie,
spadająca gwiazda,
dwie takie same cyfry w godzinie,
rzęsa na policzku-
i wciąż to samo marzenie..
|
|
  |
jedno spojrzenie i wszystko jasne.
|
|
|
|