głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mlodyskurwiel

 Każdego człowieka w swoim życiu spotykamy w jakimś celu. ktoś jest dla Ciebie tylko próbą generalną  ktoś inny  pracą nad błędami przed spotkaniem z kimś najważniejszym  a ktoś będzie właśnie tym najważniejszym... Istotne jest  by się nie pomylić i nie przejść obojętnie.

kochanietymoje dodano: 30 maja 2013

"Każdego człowieka w swoim życiu spotykamy w jakimś celu. ktoś jest dla Ciebie tylko próbą generalną, ktoś inny- pracą nad błędami przed spotkaniem z kimś najważniejszym, a ktoś będzie właśnie tym najważniejszym... Istotne jest, by się nie pomylić i nie przejść obojętnie."

 Po co komplikować?  Tęsknisz za kimś? Zadzwoń.  Chcesz się z kimś spotkać? Zaproś.  Pragniesz zrozumienia? Wyjaśnij.  Masz pytanie? Zapytaj.  Nie lubisz czegoś? Przyznaj to.  Lubisz coś? Nie kryj się z tym.  Chcesz czegoś? Poproś o to.  Kochasz kogoś? Okaż to.  Życie mamy jedno. Nie komplikujmy.

kochanietymoje dodano: 30 maja 2013

"Po co komplikować? Tęsknisz za kimś? Zadzwoń. Chcesz się z kimś spotkać? Zaproś. Pragniesz zrozumienia? Wyjaśnij. Masz pytanie? Zapytaj. Nie lubisz czegoś? Przyznaj to. Lubisz coś? Nie kryj się z tym. Chcesz czegoś? Poproś o to. Kochasz kogoś? Okaż to. Życie mamy jedno. Nie komplikujmy."

 Ciepły prysznic  zimne powietrze  jej dłonie. Są sposoby na ciało  są sposoby na ducha. Ona jest sposobem na mnie.  Nareszcie.    Ochocki  Vithren  'Łuny twojego uśmiechu'

kochanietymoje dodano: 30 maja 2013

"Ciepły prysznic, zimne powietrze, jej dłonie. Są sposoby na ciało, są sposoby na ducha. Ona jest sposobem na mnie. Nareszcie." -Ochocki, Vithren, 'Łuny twojego uśmiechu'

 Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów  do odpoczynku  do wspominania  do seksu  do układania życia  do płakania.. do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę  która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się przed tym toksycznym światem.

kochanietymoje dodano: 30 maja 2013

"Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów, do odpoczynku, do wspominania, do seksu, do układania życia, do płakania.. do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się przed tym toksycznym światem."

 Kobieta nie starzeje się dopóty  dopóki jest pożądana.    Gabriela Zapolska

kochanietymoje dodano: 30 maja 2013

"Kobieta nie starzeje się dopóty, dopóki jest pożądana." -Gabriela Zapolska

 Jakaż to cudowna rzecz  młodość!  Ale co to za zbrodnia pozwolić ją marnować młodym!    George Bernard Shaw

kochanietymoje dodano: 30 maja 2013

"Jakaż to cudowna rzecz, młodość! Ale co to za zbrodnia pozwolić ją marnować młodym!" -George Bernard Shaw

Hahhaha :D teksty ms.cherry dodał komentarz: Hahhaha :D do wpisu 30 maja 2013
W nocy powinieneś poczuć  Przecież wszystko co robisz  Jest tylko strachem przed tym  że znów się zgubisz

choranaciebiekotku dodano: 30 maja 2013

W nocy powinieneś poczuć Przecież wszystko co robisz Jest tylko strachem przed tym, że znów się zgubisz

Da ist keiner der dich auffängt  wenn du fällst  Und der der  dir jetzt Mut macht bist du selbst

choranaciebiekotku dodano: 30 maja 2013

Da ist keiner der dich auffängt, wenn du fällst Und der der, dir jetzt Mut macht bist du selbst

4. zawartej w tym obięciu Ciebie. I proszę kochaj mnie. Nie zsyłaj mnie na bezwiedne dni złożone z umierania za Tobą. Nie chcę siedzieć w nocy i roztrzaskiwać po raz kolejny siebie myślami co by było gdybyśmy byli teraz razem. Jestem jak szkło. Ile razy można je skleić? Wpisałaś w moją skórę swój zapach i delikatny oddech. Stałaś się kolejną półkulą mojego mózgu  większą niż tamte dwie przez co nie potrafię myśleć racjonalnie i choć na chwilę zapomnieć o Tobie. Stworzyłem wszystko w sobie na fundamencie Twojego serca.  Chcę Ci dać Barcelone  kwiaty  trochę zioła i wódki  pełno pocałunków  upojnych nocy i szczęścia. A Ty tylko bądź i jedz ze mną śniadania  gryz moją warge  trzymaj mnie za rękę  dotykaj mnie  brudz mnie sobą i WALCZ. Walcz ze mną o każdą cząstkę naszego uczucia  którą chcę rozbić grawitacja.

skejter dodano: 30 maja 2013

4. zawartej w tym obięciu Ciebie. I proszę kochaj mnie. Nie zsyłaj mnie na bezwiedne dni złożone z umierania za Tobą. Nie chcę siedzieć w nocy i roztrzaskiwać po raz kolejny siebie myślami co by było gdybyśmy byli teraz razem. Jestem jak szkło. Ile razy można je skleić? Wpisałaś w moją skórę swój zapach i delikatny oddech. Stałaś się kolejną półkulą mojego mózgu, większą niż tamte dwie przez co nie potrafię myśleć racjonalnie i choć na chwilę zapomnieć o Tobie. Stworzyłem wszystko w sobie na fundamencie Twojego serca. Chcę Ci dać Barcelone, kwiaty, trochę zioła i wódki, pełno pocałunków, upojnych nocy i szczęścia. A Ty tylko bądź i jedz ze mną śniadania, gryz moją warge, trzymaj mnie za rękę, dotykaj mnie, brudz mnie sobą i WALCZ. Walcz ze mną o każdą cząstkę naszego uczucia, którą chcę rozbić grawitacja.

