 |
|
.otwieram oczy, a rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj'..
|
|
 |
|
-Jakoś dziwnie wyglądasz. Chyba Cię coś bierze...
-No. Kur.wica.
|
|
 |
|
Zrozum. Ja wcale nie chcę go kochać. To po prostu we mnie siedzi, a ja nie mam na to najmniejszego wpływu.
|
|
 |
|
Pamiętaj, z ringu nie łatwo się podnieść.
|
|
 |
|
Całe życie czegoś szukamy. To zagubionych kluczy, telefonu, idealnej sukienki, wymarzonej pary butów, szczęścia, akceptacji, czy takiej tam miłości.
|
|
 |
|
Nie, nie jest mi przykro. Za uczucia się nie przeprasza.
|
|
 |
|
Przyjaźń poznaje się po tym, że nic nie może jej zawieść,
a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
|
|
 |
|
a jeśli kiedykolwiek ułoży Ci się w życiu, pamiętaj o mnie. wspominaj, raz na jakiś czas, chwile spędzone razem - nasze pocałunki, opróżnione butelki po piwie, wypalone szlugi. przypomnij sobie, jak pierwszy raz nawijałam nutę o Tobie, a Ty śmiałeś się przez łzy, z moich czerwonych policzków, albo jak połamałam niebotycznie wysokie szpilki na nierównym chodniku i musiałeś nieść mnie do domu. zostaw milimetr swojej pikawy mi na wyłączność bym mogła odwiedzać Cię w nocy.
|
|
 |
|
faceci to takie proste stworzenia. wystarczy im kawałek ładnego tyłka, czy fajne cycki, a padną przed dziewczyną na twarz. szkoda, że na moment.
|
|
 |
|
znowu się najebałam, znowu zjarałam całą paczkę szlugów, znowu wciągnęłam krechę, znowu mnie zostawiłeś.
|
|
 |
|
uśmiecham się na myśl o kłamstwach, którymi karmisz mnie każdego dnia. myślisz, że jestem naiwna, tak bardzo się mylisz. poczekaj, zemszczę się. pomyślę o sobie. nie poznałeś żadnej z moich wad. wredna, rozpuszczona ironiczka - to właśnie ja. nawet nie będzie mi smutno, gdy obudzisz się w ciemnym lesie, zupełnie sam, bez rapu w głośnikach i blanta w dłoni. już więcej nie kupię wodoodpornego tuszu ani nie połamię szpilek. będziesz płakał, za to, iż tak mnie zraniłeś.
|
|
 |
|
A wieczorem podziękuj za to czego dziś nie straciłeś, wówczas dowiesz się jak wiele masz.
|
|
|
|