głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miloscjedna

keep calm  a później znajdź na tyle ostry nóż aby on jeden  starczył na nich wszystkich.

abstracion dodano: 29 luty 2012

keep calm, a później znajdź na tyle ostry nóż aby on jeden, starczył na nich wszystkich.

nie obracaj się napięcie z nadzieją  że za Tobą pójdę i z błagalnym tonem będę ciągnąć Cię za koszulkę. obróć się i powiedz  że chcesz abym była. nie każ mi tego udowadniać.składać ofiarę z samej siebie i kłaść się przed Tobą. to tak jak kazać umrzeć dziecku w Afryce z głodu  żeby potwierdziło to  że naprawdę chce mu się jeść.nie chce umierać. chce  żebyś mi wierzył.

abstracion dodano: 29 luty 2012

nie obracaj się napięcie z nadzieją, że za Tobą pójdę i z błagalnym tonem będę ciągnąć Cię za koszulkę. obróć się i powiedz, że chcesz abym była. nie każ mi tego udowadniać.składać ofiarę z samej siebie i kłaść się przed Tobą. to tak jak kazać umrzeć dziecku w Afryce z głodu, żeby potwierdziło to, że naprawdę chce mu się jeść.nie chce umierać. chce, żebyś mi wierzył.

 I znów nie jest tsak jak być powinno.    I znów się zastanawiam jak jej teraz idzie w życiu.  Ale nie chcę już wracać chyba    I mam nadzieję  Że nie oszukuję sam siebie.  Znam siebie. Mógłbym znów się postarać  I przestać pić  przestać jarać  ale życie   Wzamian tępy śmiech ma dla nas.  Była jedna  jedna jak niejedna by chciała tak.  Dziś już nie ma tak i nie ma szans  i nara.

youaremydestiny dodano: 23 luty 2012

`I znów nie jest tsak jak być powinno. I znów się zastanawiam jak jej teraz idzie w życiu. Ale nie chcę już wracać chyba, I mam nadzieję, Że nie oszukuję sam siebie. Znam siebie. Mógłbym znów się postarać I przestać pić, przestać jarać, ale życie Wzamian tępy śmiech ma dla nas. Była jedna, jedna jak niejedna by chciała tak. Dziś już nie ma tak i nie ma szans, i nara.

ale co by się nie działo  ziomuś  musisz znaleźć miłość  wbrew społeczeństwu  które już Cię przekreśliło.  ja to wiem  już nam nie pomoże wódka.  moja droga na siłę do lepszego jutra.

youaremydestiny dodano: 19 luty 2012

ale co by się nie działo, ziomuś, musisz znaleźć miłość wbrew społeczeństwu, które już Cię przekreśliło. ja to wiem, już nam nie pomoże wódka. moja droga na siłę do lepszego jutra.

biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam  zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się  prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.

abstracion dodano: 18 luty 2012

biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.

mimo prawie tysiąca kilometrów które Nas dzieli   nigdy nie zapomnę   zawsze będę czekać   zawsze będę kochać   zawsze będę myśleć o Tobie . bo Ty dałeś mi te 3 najlepsze lata   tysiące dni   miliony chwil   miliardy uśmiechów . były też dni kiedy razem płakaliśmy wyzywając się od najgorszych   po czym się przytulaliśmy . teraz Ciebie nie ma obok   ale jednak wiem   że jesteś. nie tak bezpośrednio ale jednak jesteś . i za to Ci dziękuję . dziękuję Ci za wszystko co dla mnie zrobiłeś i co robisz . najbardziej dziękuję Ci za to   że mimo Swojego cierpienia pozwalasz mi o Nim mówić . przepraszam za wszystko co złego zrobiłam i co zrobię . kocham Cię.

youaremydestiny dodano: 10 luty 2012

mimo prawie tysiąca kilometrów które Nas dzieli , nigdy nie zapomnę , zawsze będę czekać , zawsze będę kochać , zawsze będę myśleć o Tobie . bo Ty dałeś mi te 3 najlepsze lata , tysiące dni , miliony chwil , miliardy uśmiechów . były też dni kiedy razem płakaliśmy wyzywając się od najgorszych , po czym się przytulaliśmy . teraz Ciebie nie ma obok , ale jednak wiem , że jesteś. nie tak bezpośrednio ale jednak jesteś . i za to Ci dziękuję . dziękuję Ci za wszystko co dla mnie zrobiłeś i co robisz . najbardziej dziękuję Ci za to , że mimo Swojego cierpienia pozwalasz mi o Nim mówić . przepraszam za wszystko co złego zrobiłam i co zrobię . kocham Cię.

i znowu przebudzam się ze snu w dzień  i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas  a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza  zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś  co już się straciło.

abstracion dodano: 7 luty 2012

i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.

podetnij sobie żyły  przecież żyć nie warto     to kwestia chwili  widzisz w tym lekarstwo ?    tu wszystko dzieje się raz to czego mamy się bać ?    zapachem śmierci ciągle drażni nas miasto.

youaremydestiny dodano: 4 luty 2012

podetnij sobie żyły, przecież żyć nie warto, to kwestia chwili, widzisz w tym lekarstwo ? tu wszystko dzieje się raz to czego mamy się bać ? zapachem śmierci ciągle drażni nas miasto.

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę  dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej  a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem  kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum  na które musisz odkładać miesiące  tylko dlatego  że raz prymitywnie wspomniała  że 'nieźle pachną'. osoba  która jest. oddycha  nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą  zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór  kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci  podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

abstracion dodano: 3 luty 2012

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę, dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej, a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem, kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum, na które musisz odkładać miesiące, tylko dlatego, że raz prymitywnie wspomniała, że 'nieźle pachną'. osoba, która jest. oddycha, nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą, zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór, kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci, podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment  kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę  mówiąc przy tym  że muszę wziąć z niego przykład. szkoda  że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń  uświadomił mnie  że miał na myśli moje uczucia  a nie płomień tej cholernej świeczki  która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle.  miałam ochotę rzucić nią mu w twarz  no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

abstracion dodano: 3 luty 2012

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

czekałam na ciebie doskonale wiedząc  ze juz nie wrocic. zupelnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies  a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem  naiwnie go wolajac.

abstracion dodano: 3 luty 2012

czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność  a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno  że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć