![kochałam cie może nawet bardziej niż powinnam bardziej niż na to zasługiwałeś ale byłeś dla mnie wszystkim bez ciebie nie mogłam oddychać wiec teraz mi nie mów ze nie wiem co to jest miłość wiem i to bardzo dobrze po prostu już nie ufam tej dziwce która zakochani nazwali miłością.](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47116_394140_280671285329725_255364151193772_763518_443748034_n.jpg) |
kochałam cie
może nawet bardziej niż powinnam
bardziej niż na to zasługiwałeś
ale byłeś dla mnie wszystkim
bez ciebie nie mogłam oddychać
wiec teraz mi nie mów ze nie wiem co to jest miłość
wiem i to bardzo dobrze
po prostu już nie ufam tej dziwce
która zakochani nazwali miłością.
|
|
![dlaczego taki jesteś?! jaki? taki idealny](http://files.moblo.pl/0/4/71/av65_47116_394140_280671285329725_255364151193772_763518_443748034_n.jpg) |
-dlaczego taki jesteś?!
-jaki?
-taki idealny
|
|
![uśmiech to kwestia przyzwyczajenia nie szczęścia](http://files.moblo.pl/0/5/1/av65_50142_shee.jpg) |
uśmiech to kwestia przyzwyczajenia nie szczęścia
|
|
![Trudno zapomnieć o kimś kto dał CI dużo do zapamiętania.](http://files.moblo.pl/0/3/63/av65_36390_gitararrarara.png) |
|
Trudno zapomnieć o kimś, kto dał CI dużo do zapamiętania.
|
|
![A pamiętasz jak się uśmiechał? Tymi brązowymi oczami wpatrywał się w Ciebie jakbyś była najwspanialszą istotą na świecie. Prawił komplementy mówił zawsze to co w danej chwili chciałaś usłyszeć. Pamiętasz jego pocałunki? Delikatne zmysłowe ale jednocześnie stanowcze. Pochłaniały was. Kochałaś je. Kochałaś jego dotyk na swoim ciele oddech na szyi. Brakuję Ci tego. Brakuję Ci sms ów na dobranoc tej świadomości że zawsze możesz wtulić się w jego pierś niszcząc w ten sposób problemy. Brakuję Ci tego że teraz płacząc nie możesz pójść do niego i usłyszeć że będzie dobrze. Bo go już nie ma. izuu](http://files.moblo.pl/0/3/63/av65_36390_gitararrarara.png) |
A pamiętasz jak się uśmiechał? Tymi brązowymi oczami wpatrywał się w Ciebie jakbyś była najwspanialszą istotą na świecie. Prawił komplementy, mówił zawsze to, co w danej chwili chciałaś usłyszeć. Pamiętasz jego pocałunki? Delikatne, zmysłowe, ale jednocześnie stanowcze. Pochłaniały was. Kochałaś je. Kochałaś jego dotyk na swoim ciele, oddech na szyi. Brakuję Ci tego. Brakuję Ci sms`ów na dobranoc, tej świadomości, że zawsze możesz wtulić się w jego pierś, niszcząc w ten sposób problemy. Brakuję Ci tego, że teraz, płacząc nie możesz pójść do niego i usłyszeć, że będzie dobrze. Bo go już nie ma. / izuu
|
|
![Ale chyba nie wiesz jak to boli jak strasznie bo wiosna bo nowa miłość bo szczęście i Ci ludzie którzy tu są ale nie wiem po co i ten świat jest dziwniejszy i ta moja dusza cholera zbyt dawno rozpadła się na milion kawałków i mój umysł nękany pustką i wszystko to boli ale nie wiesz jak bardzo chciałabym poczuć miłość nie wiesz jak katastrofalnie jest mi źle i jak cholernie mocno chciałabym to czuć.](http://files.moblo.pl/0/5/53/av65_55353_pezet_d.jpg) |
|
Ale chyba nie wiesz jak to boli, jak strasznie, bo wiosna, bo nowa miłość, bo szczęście i Ci ludzie, którzy tu są, ale nie wiem po co i ten świat jest dziwniejszy, i ta moja dusza, cholera, zbyt dawno rozpadła się na milion kawałków i mój umysł nękany pustką, i wszystko to boli, ale nie wiesz jak bardzo chciałabym poczuć miłość, nie wiesz jak katastrofalnie jest mi źle i jak cholernie mocno chciałabym to czuć.
