 |
tym razem się nie poddajemy. sprawmy , żeby to trwało wieczność. sprawimy , że to będzie trwać wiecznie.
|
|
 |
przychodzi czas gdy znikasz w ciemności i gdy gapisz się na telefon na kolanach. i masz nadzieję , ale ci ludzie nigdy nie oddzwaniają..
|
|
 |
o co byś prosił , gdybyś miał jedną okazję ?
|
|
 |
uzależniona od niewłaściwych rozmów i patrzenia w oczy.
|
|
 |
na mojej ścianie wisi obraz płaczącej dziewczyny , a z boku widać mężczyznę odchodzącego w dal z inną kobietą. zawsze się śmiałam z bujnej wyobraźni malarza. jaka kobieta będzie płakać za skurwielem , który ją zdradzał ? dziś patrząc na ten obraz doszłam do wniosku , że znam już odpowiedź : kobieta bezgranicznie zakochana..
|
|
 |
a nie mógłbyś tak po prostu podejść i się przywitać ?
|
|
 |
przysięgam , że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. skoczyłabym , gdyby tylko ktoś mi obiecał , że zobaczę Twój wyraz twarzy i wrzący z Ciebie żal , kiedy dowiesz się o mojej śmierci.
|
|
 |
i 50 smsów na dobranoc, a i tak nie skończyliśmy rozmowy. Następnego dnia przepraszałeś, że nie dałeś mi spać, a wieczorem i tak popełniałeś ten uwielbiany przeze mnie błąd. /nikoove.
|
|
 |
Siedzieliśmy na kanapie. Patrzył na mnie, i patrzył, i patrzył, nie odrywał wzroku. "Co się tak patrzysz? Całuj" powiedziałam rozbawiona, a on bez zastanowienia dostosował sie do mojej rady;* /nikoove.
|
|
 |
Spałam, a on od pół godziny dobijał sie do mnie SMSami. W końcu puścił sygnał, obudziłam się. Zaczęłam czytać wszystkie te esy, a w klatce piersiowej poczułam uścisk. Czułam, że mnie kocha, że nie żartuje. Napisałam "Już nie śpię, miśku;*" po czym uśmiechnięta schowałam się pod kołdrą. /nikoove.
|
|
 |
nie ma tu nic co by mogło rządzić nami,
co by mogło zakazać nam żyć .
|
|
|
|