 |
Nie po to było dane mi żyć by chodzić głową ku ziemi,żyje po to żeby tępić skurwieli.
|
|
 |
Dużo rzeczy się pierdoli w ostatnim czasie nawet o szczerzy uśmiech jest trudno.
|
|
 |
Ten lęk,że to wszystko gra..Zbyt wiele kłamstw usłyszanych wcześniej, brzmiących tak podobnie do prawdy..Obiecuję sobie,że teraz bedzie inaczej, że nie bede traktować tego tak poważnie,ale nie potrafię. Mimo tego, że próbuję uniknąć cierpienia, to zniose je ponownie, zniosę to wszystko, bo nie potrafię sklamać,że mi nie zależy, bo po prostu przeniknąłeś moją dusze,zamieszkaleś w myślach..To mnie osłabia, ale zarazem czyni silniejszą..Patrząc na to wszystko uświadamiam sobie, że cie rozumiem, ze akceptuję wszystkie cechy i pozytywne i negatywne, bo są twoje. Inaczej już nie potrafię żyć. Nie bez ciebie.
|
|
 |
Możesz mi mówić kim jestem według ciebie, usłysze to,ale wierz mi, ja nadal mam przed oczami inny obraz siebie. Tej słabej, cichej i zagubionej, możesz mi wmawiać tysiąc razy,że jestem silna,że potrafię dowalić, słowem czy glanem.. Możesz mi mówić,że lubisz moje towarzystwo, chociaż będzie to dla mnie dziwne to zaakceptuję to, tak jak wiele rzeczy.Niech ci, co mnie nie znają myślą tak o mnie, ja w glębi duszy dalej będę tą niepewną i wątpiącą we wszystko sobą..
|
|
 |
Znalazł moje serce na skraju przepaści,podniósł,zaopiekował się nim i dbał o nie najlepiej jak umiał,a że moje serce było jeszcze młode i głupie ... zakochało się tak do szaleństwa,potem przyszło rozczarowanie ` jak człowiek,który przygarną do siebie takie małe nic nie znaczące serduszko mógł je zostawić` tak o to kończy się historia tysięcy serc.
|
|
|
|