 |
My sami niszczymy siebie, chorą zazdrością i nieufnością. Serce mi pęka od potoku twych słów, plugawych wyzwisk i podłych oszczerstw. Ono nie jest głazem i tego miecza nie złamie Przez chwile byłam szczęśliwą, wierzyłam... Miałam nadzieję, że Nam się uda, że będziemy razem. Jednak nadzieja umarła dziś, szybciej niż sie narodziła... To koniec, Nas już nie ma! Nadal błądzę pośród ciemnej nocy, w myślach cały czas to samo. W sercu ból i żal, z oczu płyną gorzkie łzy, ale jest życie, które daliśmy razem, przyszło na świat nie prosząc i nic. Jest naszą wspólną miłością i radością, moim promykiem w tych ciemnościach, dla Niego muszę trwać i wierzyć. Wierzyć, że dla mnie kiedyś nadejdzie wiosna... Nie teraz, wiem... Teraz będę płakać i cierpieć w milczeniu, błądzić w myślach, samotnie pośród ciemnej nocy, ale wierzę, że nadejdzie taki dzień i znów będę szczęśliwa... ...a teraz płaczę i wybaczam...
|
|
 |
sobotni wieczór. napisałeś mi, że jedziesz właśnie na dyskotekę . rzuciłam telefon na łóżko i wyszłam na osiedlową ławkę. siedziałam chyba godzinę. wracając do domu usłyszałam,że na parterze w moim bloku ktoś słucha pezeta. usiadłam obok drzwi i słuchałam. po jakimś czasie wstałam i weszłam na schody. szłam bardzo powooooooooli. pierwszą rzeczą po wejściu było sprawdzenie telefonu. rozsuwając go przeczytałam 'masz 4 nieodebrane połączenia i 1 nową wiadomość' . dzwoniłeś. pisałeś. 'ej no głuptasie. odbierz. nigdzie nie jadę, uwielbiam kiedy się denerwujesz. znając Cie pewnie wyszłaś gdzieś zostawiając telefon. zadzwoń do mnie jak już wrócisz. martwię się o Ciebie.' i jak Cię tutaj nie kochać, co ?
|
|
 |
od dziś uczę się pamiętać tylko rzeczy , które wywarły na mnie pozytywny wpływ . wszystkie te chwile , które przynosiły mi niekończące się uśmiechy . momenty , w których byłam nielegalnie szczęśliwa . z takich skarbów powinno składać się życie , takie powinnyśmy pielęgnować w sercu , a wyciągać je za każdym razem na światło dziennie , kiedy jest źle . one pomogą przezwyciężyć problemy . będziemy walczyć o swoje szczęście ze świadomością , że jeszcze możemy to powtórzyć , bo jeśli nie ma happy endu , film się jeszcze nie kończy . jeszcze wiele przed nami .
|
|
 |
chcę Ci przypomnieć siebie taką, jaką byłam poprzez te wszystkie lata, które mijały nam wspólnie, dni - podczas których nasze myśli płynęły równolegle, świadome swej bliskości; wystarczyło napisać list, wyciągnąć rękę, żeby napotkać Twoje słowa, Twój przyjazny gest. chcę przywołać naszą przeszłość, naszą wspólną przeszłość, chcę, żebyś na tych kartkach, które białe jeszcze piętrzą się przede mną, odnalazł drganie mojego żywego serca.
|
|
 |
czekała na niego przy tej samej alejce co zawsze rozglądając się w skupieniu , czy nie idzie nikt znajomy . przecież mama nie każe jej się spotykać z " chłopcami spod ciemnej gwiazdy . " uliczne latarnie już muskały swoim światłem zabrudzony chodnik a za jej plecami słychać było znajome kroki . nie odwracając się zagryzła wargi powstrzymując uśmiech , który mimowolnie pojawiał się na jej twarzy . czekała aż przywita ją jak zawsze muskając szyję ustami . zamknęła oczy i poczuła tylko szturchnięcie ramieniem . otworzyła oczy zdziwiona wodząc wzrokiem za roześmianą parę młodych ludzi , którzy przeszli ją obojętnie . tamtego wieczoru nie poczuła jego ust . wróciła samotnie do domu łudząc się , że jeszcze kiedykolwiek zamknie oczy i jak bajkową księżniczkę zbudzi ją jego pocałunek .
