 |
|
Ludzie są wyjątkowi - każdy wkurwia mnie w inny sposób
|
|
 |
Naprawdę sądziłam, że będzie dobry do poskładania mnie. W efekcie popsuł wszystko jeszcze bardziej./esperer
|
|
 |
Uciekam, po raz kolejny i interpretuj to jak chcesz, bo nie mam zamiaru niczego tłumaczyć i może nawet się nie zorientujesz, że mnie nie będzie, oh, co Cię obchodzi, że zjebałeś całą przyjaźń, oh, przecież nie jestem Ci potrzebna, po co ja, tak łatwo wszystko załatwić samemu, tak prosto powiedzieć, że to moja wina, tak zajebiście lekko mówi się o miłości, w momencie, kiedy traktuję Cię jak najlepszego przyjaciela, któremu powierzyłam wszystkie tajemnice, tak łatwo po odrzuceniu pójść do innej, oh, jesteś tak kochany, jesteś tak kurewsko kochany, że nie mam ochoty na spotkania z Tobą. Nigdy. Nigdy więcej. / believe.me
|
|
 |
Nie wiem, jakoś dziwnie się czuję z tym, że to ją całujesz, a nie mnie, że dotykasz jej ciało, w taki sam sposób jak mnie, że to ją doprowadzasz do orgazmów, że ją kochasz, że na niej Ci zależy, że kurwa z nią chcesz się związać na dłużej, że przy niej czujesz się szczęśliwy, a ja, ja znów zostałam z niczym, znów mnie zostawiasz, chociaż obiecałeś, że będziesz, będziesz zawsze, kurwa zawsze, jeśli 'zawsze' ma być przeliczane na miesiące, to ja już nie chcę żadnych obietnic, nigdy... / believe.me
|
|
 |
Proszę Cię, nigdy nie korzystaj ze świadomości, że możesz mnie zabić jednym słowem./esperer
|
|
 |
I to jest beznadziejne, że możemy się kochać, ale los nie musi pozwolić nam razem być. Możemy wyć z bólu każdej nocy, a świata to w ogóle nie obchodzi. Poznaliśmy się po to,żeby stracić i dalsze życie poświęcić próbom zapełnienia tej pustki./esperer
|
|
 |
Nie gniewaj się, proszę, zostań. Za dużo straciłam, żeby być idealną, ale staram się poukładać coś z tych odłamków, które mi zostały./esperer
|
|
 |
Ubrania leżą na podłodze, bo nie mogę już upchać w torbie reszty, kosmetyki gdzieś na biurku, puste szafy, pełny portfel, bilet obok flaszki, wszystko pakuję, jak gdyby to miało w czymś pomóc, bo pomoże, ale tylko Tobie, a przecież pragnę Twojego szczęścia, dlatego nie pytaj o tą nagłą decyzję, może i nieprzemyślaną, ale wiesz, trochę źle mi tutaj bez Ciebie, wiedząc, że jesteś tak naprawdę bardzo blisko, a tam, tam przynajmniej będę sobie wmawiać, że to nie ma sensu, bo przecież to pierdolone kilkaset kilometrów to zbyt dużo i może kogoś poznam i pewnie nie zapomnę, ale chcę Twojego szczęścia, bardziej niż swojego, bo zawsze będziesz na pierwszym miejscu, nieważne jak między nami będzie, kochałeś mnie, a ja Ciebie, coś się nam za to należy. / believe.me
|
|
 |
Proszę, nie pytaj co u mnie. Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.
|
|
 |
"Olej go" - olałam, "nie przejmuj się nim" - nie przejmowałam się, "zrób coś dla siebie" - zrobiłam, "oh, no zabaw się" - zabawiłam, "nie myśl o nim" - nie myślałam, "zapomnij" - nie zapomniałam. / believe.me
|
|
 |
Powiedzieliśmy sobie to "żegnaj" i nadal trzymamy za ręce. Nadal nie mamy odwagi rozpleść palców. Z upływem czasu zamiast się oddalać, to zaciskamy mocniej. Im bliżej końca tym dalej./esperer
|
|
 |
Wyszliśmy razem na kawę. Wypiliśmy ją w łóżku ze swoich warg./esperer
|
|
|
|