głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika monaaax3

 Co nie powiedział ci ? Tak to w jego stylu pewnie nie chciał żebyś sie martwiła ..  A co powiedzieli lekrze ?  że jest jeszcze mała nadzieja .. Coś ciągle go hamuje nie moze się przełamać... Moze tu chodzi o Ciebie .. Idź już lepiej do niego .. szkoda czasu ..    Okej..     Daj znać     Narazie ..

zauroczona97 dodano: 5 marca 2012

-Co nie powiedział ci ? Tak to w jego stylu pewnie nie chciał żebyś sie martwiła ..- A co powiedzieli lekrze ?- że jest jeszcze mała nadzieja .. Coś ciągle go hamuje nie moze się przełamać... Moze tu chodzi o Ciebie .. Idź już lepiej do niego .. szkoda czasu .. - Okej.. - Daj znać - Narazie ..

Kładła się do spania   była już poźna noc   a ona nadal nie mogła zasnąc .. Bawiłam się telefonem     a moze jednak żartował ? Nie umiała się z tym pogodzić .Przecież tak bardzo kochał . Minął już prawie tydzień  . Ona nadal nie mogła sobie poradzić ze stratą. Wracała ze szkoły i spotkała jego kumpla . Był jakiś przygnębiony .   Ej stary co z Tobą?   zapytałam .   Jeszcze się pytasz .. ?!    Powiedz mi jak ty sobie mozesz tak poprostu udawać ze nic się nie dzieje ..jak..    Jak co ? O co ci chodzi ?   Jak.. twoj chłopak ..   Były chłopak   poprawiałam go ze smutkiem .   Co z nim ?    On jest w szpitalu .. Jest w cięzkim stanie .. To już ostatni etap choroby .. Są przerzuty na płuca .Nie zostało mu dużo czasu   ale jest jeszcze nadzieja ..Lekarze powiedzieli..   słucham go jakby przez mgłe ledwo docierały do mnie te słowa .Jak szpital ? Jakie przerzuty ? Czemu mi nic nie powiedział ?   Ale ja nie wiedziałam ...

zauroczona97 dodano: 5 marca 2012

Kładła się do spania , była już poźna noc , a ona nadal nie mogła zasnąc .. Bawiłam się telefonem , a moze jednak żartował ? Nie umiała się z tym pogodzić .Przecież tak bardzo kochał . Minął już prawie tydzień . Ona nadal nie mogła sobie poradzić ze stratą. Wracała ze szkoły i spotkała jego kumpla . Był jakiś przygnębiony . - Ej stary co z Tobą? - zapytałam . - Jeszcze się pytasz .. ?! - Powiedz mi jak ty sobie mozesz tak poprostu udawać ze nic się nie dzieje ..jak.. - Jak co ? O co ci chodzi ? - Jak.. twoj chłopak .. - Były chłopak - poprawiałam go ze smutkiem . - Co z nim ? -- On jest w szpitalu .. Jest w cięzkim stanie .. To już ostatni etap choroby .. Są przerzuty na płuca .Nie zostało mu dużo czasu , ale jest jeszcze nadzieja ..Lekarze powiedzieli.. - słucham go jakby przez mgłe ledwo docierały do mnie te słowa .Jak szpital ? Jakie przerzuty ? Czemu mi nic nie powiedział ? - Ale ja nie wiedziałam ...

Umiesz zapomnieć? Bo ja nie ..

zauroczona97 dodano: 5 marca 2012

Umiesz zapomnieć? Bo ja nie ..

Tutaj nie wystarczy puste słowo ''przepraszam'' . Tutaj potrzeba czegoś więcej .Pokuty i zadość uczynienia

zauroczona97 dodano: 5 marca 2012

Tutaj nie wystarczy puste słowo ''przepraszam'' . Tutaj potrzeba czegoś więcej .Pokuty i zadość uczynienia

Siedząc na oknie rozmyślała o nim .. topiąc swoje smutki w słodkim kakao .

zauroczona97 dodano: 5 marca 2012

Siedząc na oknie rozmyślała o nim .. topiąc swoje smutki w słodkim kakao .

Nigdy nie spodziewałam się tego ...że może to zabrnąć aż tak daleko . .

zauroczona97 dodano: 5 marca 2012

Nigdy nie spodziewałam się tego ...że może to zabrnąć aż tak daleko . .