|
|
 |
masz czelność przychodzić do mnie całkowicie pijany , ze trzydniowym zarostem i opierając się ledwo o drzwi kłamać , że twoja zdrada , to był błąd . wcale nie chciałeś , żeby to się tak skończyło . na szczęście nauczyłam się powstrzymywać łzy . nauczyłam się panować nad pozytywnymi emocjami emanującymi za każdym razem w Twoim kierunku . dzisiaj zdobędę się na fałszywy uśmiech , splunięcie Ci pod buty i wygarnięcie w wulgarny sposób tego , co czuję . od teraz ja tu ustalam zasady . ja będę tą mocniejszą , tą która manipuluje innymi , tą bezwzględną i nie mającą uczuć . wolę zyskać miano suki bez serca niż wiecznie połykać łzy i cierpieć z bezsilności
|
|
 |
kochasz kogoś całym sercem . kochasz jego najsubtelniejsze ruchy warg , dłoni , kochasz jego wzrok . nieważne , czy będzie mrużył oczy przed słońcem czy patrzył na Ciebie z pożądaniem . kochasz dźwięk jego głosu , kochasz sposób w jaki łapie Twoją rękę , kochasz jego oddech na swoim karku , kochasz te głębokie i długie pocałunki , podczas których " rysuje " Ci wzory opuszkami palców pod bluzką , kochasz jego zapach .. zapach najlepszych w świecie perfum połączony z nikotynowym dymem , kochasz jego włosy , momenty , kiedy przytula Cię tak mocno , że nie możesz złapać oddechu . kochasz każdą rzecz , która Ci o nim przypomina . kochasz bajzel , który robi Ci w pokoju za każdym razem , kiedy Cię odwiedza . kochasz w Nim wszystko , dosłownie wszystko . a teraz każą Ci się kurwa jebana odkochać .
|
|
 |
a pamiętasz jeszcze te wieczory , w których leżeliśmy oboje na podłodze wijąc się ze śmiechu ? obok łóżka leżała zawsze pusta butelka taniego wina , z głośników leciała nasza piosenka a my potrafiliśmy tak leżeć trzymając się za ręce , gapiąc w sufit i co jakiś czas wybuchać śmiechem . do dziś się nic nie zmieniło . każdy wieczór jest ten sam .. tylko , że Ciebie gdzieś wcięło , bo od pewnego czasu leżę sama na podłodze , w tle nasza melodia , pusta butelka i jeszcze Twój śmiech , którą przypomina mi martwa podświadomość . a ja zakrywam wtedy usta poduszką , żeby czasem szlochem go nie zagłuszyć .
|
|
 |
powtarzałeś , że jestem jedyną , tą najlepszą . wmawiałeś mi to za każdym razem , kiedy przybiegałam do Ciebie ze łzami w oczach mając jakąś niepewność co do naszej miłości . wtedy zawsze przytulałeś mnie do swojego torsu , gładziłeś dłonią po policzku całując łzy i szeptałeś cicho " kochanie , nie ważne co mówią , ważne jak jest na prawdę . " te słowa chyba najbardziej dzisiaj mnie bolą . wszyscy najbliżsi przyjaciele mi powtarzają " on nie był Ciebie wart , zobaczysz , wszystko się ułoży " . tak , ułoży się . wmawiam to sobie każdego dnia , ale zaraz podświadomość szepcze mi twoim głosem " kochanie , nie ważne co mówią . ważne , jak jest na prawdę "
|
|
 |
wiem po prostu , że w każdym innym szukałabym Ciebie , szukałabym cech , słownictwa, wszystkiego . wiem , że tylko Twoje ' kocham ' będzie smakowało tak jak smakuje , i że nikt inny nie umiałby go powiedzieć bez mojego poprawiania , nawet jeśli chodzi o "Cię" zamiast "Cie" . wiem , że Twoje usta są jedyne . wszystkie inne są gorzkie , nawet bez ich próbowania to wiem . innych nie chcę . moje serce jest na swoim miejscu i się nie przeniesie . jest u Ciebie .. kocham Cię .
|
|
 |
jeśli mówisz, że mam bałagan w pokoju to znaczy, że nie wiesz jak wygląda moje życie
|
|
 |
pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę
|
|
|
|