 |
zapytaj swoją dupę co robi gdy jest sama - siada Pinokiu na twarzy i błaga go by kłamał.
|
|
 |
lubisz matematykę? jeśli tak to dodaj mnie do siebie, odejmij mi ubranie, podziel ze mną łóżko i zacznijmy się mnożyć.
|
|
 |
chce mi się śmiać, gdy widzę tych wszystkich "osiedlowych kozaków", którzy zamienili CHWDP na JP, bo mieli problemy z ortografią.
|
|
 |
nie patrz się na mnie, jeśli oczy masz puste. nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.
|
|
 |
dostarczam ci tylu wrażeń co strzał anielskiego pyłu. to jak słuchanie w kółko modlitwy puszczanej od tyłu.
|
|
 |
znów w lustrze nie poznaję swojej twarzy. niebo ma kolor sińców pod oczami.
|
|
 |
niektórzy są głupi, chcą się zabić. sama zrozumiałam jak bardzo człowiek może być słaby.
|
|
 |
jeśli czujesz strach i go pokonujesz, jesteś bohaterem. jeśli to strach pokonuje ciebie, jesteś raczej tchórzem. ja jestem. przez ten sam strach, znajduję się teraz właśnie w tym a nie innym miejscu. możesz myśleć o mnie "przegrana". ja się zgadzam. przynajmniej znasz prawdę.
|
|
 |
im więcej słyszę terminów matematycznych, geodezyjnych, mechanicznych, chemicznych, im dłużej nie potrafię wydobyć z siebie słowa, by się do kogoś zwrócić, im bardziej rozum mówi, że do ludzi przywiązać się nie wolno, tym bardziej się boję. i mam tylko dziwne poczucie oczekiwania na niespodziewany zwrot akcji, na ratunek. nie wiem tylko w jakiej postaci.
|
|
 |
mądry pisze bo się nudzi, głupi czyta, bo ciekawy.
|
|
 |
nie wiadomo, do czego potrzebna jest większa dojrzałość: do miłości czy do rozstania.
|
|
 |
będzie powtarzał jak bardzo cię kocha, po czym i tak będzie zdradzał z inną.
|
|
|
|