3  Jesteś moim Aniołem  wydarłaś mnie z kleszczy autodestrukcji i schowałaś głęboko w sobie by nikt nie mógł mnie skrzywdzić. Wróciłem do swojego ciała  bo chciałem czuć Twoje perfumy  dotykać skóry  całować zarumienione policzki. Kokon zamienił się w motyla  który wyleciał z mojego serca. To była miłość. Usiadła Ci na ramieniu  a Ty jak wiosenny podmuch wiatru delikatnie wzięłaś Ja w dłonie i uśmiechałaś się najpiękniejszym z uśmiechów. Wtedy wiedziałem  że to jesteś odpowiedzią na moje pytania  ścieżką  którą mam iść  osobą  która ma w sobie to co szukałem  co potrzebuje  pragnę i chcę. Moja dusza zamieniła się narkomana. Biegała po całym wszechświecie i krzyczała Twoje imię by za chwilę wrócić do Ciebie i wciągnąć w siebie. Ale gdy odeszłaś zaczął się koszmar. Głód wypełnił każdą cząstkę. Bez Ciebie niszczyła gwiazdy i strasznie płakała. Potrzebowała Cię tak samo jak serce  które próbowało ciągle się zabić. Oboje Cię kochają. Ja kocham Cię uczuciem bez definicji słownej  ale zawarte

skejter dodano: 30 maja 2013

3, Jesteś moim Aniołem, wydarłaś mnie z kleszczy autodestrukcji i schowałaś głęboko w sobie by nikt nie mógł mnie skrzywdzić. Wróciłem do swojego ciała, bo chciałem czuć Twoje perfumy, dotykać skóry, całować zarumienione policzki. Kokon zamienił się w motyla, który wyleciał z mojego serca. To była miłość. Usiadła Ci na ramieniu, a Ty jak wiosenny podmuch wiatru delikatnie wzięłaś Ja w dłonie i uśmiechałaś się najpiękniejszym z uśmiechów. Wtedy wiedziałem, że to jesteś odpowiedzią na moje pytania, ścieżką, którą mam iść, osobą, która ma w sobie to co szukałem, co potrzebuje, pragnę i chcę. Moja dusza zamieniła się narkomana. Biegała po całym wszechświecie i krzyczała Twoje imię by za chwilę wrócić do Ciebie i wciągnąć w siebie. Ale gdy odeszłaś zaczął się koszmar. Głód wypełnił każdą cząstkę. Bez Ciebie niszczyła gwiazdy i strasznie płakała. Potrzebowała Cię tak samo jak serce, które próbowało ciągle się zabić. Oboje Cię kochają. Ja kocham Cię uczuciem bez definicji słownej, ale zawarte

2. I za każdym razem stawałem się postrzępiony jakby myszy i szczury wyjadały mnie od środka. W końcu zwątpiłem I zacząłem chować się w kokon. Zbudowałem Go dokładnie i szczelnie z obojętności i chamstwa. Nienawidziłem świata  nienawidziłem ludzi. Czasem się w nim dusiłem tak jak moja dusza w ciele  ale powtarzałem sobie  że tak musi być i stałem się więźniem własnego umysłu. Katowałem I ciąłem się myślami przez co krwawiłem wewnętrznie umierając. Umarłem. Moje serce stanęło  ale moje stopy dalej szły na przód. Umarłem ja  ale nie ciało. Zacząłem płakać  bo nic już mi nie zostało. Nikt o tym nie wiedział. Bo to łzy spływające po komorach serca na żołądek. Niewidoczne dla oczu ludzi. Widoczne dla dusz. Pewnego razu postanowiłem uciec od siebie. Rozciąłem się jak chirurg i zacząłem biec. Już prawie rozłączyłem się z ciałem i wtedy złapałaś mnie mocno i przytuliłaś. Nie wiem jak to się stało  że mnie znalazłaś. Ale wiedziałem  że właśnie tego szukałem. Ukojenia wśród kości i włosów drugiej osoby.

skejter dodano: 30 maja 2013

2. I za każdym razem stawałem się postrzępiony jakby myszy i szczury wyjadały mnie od środka. W końcu zwątpiłem I zacząłem chować się w kokon. Zbudowałem Go dokładnie i szczelnie z obojętności i chamstwa. Nienawidziłem świata, nienawidziłem ludzi. Czasem się w nim dusiłem tak jak moja dusza w ciele, ale powtarzałem sobie, że tak musi być i stałem się więźniem własnego umysłu. Katowałem I ciąłem się myślami przez co krwawiłem wewnętrznie umierając. Umarłem. Moje serce stanęło, ale moje stopy dalej szły na przód. Umarłem ja, ale nie ciało. Zacząłem płakać, bo nic już mi nie zostało. Nikt o tym nie wiedział. Bo to łzy spływające po komorach serca na żołądek. Niewidoczne dla oczu ludzi. Widoczne dla dusz. Pewnego razu postanowiłem uciec od siebie. Rozciąłem się jak chirurg i zacząłem biec. Już prawie rozłączyłem się z ciałem i wtedy złapałaś mnie mocno i przytuliłaś. Nie wiem jak to się stało, że mnie znalazłaś. Ale wiedziałem, że właśnie tego szukałem. Ukojenia wśród kości i włosów drugiej osoby.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć