 |
masz kilka twarzy. za każdym razem są one inne. nie da się zliczyć ile naprawdę ich jest. a jest wiele. bardzo wiele. jesteś wrażliwy, a zarazem twardy. nikt, oprócz ciebie nie wie czego tak naprawdę chcesz, czego oczekujesz od życia i co chcesz dać mu w zamian. prawda jest taka, że nie chcesz nic innego prócz miłości, bliskości, ciepła i uczuć. jakichkolwiek. ale tego ci brakuje. bez tego czujesz się nikim. czujesz się człowiekiem opętanym przez samotność, która chce cię zabić, zniszczyć. ty walczysz. nie poddajesz się, ale jest w tobie strach. ten strach jest ogromny. nie panujesz nad nim, aż w końcu upadasz. lecisz w dół, ale czujesz wolność, która ci się po prostu podoba. / mojekuurwazycie
|
|
 |
usłyszała dzwoniący telefon. wstała i poszła do swojego pokoju, aby odebrać połączenie. na ekranie wyświetlało się imię JEGO siostry. 'słucham ?' - powiedziała, naciskając zieloną słuchawkę. usłyszała tylko szloch. płakała. 'ej, co jest ? dlaczego płaczesz ?' - zapytała. 'on....on nie żyje!' - usłyszała w odpowiedzi. ' kto nie żyje ?' - zapytała zdziwiona. 'no..on, mój brat...twój chłopak nie żyje, rozumiesz?!' - krzyknęła przez łzy. z wrażenia usiadła. nie wiedziała co się dzieje. milczała. zapanowała cisza. łzy napłynęły jej do oczu. 'dlaczego?' - wydusiła z siebie. 'popełnił samobójstwo'. te słowa długo odbijały się w jej głowie. odłączyła się. położyła głowę na poduszkę, ściskając ją z całych sił i powstrzymując łzy. nie mogła w to uwierzyć. nie chciała być sama, kochała go. tak bardzo go kochała, a on odszedł. jej życie runęło w ułamku sekundy, tak po prostu... / mojekuurwazycie
|
|
 |
niektóre sytuacje z przyjaciółmi są tak zajebiste, że po prostu nie da się ich opisać słowami ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
moim marzeniem na dzień dzisiejszy jest rzucić wszystko i wyjechać, serio. i przysięgam, że jeśli teraz ktoś dałby mi taką propozycję, skorzystałabym. zostawiłabym szkołę, przyjaciół, rodzinę, znajomych. głupota, nie ? żyję tylko raz. ten jeden pierdolony raz. ten jeden pierdolony raz mogę poczuć się szczęśliwa. tutaj tego szczęścia nie znajdę. ono jest daleko. bardzo daleko. a moim zadaniem jest o nie zawalczyć. nie jutro, nie za kilka dni, miesięcy, czy za kilka lat. teraz. teraz albo nigdy. / mojekuurwazycie
|
|
 |
nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że piętnastoletnia osoba, która jeździ na wózku i przeżyła w życiu bardzo dużo operacji, ma w sobie tyle energii, tyle siły, tyle optymizmu. w jej oczach widać szczęście. widać, że kocha życie mimo tego, jak bardzo dało jej w kość. korzysta z niego jak najlepiej może, pokonuje wszystkie trudności. nie posiada nawet małej iskierki pesymizmu. jest cudowna, po prostu. każdy z nas codziennie narzeka na wiele błahych rzeczy, każdemu z nas wiecznie coś nie pasuje. a ona ? ona powinna być naszym autorytetem. to właśnie z takich osób, jak ta dziewczyna, powinniśmy brać przykład. podziwiam cię dziewczyno, serio ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
jest 3:OO nad ranem, a ja siedzę na łóżku i piszę. odczuwam chłód nie tylko zewnętrzny ale i wewnętrzny. odczuwam brak czegoś. brak miłości, brak szczęścia, brak ciepła, brak bliskości. to wróciło. wróciły wszystkie zmartwienia, wszystkie problemy. wróciła prawdziwa rzeczywistość. odszedł on, a wraz z nim nadzieja na zajebiste życie. co zrobić ? co zrobić ze sobą o 3:OO nad ranem? iść spać ? nie, nie jestem zmęczona. ogarnia mnie nicość, pustka, ciemność. siedząc w tych czterech ścianach, dochodzę do wniosku, że nie mam nic, prócz tych uczuć, które znów próbują mnie zabić. / mojekuurwazycie
|
|
 |
"muzyka reggae jest muzyką serc od ludzi z Jamajki. muzyka własnego wnętrza. muzyka jest rodziną, a nie można oddzielać muzyki i rodziny... możesz oddzielić słowa, ale nie możesz oddzielić muzyki. muzyka reggae niesie przesłanie a teksty czynią tę muzykę bardzo ważną, tak mi się przynajmniej wydaje. ważne jest to, aby ludzie zrozumieli teksty tych piosenek. chociaż niektórzy w słowach nie umieją doszukać się sensu. To Jah stworzył tę muzykę i pozwolił masą ją śpiewać - a ta muzyka pochodzi właśnie od tych mas."
|
|
 |
był wieczór. w jej pokoju panowała przyjemna atmosfera. zapalona lampka, cicha muzyka w tle, spokój. stała przy oknie i patrzyła się w niebo pełne gwiazd. czuła lekki powiew wiatru, który wlatywał przez uchylone okno. położyła swoje ręce na brzuchu. wędrowała po nim koniuszkami palców, odczuwając lekkie uderzenia z wnętrza. mimowolnie zamknęła oczy, a na jej twarzy pojawił się skromny uśmiech. 'jestem z tobą, skarbie - szepnęła patrząc się na zaokrągloną część ciała poniżej klatki piersiowej - kocham cię. kocham twoje maleńkie rączki, które dotykają mojego brzucha. kocham ciebie całą,amelia' - mówiła do siebie. była szczęśliwa. pierwszy raz była szczęśliwa. / mojekuurwazycie
|
|
 |
witam, tu ja i moja RODZINKA. mieszkamy w HOTEL52 NA DOBRE I NA ZŁE. dzieje się tam dużo, bo to jest NA WSPÓLNEJ. tak,tak, to taka ulica. mieszka tam też OJCIEC MATEUSZ. ma 39 I PÓŁ lat i ma dobry PRZEPIS NA ŻYCIE. zawsze powtarza, że PIERWSZA MIŁOŚĆ jest tą prawdziwą, bo wtedy PROSTO W SERCE uderza strzała amora i poznajemy BARWY SZCZĘŚCIA. zaraz za jego domem jest KLUB SZALONYCH DZIEWIC. na ulicy tańczą TANCERZE. często zastanawiam się JAKA TO MELODIA gra z ich radia. ludzie mówią, że to co robią to TANIEC Z GWIAZDAMI. a ja ? a ja mówię sobie TERAZ ALBO NIGDY i walczę o M JAK MIŁOŚĆ. przecież to tylko SAMO ŻYCIE. / mojekuurwazycie
|
|
 |
chłopaki to idioci. nie gustuję w idiotach. / mojekuurwazycie
|
|
 |
Poddać się? Łatwe, przyjemne, jakże wygodne. Ale iść dalej, to dopiero jest prawdziwa umiejętność. I warto się jej nauczyć./lariflette
|
|
|
|