 |
|
Niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny. potem doszły problemy uczucia, jakieś błędy.
|
|
 |
|
i znów nastały dni, gdy po wiadomości 'stoje pod bramą, otwórz tą cholerną furtkę' maluje się uśmiech na mojej twarzy, gdy prozaiczne codzienne sprawy stają się najlepszymi rzeczami w życiu. stało się. znów rozmowa o pracy czy o sprzedaniu auta jest czymś, o czym mogę z Nim rozmawiać 24/7. możemy leżeć na łóżku i przez pół godziny się na siebie tylko patrzeć, bez żadnego słowa. możemy jechać autem i po prostu milczeć bo przecież czujemy się dobrze w ciszy. i nawet pomaga mi w wyborze zaproszeń osiemnastkowych ciągle marudząc, że te są zbyt różowe choć i tak wiem, że wybierze akurat te. i chodzi ze mną na cmentarze, których oboje tak bardzo nie lubimy. i każe mi ćwiczyć bo wie, jak bardzo potrzebuję ruchu. i możemy razem spędzać tylko jeden dzień w tygodniu, który jest najwspanialszym dniem. i może mnie budzić codziennie o tej 5.23 z informacją, że wyjeżdża do pracy i jak zawsze będzie uważać na siebie. możemy.. możemy bo znów wyszło słońce, bo znów wychodzą uczucia. / maniia
|
|
 |
|
"Przeżyjesz dramat, którego żaden psychiatra nie widział,
przy nas nawet Dalajlama stracił by sens życia..."
|
|
 |
|
Ty mówiłaś o życiu, ja widziałem w tym magię,
Bez barier, bezkarnie wyzwoloną jak umysł,
Chciałem uwierzyć w prawdę, a nie w złote góry.
Nie byłem ci nic dłużny, to była czysta miłość,
Bezinteresowny związek, lolki, muzyka, żywioł.
|
|
 |
|
Z frajerami kosa , z przyjaciółmi sztama. / CHADA ft. PIH
|
|
 |
|
" Nie muszę żyć z muzyki - muzyka żyje we
mnie i ona będzie trwać nawet gdy wyrwiesz
mi serce. "
|
|
 |
|
"Nie muszę wciskać rewind, przewijać żeby o tym wiedzieć
zlepek bloków i ludzi wokół z tradycją jak Wedel
to samo w innej butelce, moja ławka, moje miejsce
siedzę, ta sama gadka, dla nas Ronaldo był tylko jeden
reszta się zmienia, chuj że mieliśmy marzenia zawsze,
ręce opadają jak powieki po flaszce."
|
|
 |
|
" Oni pną się na szczyt, mają 5 minut lansu
Ich zadufanie najkrótszą drogą do upadku... "
|
|
 |
|
Obiecaj, że nigdy nie pożałujesz tej znajomości. Siedząc z kumplami na ławce przed blokiem biorąc kolejnego łyka zimnego piwa w upalny dzień nie zaprzeczysz, że coś nas łączyło. Z ręką na sercu spójrz mi w oczy i powiedz, że nawet za kilkanaście lat z żoną u boku i dwójką dzieci nie będziesz opowiadał jej o mnie jak o największym błędzie, który popełniłeś w młodości. Pamiętaj, że to zawsze do mnie mogłeś przyjść z problemem. Mogłeś płakać przy mnie nie czując wstydu, że jesteś chłopakiem i nie powinieneś bo to dobre dla dziewczyn. Przypomnij sobie, że mimo łez wylanych przez Ciebie i ilekroć miałeś mnie gdzieś ja nigdy nie odeszłam tylko czekałam wierząc, że będzie dobrze i życie jest dla nas. Obiecaj, proszę.
|
|
 |
|
Choć na ogół jest dobrze, zdarzają się gorsze dni. Zdarza się, że z błahych powodów łzy cisną się do oczu, by cicho spłynąć po policzku. Ot, tak po prostu. Ale ja już na to nie pozwalam. Zatrzymuję je. Nie daję się. Podnoszę głowę do góry i idę dalej. Musi być naprawdę źle, bym dała się im złamać. Jestem silniejsza. / thedream
|
|
 |
|
W jednym ręku zwalający z nóg kieliszek czystej, w drugim zaś ukajający zmysły papieros, a wokół mnie garstka tych najbliższych. To jedyny sposób, by o Tobie zapomnieć. Wiem, że potrafię. Wiem, że dam radę funkcjonować bez Ciebie. Daj mi tylko odrobinę czasu, a pewnego dnia mijając Cię na ulicy przejdę obojętne. Daje Ci słowo, że nie ujrzysz mnie ani zapłakanej, ani smutnej. Wyleczę się z Twojego nałogu kochane, obiecuję. /lajfisbrutal
|
|
|
|