|
|
![jestem z Nim na tyle blisko by bez żadnego problemu wejść na Jego laptopie w zabezpieczony hasłem folder 'nie wchodzić'. ufa mi na tyle że kluczyki do swojej audicy daje mi z uśmiechem na ustach. znam Go na tyle długo by bez żadnych zahamowań wejść po kosmetyczkę do łazienki podczas gdy On się kąpie. nie jest dla mnie dziwną sytuacją wejść mu do łóżka w środku nocy i przytulić się czy też zabrać mu Jego talerz z zupą i zjeśc ją. jest kimś kogo znam najdłużej w swoim króciutkim życiu. jest kimś komu ufam najbardziej na świecie. jest jak brat i zawsze jest obok. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/53/av65_55353_pezet_d.jpg) |
jestem z Nim na tyle blisko, by bez żadnego problemu wejść na Jego laptopie w zabezpieczony hasłem folder 'nie wchodzić'. ufa mi na tyle, że kluczyki do swojej audicy, daje mi z uśmiechem na ustach. znam Go na tyle długo, by bez żadnych zahamowań wejść po kosmetyczkę do łazienki, podczas gdy On się kąpie. nie jest dla mnie dziwną sytuacją wejść mu do łóżka w środku nocy i przytulić się, czy też zabrać mu Jego talerz z zupą, i zjeśc ją. jest kimś, kogo znam najdłużej w swoim króciutkim życiu. jest kimś, komu ufam najbardziej na świecie. jest jak brat - i zawsze jest obok. || kissmyshoes
|
|
![obudziłam się ze łzami w oczach.spojrzałam dookoła uświadomiłam sobie gdzie jestem jaki mamy czas i ponownie do oczu podeszły mi łzy. śniło mi się że wróciłeś ot tak po prostu żyłeś. że wszedłeś do domu pocałowałeś mnie w czoło i obdarowałeś uśmiechem który tak bardzo kochałam. nie było czasu Twojego załamania nie było żadnych Twoich łez nie było żadnego skoku ani żadnej śmierci byłeś Ty i ja po prostu dwoje szczęśliwych ludzi. i to tak strasznie zabolało bo chwilę po przetarciu oczu zrozumiałam że nigdy w życiu nie będę miała już obok Twojej osoby nawet na chwilę. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/53/av65_55353_pezet_d.jpg) |
obudziłam się ze łzami w oczach.spojrzałam dookoła, uświadomiłam sobie gdzie jestem, jaki mamy czas, i ponownie do oczu podeszły mi łzy. śniło mi się, że wróciłeś - ot tak, po prostu, ,żyłeś. że wszedłeś do domu, pocałowałeś mnie w czoło i obdarowałeś uśmiechem, który tak bardzo kochałam. nie było czasu Twojego załamania, nie było żadnych Twoich łez, nie było żadnego skoku, ani żadnej śmierci - byłeś Ty i ja, po prostu - dwoje szczęśliwych ludzi. i to tak strasznie zabolało, bo chwilę po przetarciu oczu zrozumiałam, że nigdy w życiu nie będę miała już obok Twojej osoby, nawet na chwilę. || kissmyshoes
|
|
![obudziłam się ze łzami w oczach.spojrzałam dookoła uświadomiłam sobie gdzie jestem jaki mamy czas i ponownie do oczu podeszły mi łzy. śniło mi się że wróciłeś ot tak po prostu żyłeś. że wszedłeś do domu pocałowałeś mnie w czoło i obdarowałeś uśmiechem który tak bardzo kochałam. nie było czasu Twojego załamania nie było żadnych Twoich łez nie było żadnego skoku ani żadnej śmierci byłeś Ty i ja po prostu dwoje szczęśliwych ludzi. i to tak strasznie zabolało bo chwilę po przetarciu oczu zrozumiałam że nigdy w życiu nie będę miała już obok Twojej osoby nawet na chwilę. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/53/av65_55353_pezet_d.jpg) |
obudziłam się ze łzami w oczach.spojrzałam dookoła, uświadomiłam sobie gdzie jestem, jaki mamy czas, i ponownie do oczu podeszły mi łzy. śniło mi się, że wróciłeś - ot tak, po prostu, ,żyłeś. że wszedłeś do domu, pocałowałeś mnie w czoło i obdarowałeś uśmiechem, który tak bardzo kochałam. nie było czasu Twojego załamania, nie było żadnych Twoich łez, nie było żadnego skoku, ani żadnej śmierci - byłeś Ty i ja, po prostu - dwoje szczęśliwych ludzi. i to tak strasznie zabolało, bo chwilę po przetarciu oczu zrozumiałam, że nigdy w życiu nie będę miała już obok Twojej osoby, nawet na chwilę. || kissmyshoes
|
|
