 |
|
Nikt nigdy nie pachniał tak jak on. Nikt mu nigdy nie dorówna pod tym względem.
|
|
|
|
On był matematykiem , ona była nieobliczalna.
|
|
|
|
On mnie dostrzegł , poznał i starał się o mnie. Przepadałam za tym , by być uwielbianą.
|
|
|
|
Lubiła na niego patrzeć. Z ukrycia , w tajemnicy przed resztą. Znała na pamięć każdy jego ruch , każde spojrzenie , którym nie została obdarowana , każdy uśmiech. Potrafiła wymienić dni , w jakich był naprawdę szczęśliwy. Wiedziała , gdy coś go gnębi.
|
|
|
|
Wbiłam mu nóż w serce , a teraz musiałam go przekręcić.
|
|
|
|
Nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. Nie tera z, kiedy mam świadomość ć, że już nigdy nie będziesz mój , a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie , tego uśmiechu odwzajemniać , zupełnie przypadkowo , wpatrując się zachłannie w twoje oczy.
|
|
|
|
Szukała słów , by ubrać nimi swoje zziębnięte uczucia. Szukała w sobie , w książkach , w piosenkach - mogłaby przytoczyć ich tak wiele.. Wszystkie byłyby odpowiednio dobitne , odpowiednio ukazujące to , co miała w sercu - rozedrgane.
|
|
|
|
tęsknię za czymś czego nie miałam , nie znałam , a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa , nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
|
|
|
|
nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz , a myślisz o nim cały czas.
|
|
|
|
Rozkosznie było wylegiwać się rankiem w ciepłej pościeli i nigdzie się nie śpieszyć.. Pozwolić sercu bić spokojni e, a oczom śmiać się , bez powodu , ot tak.
|
|
|
|
Cóż za głupota ! Depresja , obłęd z powodu mężczyzny , którego adresu nawet dzisiaj nie znała. Zakochała się w nim do szaleństwa jako młoda dziewczyna , bo podobnie jak wszystkie jej rówieśnice musiała poznać smak Miłości Niemożliwej.
|
|
|
|
Kochasz to uczucie , kiedy nie możesz zasnąć , bo rzeczywistość jest lepsza niż jakiekolwiek sny?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
