 |
siadając przy twoim grobie, łzy poleciały po policzkach jak szalone.Nie zwracałam uwagi na mijających mnie ludzi, bo nie patrzyli na moje łzy, tylko z bólem w oczach próbowali mnie zrozumieć.Gdy nagle usiadła jakaś mała dziewczynka z pytaniem "kto to był?"..Bardzo szybko jej odpowiedziałam, bo była to jedyna osoba, która siedziała obok mnie.. -Taka malutka istotka jak ty, tylko, że miała strasznie duże, niebieskie oczy, wiesz?. odpowiedziałam jej.Nie mogłam opanować łez..Dziewczynka widząc to, przytuliła mnie i powiedziała, że ta osoba, która patrzy na mnie z nieba, napewno bardzo mnie kochała i podziwiała..
|
|
 |
żebyś tracąc mnie poczuł, że tracisz wszystko.
|
|
 |
twoje problemy ? tak, kiedyś były moimi. przejmowałam się nimi bardziej niż Ty. a teraz ? skoro nie potrafisz znaleźć dla mnie chwili czasu, przykro mi - rozwiązuj je sam.♥ / facebook
|
|
 |
pewne rzeczy nigdy nie umierają; one cichną na jakiś czas, ale nigdy nie umierają .
|
|
 |
Wydarła bym serce z klatki piersiowej gdybym mogła..
|
|
 |
pierwszy raz moje serce przemówiło, że jestem wredną zimną suką.
|
|
 |
dobra ej, ale wrzuć już na luz.Bo chcę usłyszeć szept drzew i widzieć tylko chmurę, którą wypuszczam z ust, anie twój wredny ryj.
|
|
 |
to wszytko już nadchodzi , och , w końcu ! myślałam , że nie doczekam dnia , w którym się do mnie uśmiechniesz. zawsze przez to przechodzimy , kiedy się staramy. ja zawsze jestem w błędzie , ale ty też nie masz racji.. nigdy nie masz racji !
|
|
 |
gdzie twój młotek sędziego ? gdzie ława przysięgłych ? jaka tym razem jest moja zbrodnia ? nie jesteś sędzią , ale jeśli zamierzasz mnie osądzać skaż mnie na inne życie.
|
|
 |
niech ktoś spróbuje sklasyfikować złamane serce i szalony umysł , abym miała kogoś , na kim mogę polegać.
|
|
 |
kiedy byłam młodsza zobaczyłam , jak płacze mój tatuś. przeklinał wiatr. złamał swoje własne serce , a ja patrzyłam , jak chciał je posklejać z powrotem. i moja mama przysięgała , że nigdy nie pozwoli sobie zapomnieć i to był dzień , w którym ja przyrzekłam : nigdy nie będę śpiewać o miłości , jeśli ona nie istnieje.. ale kochanie ,
ty jesteś jedynym wyjątkiem. i może wiem gdzieś głęboko w mojej duszy , że miłość nie trwa nigdy i musimy znaleźć inne sposoby , aby trwać w tym osobno , albo zachować twarz. i zawsze tak żyłam zachowując wygodny dystans i aż do teraz mówiłam sobie , że jestem szczęśliwa w samotności , bo żaden z nich nie był wart ryzyka. ty jesteś jedynym wyjątkiem. mam kontrolę nad rzeczywistością , ale nie potrafię zostawić tego , co mam przed sobą. wiem , że odchodzisz rano , kiedy się obudzisz. zostaw mnie , ale z dowodem , że to nie był sen. ty jesteś jedynym wyjątkiem. jestem na drodze do uwierzenia w to..
|
|
 |
traktujesz mnie jak kolejną obcą osobę.. cóż , miło mi pana poznać , proszę pana. myślę , że już pójdę.
|
|
|
|