![kolejny weekend gdy odmawiam wyjścia na miasto. kolejny dzień gdy odmawiam znajomym wódki. kolejny miesiąc gdy słyszę: 'Żaklina co się z Tobą stało?' nie pytaj mnie po prostu nie ma nie ma już tej fajnej Żaklinki która zaliczała każda imprezą i która rozbawiała towarzystwo. nie istnieje już ta dziewczyna która za ciągnięcie beki na lekcjach i ustawianie plastików dostawała naganny i wylatywała ze szkoły. nie ma tamtej mnie jestem inna ja. może jeszcze troszeczkę pogubiona ale już coraz bardziej ogarnięta coraz bardziej poważna i coraz bardziej odpowiedzialna. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/53/av65_55353_pezet_d.jpg) |
kolejny weekend, gdy odmawiam wyjścia na miasto. kolejny dzień, gdy odmawiam znajomym wódki. kolejny miesiąc, gdy słyszę: 'Żaklina, co się z Tobą stało?' nie pytaj, mnie po prostu nie ma - nie ma już tej fajnej Żaklinki, która zaliczała każda imprezą, i która rozbawiała towarzystwo. nie istnieje już ta dziewczyna, która za ciągnięcie beki na lekcjach i ustawianie plastików dostawała naganny, i wylatywała ze szkoły. nie ma tamtej mnie - jestem inna ja. może jeszcze troszeczkę pogubiona, ale już coraz bardziej ogarnięta, coraz bardziej poważna i coraz bardziej odpowiedzialna. || kissmyshoes
|
|
![nie przekonuj mnie do Niego. nie mów mi że powinnam wybaczyć że to przecież mój ojciec. dla mnie jest zwykłym śmieciem który nadaje się do kosza. jest nikim więcej znaczył dla mnie paproch na podłodze niż On. nie jestem w stanie wybaczyć za dużo razy nakładałam do szkoły na twarz puder żeby tylko zakryć siniaki. za dużo razy czułam się nikim gdy mówił mi że nic nie potrafię. za dużo razy traktował mnie bardziej jak psa niż ja córkę. więc proszę Cię po prostu odpuść i nie mów mi że należy mu się szacunek bo za to co robił najchętniej wjebałabym mu nóż prosto w serce bez żadnych zahamowań. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/53/av65_55353_pezet_d.jpg) |
nie przekonuj mnie do Niego. nie mów mi, że powinnam wybaczyć, że to przecież mój ojciec. dla mnie jest zwykłym śmieciem, który nadaje się do kosza. jest nikim - więcej znaczył dla mnie paproch na podłodze, niż On. nie jestem w stanie wybaczyć - za dużo razy nakładałam do szkoły na twarz puder, żeby tylko zakryć siniaki. za dużo razy czułam się nikim, gdy mówił mi, że nic nie potrafię. za dużo razy traktował mnie bardziej jak psa, niż ja córkę. więc proszę Cię, po prostu odpuść, i nie mów mi, że należy mu się szacunek - bo za to co robił, najchętniej wjebałabym mu nóż prosto w serce, bez żadnych zahamowań. || kissmyshoes
|
|
![siostra? mimo tego że aktualnie nie rozmawiamy nadal jest dla mnie najważniejszą osobą na ziemi. i chociaż tak wiele razy słyszałyśmy od siebie nawzajem tak bardzo raniące słowa nigdy nie przeszkodziło mi to w tym by obdarowywać ją największymi pokładami miłości jakie mam w sobie. nigdy nie zmieni to też faktu że byłabym w stanie ponownie za Jej obronę wylecieć ze szkoły czy też ponownie stanąć przed Nią podczas awantury z ojcem. jest dla mnie kimś kogo w podświadomości mam zadanie bronić i ochraniać przed najgorszym gównem tego świata. i chociaż ma już swoje lata i dużo rozumie ja nadal traktować ją będę jako moją małą Iwetkę w kucykach i sukience za którą zawsze latałam i pilnowałam każdego Jej ruchu. zawsze będzie moim skarbem nawet jeśli obrażona odwraca się do mnie plecami. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/53/av65_55353_pezet_d.jpg) |
siostra? mimo tego, że aktualnie nie rozmawiamy, nadal jest dla mnie najważniejszą osobą na ziemi. i chociaż tak wiele razy słyszałyśmy od siebie nawzajem, tak bardzo raniące słowa - nigdy nie przeszkodziło mi to w tym, by obdarowywać ją największymi pokładami miłości jakie mam w sobie. nigdy nie zmieni to też faktu, że byłabym w stanie ponownie za Jej obronę wylecieć ze szkoły, czy też ponownie stanąć przed Nią, podczas awantury z ojcem. jest dla mnie kimś, kogo w podświadomości mam zadanie bronić, i ochraniać przed najgorszym gównem tego świata. i chociaż ma już swoje lata, i dużo rozumie - ja nadal traktować ją będę jako moją małą Iwetkę, w kucykach i sukience - za którą zawsze latałam, i pilnowałam każdego Jej ruchu. zawsze będzie moim skarbem, nawet jeśli obrażona, odwraca się do mnie plecami. || kissmyshoes
|
|
|
|