 |
|
niby kocha wali focha znika jak dym z papierosa, a więc orientuj się chłopak nie zakochaj się za szybko, bo wpadniesz w jej ramiona ona okaże się dziwką
|
|
 |
|
fałszywa dziwka, mówi, że Cię kocha. liczy się koka, lubi być na prochach
|
|
 |
|
gdyby ci nikt nie powiedział, że nie będąc kochanym, jest się nieszczęśliwym, byłbyś szczęśliwy. jeszcze jedno złudzenie: że zewnętrzne zdarzenia lub inni ludzie mogą cię zranić. nie mogą. to ty im dajesz taką władzę nad sobą.
|
|
 |
|
usta cud, delikatne ramiona, delikatny biust. nie bądź zaskoczona już jedziesz z tematem. chcesz to będę chamem i zrobię z Ciebie szmate
|
|
 |
|
Dla Ciebie będę chuj wie kim, byle byś tu była, była ze mną. Na zawsze, ale czy to odpowiednie słowo? Nie. Chcę żebyś była ze mną do końca moich dni tutaj, i nowych gdzie indziej. Tylko Ty, bo nie chcę nikogo innego. Ty albo nikt.
|
|
 |
|
"Istnieje coś takiego jak smutek po smutku. To taki smutek, który nachodzi Cię po jakimś czasie, kiedy już wszystko się uspokoi, wyjaśni, nie łamie serca, pozwala spokojnie spać. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi, choć najczęściej prowokujemy go sami siedząc samemu po północy, myśląc za dużo. Związany jest chyba z tęsknotą, próbujemy przywołać pewne odczucia, co ważne, tylko na chwilę - skończyło się coś, czego mieliśmy dosyć, ale stanowiło tak ważny etap naszego życia, że pomimo zamknięcia, będziemy co jakiś czas do niego wracać. To taki moment, w którym możesz pozwolić sobie na myślenie o wszystkim co już nie wróci, możliwe, że chodzi po prostu o to, żeby spojrzeć na to wszystko z boku, z innej perspektywy, spróbować zrozumieć, dlaczego stało się właśnie tak. Czasem potrzebne jest pewne zamknięcie spraw we własnej głowie, a przede wszystkim w sercu i jeśli potrafisz na dawny ból spojrzeć inaczej to znaczy, że udało Ci się uwolnić." - zna Pani taki stan ? - Chyba już znam.
|
|
 |
|
nie ma co pękać więc się nie zadęczaj ziomuś
weź sam sobie pomóż bo świat nie zna litości,
ale nie zamień się w produkt marketingowości
|
|
 |
|
choć zryte dekle mówią, żebym zapomniał,
że skończę w piekle i że to utopia
|
|
 |
|
minąć mieliznę, wpłynąć na wielki akwen,
rozkręcić biznes w końcu rozwinąć żagle
|
|
 |
|
Wiem, że wszystko jest możliwe jeśli tylko masz silną wolę,
Nie tkwię w stereotypach, po to mam w głowie olej
|
|
 |
|
wierzę w maksymę: dobrze dobrych ludzi traktuj,
będą przy tobie przy zwycięstwie i upadku,
z fajami bez konszachtów , na nich mi już brak słów.
|
|
 |
|
Rozmawiam sam ze sobą, i widzę tego minusy
Poznaję się na nowo, mam alter ego do dupy
|
|
|
|