 |
cz. 4 - Nadszedł dzień kiedy Paulina miała iść do szkoły. Każdy patrzył na nią jakoś dziwnie, nikt nie rozmawiał z nią normalnie a gdy ktoś wspomniał o jej matce to zaraz przepraszał. Paulinie nie podobało się takie zachowanie wobec niej, nie chciała być traktowana jak małe dziecko. Tylko Nikola rozmawiała z nią tak jak kiedyś, normalnie, nic nie zmieniło się w ich rozmowach. Ich przyjaźń była bardzo trwała.
|
|
 |
cz. 5 - Któregoś dnia Paulina powiedziała, że nie chce jej się już żyć w ręce miała żyletkę. Nikolii zrobiło się zimno, lecz nie chciała jej powstrzymywać bo wiedziała, że prędzej czy później Paula to zrobi. Także wzięła żyletkę i powiedziała, że jak wszystko razem to wszystko. Dziewczyny podcięły sobie żyły, do pokoju weszła babcia Pauliny, dziewczyny leżały na łóżku, całe we krwi. Babcia Pauli zadzwoniła po karetkę, niestety Pauliny nie udało się uratować. Po kilku dniach Nikola ocknęła się i gdy zapytała o Paulinę wszyscy milczeli, zrozumiała, że jej przyjaciółka nie żyje. Gdy wszyscy wyszli odłączyła się od aparatury, pobiegła w stronę torów i rzuciła się pod pociąg a jej ostatnie słowa to: `Jak razem to zawsze przyjaciółko.`
|
|
 |
cz. 1 - Mijali się codziennie w szkole lecz nie mieli odwagi ze sobą porozmawiać. Gdy byli bliżej siebie spuszczali wzrok lub patrzyli w inną stronę. Podobali się sobie lecz jedno i drugie bało się zacząć rozmowę. Ona była szaloną dziewczyną, on spokojnym ziomkiem.
Kiedyś okazało się, że mają razem wuef z jednej strony się cieszyli a z drugiej bali się tego. Grali w siatkówkę. Ona wraz z jedną koleżanką w
ybierała. Była pierwsza, `Michał` powiedziała (tak miał na imię) uśmiechnął się lekko do niej i podszedł, zrobiło jej się ciepło. Gdy drużyny były już wybrane zaczęła się gra.
|
|
 |
cz.2 - W czasie gdy były jego serwy spojrzał na nią kątem oka, ona puściła mu oczko i powiedziała cicho `Dawaj` chyba zaczęło się coś między nimi dziać. Wygrali!
Po wuefie zapytał niepewnym wzrokiem czy ma może ochotę gdzieś dzisiaj wyskoczyć z jego przyjaciółmi, zgodziła się, poszła z nimi jeszcze jej przyjaciółka Kasia.
Byli umówieni na przystanku, gdy się spotkali okazało się, że są tam same pary. Szymon i Sylwia, Patryk i Dominika, Kasia i Krzysiu, oni musieli iść razem. Gdy chodzili po parku bez słowa Michał zapytał `Zimno Ci Aga?` (tak miała na imię dziewczyna) `Trochę, tylko trochę`, przytulił ją. Chodzili tak dalej, nadeszła godzina gdy Agata musiała wracać już do domu.
|
|
 |
cz.3 -Pożegnali się, czułym pocałunkiem.
Następnego dnia co zobaczyło w szkole był jego piękny uśmiech. Podszedł i zapytał czy dobrze się wczoraj bawiła i czy ma ochotę dziś to powtórzyć? Zgodziła się. Dziś poszli nad rzekę, długo rozmawiali, byli już parą. Pod koniec ich spotkania przyszła Iga (była dziewczyna Michała) powiedziała, że go nienawidzi, nie zdążył jeszcze z nią zerwać a już spotyka się z inną, `Ty szmatko` krzyknęła do Agaty lecz nie zrobiło to na niej wrażenia, nie odezwała się.
|
|
 |
cz. 4 - Następnego dnia Aga nie chciała gadać z Michałem, omijała go. Na ostatniej lekcji było przedstawienie, usiadł obok niej lecz nie odezwała się do niego a on oznajmił, że Iga kłamała, że nie jest już z nią. Aga nadal nic nie mówiła, tylko wstała i poszła do Kasi. Podczas przedstawienia Michał wyszedł na środek, zabrał mikrofon mówiącemu i powiedział : `Tutaj, na forum chciałem przeprosić Agatę bo naprawdę mi na tobie zależy, kocham Cię maleńka`, wyszła z sali, wszyscy bili im brawo. Od pobiegł za nią, uśmiechnęła się lekko i powiedziała, że nie wiedziała, że go na to stać, wyszła by mogli być sami. Pocałowała go czule i powiedziała : `Też Cię kocham Maleńki`, po tych ciepłych słowach wrócili na salę. ♥
|
|
 |
- Dlaczego mnie uderzyłaś?
- Bo w heyah dostajesz za nic! xD
|
|
 |
cz.1 - Monika nigdy nie była łatwym dzieckiem zawsze sprawiała jakieś problemy.Ta dziewczyna nie nosiła kolorowych ubrań, zawsze ubierała na czarno. Ludzie mówili, że jest metalem ale to nie była prawda. Zawsze oceniali ją z góry chodź nie wiedzieli, że kiedy miała 2 latka jej matka zginęła w wypadku, ojciec był alkocholikiem i bił swoje dzieci a siostra zaginęła w wieku trzech lat. Monika miała chłopaka
Wojtka to dzięki niemu jeszcze nie odebrała sobie życia. Ostatnie dni były dla niej tragiczne straciła prace, jej jedyne źródło dochodu oraz wyrzucili ją z uczelni.
|
|
 |
cz.2 - Dziewczyna nie wiedziała co ma ze sobą zrobić, coraz częściej myślała o śmierci jednak był jeszcze Wojtek, który trzymałją przy życiu. Monika zaczęła palić papierosy chociaż się nimi brzydziła, coraz częściej sięgała po alkohol a kiedy zaczęła spotykać ze swoimi starymi znajomymi spróbowała czegoś mocniejszego. Mimo, że wiedziała ze jej organizm jest za słab na tego typu używki lecz to po tygodniu potrafiła sobie tego odmówić. Po dłuższym czasie dziewczyna stawała się coraz słabsza. Jej cera była biała, miała czerwone białka i coraz mniej siły. Wojtek widział co się z nią dzieje i wiedział jak to się może skonczyć, ale ona nie dawała sobie pomóc.
|
|
 |
cz, 3 - Któregoś dnia Wojtek postanowił sobie, że musi namówić Monikę na terapię, ponieważ niedługo będzie za późno na jakie kolwiek działania. Kiedy wszedł do mieszkania dziewczyny doznał szoku. Monia leżała na podłodze a obok niej pusta strzykawka, chłopak szybko zadzwonił pogotowie chodź było za późno. Moniki nie dało się już uratować, dziewczyna przedawkowała. Kilka dni później odbył się pogrzeb, przyszło na niego wiele ludzi mimo tego co mówili o Monice. Gdy wszyscy się już rozeszli, chłopak Moniki podszedł do grobu, położył na nim czerwoną różę i wyszeptał:''Oj mała, miałaś ciężkie życie odpoczywaj, już niedługo się zobaczymy."
|
|
 |
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś
ściskając Misiowi łapkę - Co wtedy?
- Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam.
Kiedy się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie znika,
tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie.
|
|
 |
Niby nie pisaliśmy o niczym ważnym.. ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, bo przyszedł sms od ciebie
|
|
|
|