 |
|
sama nie wiem,kim jestem w Twoich oczach.
|
|
 |
|
siedzisz i wiesz,że gdzieś tam w Tobie jest ta nadzieja-nadzieja na lepsze dni. zastanawiasz się,czy ona jest Ci naprawdę potrzebna. bo przecież każda nadzieja do tej pory gasła przed pojawieniem się okazji na promyk szczęścia.czy tym razem będzie inaczej? tego nie wiesz. chciałabyś mieć taką pewną i prawdziwą nadzieje,że to za czym biegniesz się spełni. lecz czy ona jest prawdziwa? nie.NIGDY nie była,a czy będzie ? nie mam pojęcia.
|
|
 |
|
było tyle zła,odszedłeś ode mnie-zostały wspomnienia. wszystko poszło w pył.czas wiele pozmieniał. to wszystko prysło z kolejnym ciosem w serce.to uderzyło we mnie ze wszystkich stron. po jednej JA i TY,po drugiej stał ON. po naszym rozstaniu pakując swoje rzeczy znalazłam telefon,a w nim Twoje smsy,napisałeś mi,że jednego żałujesz-że nie chcesz być ze mną bo do mnie nic nie czujesz. usiadłam na łóżku,łzy pociekły po policzkach. jak uczucie niszczy to najlepszy przykład. ja tak bardzo Ci ufałam.nie dzwoń do mnie więcej,nie wierzę w nic, w żadne Twoje słowo. minie trochę czasu,a te rany się zagoją. wiem,że gdzieś tam jest.. tylko ten jedyny.
|
|
 |
|
miłości nie szukaj,ona sama Cię znajduje.
|
|
 |
|
czy kiedy mam go na wyciągnięcie ręki,mogę tęsknić za nim jeszcze bardziej,niż kiedy go nie było? | Jodi Picoult
|
|
 |
|
otrzyj moje łzy z mych oczu,teraz-natychmiast.
|
|
 |
|
biegnij przed siebie,bo po co przeszłością żyć?
|
|
 |
|
BŁAGAM. nie zabijaj swojej ostatniej nadziei!
|
|
 |
|
to,czego dziś pragnę jest nie do spełnienia.
|
|
 |
|
nie potrafię patrzeć na Twoje serce,gdy pęka.
|
|
 |
|
moja miłość jest zbyt daleko bym mogła kochać tak,jak chcę.
|
|
 |
|
umierasz. Twoje ręce machają na pożegnanie i staram się Cię odzyskać,ale jest już za późno. Twoje powieki są już zamknięte.
|
|
|
|