|
Najgorsze co może być to próbować zabijać MIŁOŚĆ nienawiścią. ; ( !
|
|
|
Kiedyś myślałam, że nic nie jest w stanie nas zniszczyć. Teraz wiem, że wystarczyło jedno słowo za dużo..
|
|
|
..Ilekroć staram się powstrzymywać łzy, nagle coś pęka wywołując potok, którego niestety nie da się powstrzymać`
|
|
|
zdałam sobie sprawe z tego, że już nigdy nie wrócisz.
|
|
|
Siedzę z gorącą kawą na parapecie. Rozglądam się po smutnej ulicy i wtedy przypominam sobie NAS. Stojących bezruchu, wpatrujących się w siebie. Wszędzie gdzie spojrzę widzę nasze postacie. Jednak trzeba wrócić na ziemie, to tylko moja wyobraźnia. CIEBIE już nie ma i nigdy nie będzie.
|
|
|
Kiedy już po raz kolejny wszystko wracało, wkońcu ktoś otworzył mi oczy i pozwolił zrozumieć ze jednak jesteś zerem..
|
|
|
Wolałam te cierpienie wtedy, kiedy zadawałes mi ból będąc przy mnie niż te, które pojawiło się z Twoim odejściem.
|
|
|
Wspominając wszystkie twoje słowa, wszystkie moje wpisy tutaj, jak byłam szczęśliwa w oczach pojawiają się łzy, ale nie dlatego, że Cię kocham, tylko dlatego, że tęsknie za tym wszystkim co mi dawałeś. Obiecałes, jednak widzę, że wszystkie obietnice w Twoim wykonaniu to sterta kłamstw i nic więcej. Nienawidzę siebie, że Ci zaufałam...
|
|
|
Pewna dziewczyna siedzi i ksztusi się łzami. Podchodzi do niej kobieta:
-dziecko, co Ci jest? ktoś Ci zmarł?
-nie proszę Pani. Odeszła z mojego życia jedyna osoba która dawała mi szczęscie - to tak jak śmierć.
|
|
|
Na codzień szczęśliwa. Uśmiech nie schodzi jej z twarzy. Jednak pojawiają się dni, w których najzwyczajniej w świecie siada i zaczyna płakać, wspominać, błagać Boga, żeby to wróciło, krzyczeć, że oddałaby wszystko żeby to trwało dalej. Ale tak naprawdę nic z tego nie ma. Miliony lez które wylewa - są dowodem na to, że jest bezsilna. Wspomnienia - zadają ból, gorzej niż cios nożem. Błaganie Boga - i tak nie spełni jej próśb. A te słowa o oddaniu wszystkiego? to ją boli najbardziej. Bo wie, że to prawda. Jednak ON tego nie docenia..
|
|
|
On odszedł, a jest wokół mnie tyle ludzi. Ale ja bez niego nie istnieje...
|
|
|
|