 |
|
Były momenty gdy tak cholernie Cię potrzebowałam, gdy cały ten ból skupiał się w klatce piersiowej i przygniatał nie pozwalając oddychać. Nie było Cię wtedy, nie było w tych najgorszych chwilach,gdy wypuszczałam z rąk swoje życie. Co robiłeś kiedy ja wytyczałam na nadgarstkach kolejne ścieżki bólu? O czym myślałeś wtedy kiedy ja leżałam nago na zimnych płytkach łazienki i próbowałam się przekonać, że to wszystko ma jednak sens, a pragnienie śmierci to tylko przejściowy okres. Nie słyszałeś mojego płaczu przeplatanego z krzykiem. Zabrakło Cię, a teraz wracasz ,gdy już nauczyłam się być silna. Nie po to umierałam kilka miesięcy temu żebyś teraz to spieprzył./esperer
|
|
 |
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. Serce może zaczekać.
|
|
 |
najważniejszy był Jego uśmiech, gdy nad ranem odnajdywał mnie tuż obok.
|
|
 |
Pomagam wszystkim wkoło, daje rady, jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił, a sama nie potrafię ogarnąć syfu, który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z jego uśmiechem, kiedy na mnie patrzy. Nie radzę sobie z ciszą, z którą mnie zostawia na kolejne tygodnie. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad, ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce, jak nikt, nikomu.
|
|
 |
ale co by było, jakby to było, gdyby nie ten
hip hop, rap, flow i mocny bas ?/emilsoon
|
|
 |
holiday. events. friends. alcohol. drugs. I love it. /nees
|
|
 |
´Musisz być odporny, nie padaj im do butów.´
|
|
 |
Już żaden facet nie wmówi mi,że jestem dla niego najważniejsza. Nees
|
|
 |
Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste
pytanie : Czym jest miłość? Myślę, że nie.
Myślę, że nikt nie opiszę tak dokładnie tego
uczucia, a tak naprawdę kilkanaście uczuć
nazwane razem - miłość. Myślę co ona robi z
ludźmi, jak stajemy się opętani tym uczuciem, jak przedziera się do nawet największego
skurwiela, jak kieruję naszym życiem, jak je
zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie
uwierzę nikomu kto powie, że nie potrzebuję
miłości czy to od partnera czy od rodziny albo
choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości, rodzimy się jej
ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej.
I miłość tak naprawdę nie ma substytutów,
choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę,
fajki, gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze
jest, zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości. Tak bardzo
chciałbym, żebyś była moim głównym
dilerem miłości, kochanie. _skejter
|
|
|
|