 |
|
nie wiesz, jak bardzo ranisz swoim zachowaniem .
|
|
 |
|
wierzę, że to co krąży gdzieś ponad nami ma w sobie ten sens, że to co jest między nami ma znaczenie, które wystarczy po prostu zauważyć i pozwolić by znów wzniosło się w górę, bez obawy o upadek. wierzę w obie strony serc, w słowa, których być może poza nami nie zrozumiałby nikt inny. wierzę w przyjaźń, tak prawdziwą, kiedy jedna dusza gruntownie spoczywa w dwóch ciałach, wierzę w każdy jej upadek choć tak bolesny, to jednak mimo wszystko wart największych poświęceń każdego z nas. wierzę, że to co kształcone było z myślą, że będzie już zawsze, nie jest w stanie przeminąć bezpowrotnie, nigdy, nawet z czasem, bo to co obiecane z ręką na sercu, choćbyśmy wypierali się w myślach tysiące razy, ma dla Nas największą wartość i siłę, by walczyć, ustawicznie do samego końca. / Endoftime.
|
|
 |
|
Palę papierosa za papierosem zaciągając się nikotyną coraz bardziej. Podoba mi się ten rodzaj powolnej śmierci. W takim momencie mam świadomość, że posiadam kontrole zarówno nad przebiegiem i długością swojego życia równie mocno jak i nad jego doskonałym końcem.
|
|
 |
|
spójrz, ile jest za nami, ile zadrapanych wspomnień bez przerwy krąży wśród każdego z nas, a pomimo wszystko, nie odrzucamy ich, w dalszym ciągu odtwarzając w myślach bieg tamtych wydarzeń. więź, gdzieś pomiędzy jednym a drugim sercem, choć tak krucha, podobno wymarła wraz z nami, wciąż pulsuje, wciąż w cieniu jakby żyje. jedna dusza w dwóch ciałach, kiedy czujesz, że to co było, nadal jest gdzieś obok, że nie żyjesz tylko dla siebie. i wiedź, że to co kiedykolwiek przysłoniło przyjaźń, wartą nawet poświęcenia samych siebie, nie jest warte tego co czuje serce, tego co być może nieprzerwanie pragniemy czuć, będąc dla siebie nadal, kimś przypuszczalnie cenniejszym od innych. / Endoftime.
|
|
 |
|
dzień 29 czerwca, ogłaszam dniem melanżu w całym kraju ♥ .
|
|
 |
|
- ej mała co się dzieje ? - nic .. - przecież widzę, mów. - nie będę Ci nawijała o moich problemach, nie teraz, nie dziś, nie jutro, już nie ..
|
|
 |
|
Popatrz na mnie. Co widzisz? Wiesz co ja widzę? Dziewczynę,która ma swoje własne życie, do którego Ty masz się nie wpierdalać./esperer
|
|
 |
|
boję się, że mimo tych wszystkich zapewnień i tak utrzymuje z nią kontakt .
|
|
 |
|
cmentarz ? ponoć najstraszniej wygląda jesienią, gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie ? strasznie wygląda nawet w najpiękniejszy letni dzień, gdy przychodzę nad Jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie, że On nigdy już nie wróci. / net.
|
|
 |
|
tak naprawdę to nie wiem, czy warto walczyć .
|
|
|
|