20.20

sluchajkotq dodano: 5 marca 2012

20.20

' To było wtedy  kiedy spała u mnie drugi raz. wstała wcześniej niż ja  bo kiedy wszedłem do kuchni ona siedziała już z kawą w ręku  miała lekko mokre włosy  gdzie niegdzie kropelki wody wsiąkały w moją koszulkę  bo miała ją na sobie. Jak tak na nią patrzyłem  po prawie nieprzespanej nocy  bez makijażu  z wilgotnymi włosami widziałem najpiękniejszą dziewczynę jaką znałem. Nadal jest taka  prawie idealna  z niesamowitym śmiechem i spojrzeniem. Z takim głupim grymasem  kiedy nie chce mi się wyprasować koszuli. Marzenie każdego  tylko  że właśnie wtedy zrozumiałem że jej nie kocham... Tego wieczora zdradziłem ją po raz pierwszy .'

sluchajkotq dodano: 5 marca 2012

' To było wtedy, kiedy spała u mnie drugi raz. wstała wcześniej niż ja, bo kiedy wszedłem do kuchni,ona siedziała już z kawą w ręku, miała lekko mokre włosy, gdzie niegdzie kropelki wody wsiąkały w moją koszulkę, bo miała ją na sobie. Jak tak na nią patrzyłem, po prawie nieprzespanej nocy, bez makijażu, z wilgotnymi włosami,widziałem najpiękniejszą dziewczynę,jaką znałem. Nadal jest taka, prawie idealna, z niesamowitym śmiechem i spojrzeniem. Z takim głupim grymasem, kiedy nie chce mi się wyprasować koszuli. Marzenie każdego, tylko, że właśnie wtedy zrozumiałem,że jej nie kocham... Tego wieczora zdradziłem ją po raz pierwszy .'

otworzyła oczy . było inaczej . słońce radośnie świeciło   trawa dość mocno się zazieleniła . poczuła zapach ukochanego ciasta   które właśnie przyrządzała mama   mimo iż było jeszcze bardzo wcześnie . podchodząc do lustra   szeroko się uśmiechnęła . jej długie brązowe włosy wyglądały idealnie   a nie tak jak zawsze rano   poplątane i rozchodzące się na wszystkie strony . brat przy stoliku rysował jej wielkie serce   a króliczek przyjaźnie spoglądał nie wychciewając marchewki jak dotychczas . po szeregu uścisków przyjaciółka wyciągnęła ja na miasto . dostała ulubiony sok i batonik   ale wciąż czegoś jej brakowało . i zobaczyła go   zarys jego sylwetki . potykając się o własne nogi biegła ile sił . wtuliła się mocno w jego bluze i ze łzami w oczach spojrzała na jasne niebo   tak   to zdecydowanie jej najlepsze urodziny w życiu .

sluchajkotq dodano: 5 marca 2012

otworzyła oczy . było inaczej . słońce radośnie świeciło , trawa dość mocno się zazieleniła . poczuła zapach ukochanego ciasta , które właśnie przyrządzała mama , mimo iż było jeszcze bardzo wcześnie . podchodząc do lustra , szeroko się uśmiechnęła . jej długie brązowe włosy wyglądały idealnie , a nie tak jak zawsze rano - poplątane i rozchodzące się na wszystkie strony . brat przy stoliku rysował jej wielkie serce , a króliczek przyjaźnie spoglądał nie wychciewając marchewki jak dotychczas . po szeregu uścisków przyjaciółka wyciągnęła ja na miasto . dostała ulubiony sok i batonik , ale wciąż czegoś jej brakowało . i zobaczyła go - zarys jego sylwetki . potykając się o własne nogi biegła ile sił . wtuliła się mocno w jego bluze i ze łzami w oczach spojrzała na jasne niebo - tak , to zdecydowanie jej najlepsze urodziny w życiu .

14:14  18:18  00:00.. On nawet  gdy spojrzy na zegarek o 16:32 to i .tak może być pewny  że o nim myślę.   3

sluchajkotq dodano: 5 marca 2012

14:14, 18:18, 00:00.. On nawet, gdy spojrzy na zegarek o 16:32 to i .tak może być pewny, że o nim myślę. < 3

 .nie bawi mnie już picie do nieprzytomności . nie widzę nic fajnego w nielegalu . nie w głowie mi wyrywanie przypadkowych kolesi . chcę już zamieszkać w wymarzonym mieście   pójść na studia   ułożyć sobie życie z ukochanym mężczyzną   wiedzieć na czym stoję. dorosłam ? nie   bo zawsze będę tym samym dzieciakiem   po prostu zrozumiałam sens istnienia.

sluchajkotq dodano: 5 marca 2012

*.nie bawi mnie już picie do nieprzytomności . nie widzę nic fajnego w nielegalu . nie w głowie mi wyrywanie przypadkowych kolesi . chcę już zamieszkać w wymarzonym mieście , pójść na studia , ułożyć sobie życie z ukochanym mężczyzną , wiedzieć na czym stoję. dorosłam ? nie , bo zawsze będę tym samym dzieciakiem - po prostu zrozumiałam sens istnienia.*

I choć nie czuję już tego samego co kiedyś  to wciąż szybciej bije mi serce kiedy jesteś dostępny na gg  przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi  ciągle szukam Cię w tłumie i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać.

sluchajkotq dodano: 5 marca 2012

I choć nie czuję już tego samego co kiedyś, to wciąż szybciej bije mi serce kiedy jesteś dostępny na gg, przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi, ciągle szukam Cię w tłumie i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć