 |
|
Serce pękło na pół,świat rozsypał się na kawałki...
|
|
 |
|
wytykaliśmy sobie jakieś błędy, kłótnie bez podstaw i kolejne dni bez swojej obecności. dni przelatują przez palce, tak szybko, że sama gubię się w tym wszystkim, powoli przestaję ogarniać ten cały chłam zwany życiem. nadal żałuję słów rzuconych sobie w twarz, naszych decyzji, tego wyboru osobnych dróg, tęsknię zrozum.
|
|
 |
|
Nie mamy o czym gadać, sorry wiem ze boli, ale możesz już iść jak skończyłeś pierdolić, w swoją stronę śmiało do góry głowa i z fartem.
|
|
 |
|
chciałabym z Nim pojechać gdziekolwiek, oby daleko. Opalać się na brzegu morza i się wygłupiać, jak dziecko budować zamki z piasku w dzień, pływać, jeść wspólnie posiłki, pić drinki z kolorową parasolką a wieczorami poznawać ludzi, bawić się, szaleć, chodzić na kolacje przy świecach, słuchać ulicznych grajków. Nocami chodzić na spacery, poznawać miasto, błąkać się po nieznanych, pięknych uliczkach. Oglądać wschody słońca.. Mieć go 24/7 i przy tym być szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. /?
|
|
 |
|
"Platoniczna miłość? w sumie się nie dotykamy. Choć wszystko jest zimne, my mamy ogień, trwamy."
|
|
 |
|
Nie chce prosic was o pomoc, wole radzić sobie sama.
Bo gdy raz prosiłam o coś usłyszałam 'weź spierdalaj'.
|
|
 |
|
Twoje zdanie jebie mnie tak bardzo, że chyba zaraz dojdę.
|
|
 |
|
Patrzy na mnie i uśmiecha się tak, jakby znalazł 3 kilogramy trawy w siatce na ławce w parku.
|
|
 |
|
A tyle rzeczy mnie hamuje,
tak często nie wiem co powiedzieć.
|
|
 |
|
Często na jawie przeżyte koszmary.
Jutro będzie lepiej, nie traćmy wiary.
|
|
 |
|
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo,
które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać.
|
|
 |
|
''O jeden most za daleko, pod zamkniętą powieką nadal tłamszę w sobie ból.''
|
|
|
|