 |
|
Nawet sobie nie wyobrażasz, ile razy człowiek jest w stanie próbować zapominać, ile przez ten pieprzony czas składa obietnice, że to już ostatni raz. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Bez sensu szukać winnych, gdybyśmy mieli siłę wszystko by przeżyło. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Nie czujesz nienawiści patrząc w lustro, nie musisz walczyć ze sobą każdego dnia, nie musisz kontrolować każdego nowego kroku, nie czuwasz nad swoim ciałem, nie próbujesz hamować myśli, które robią z Ciebie najgorszą sukę, nie musisz na nowo uczyć się żyć, nie potrzebujesz prochów, które mają niby pomóc, nie wstydzisz się swojego życia, więc u Ciebie jeszcze jest dobrze, jeszcze będzie lepiej. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Zrezygnowałam z tak wielu rzeczy tylko dla Niego, poświęciłam się i przestałam utrzymywać kontakt z osobami, przez które cierpiał. Robiłam dosłownie wszystko, każdy ruch, nawet ten najmniejszy gest był dla Jego dobra, żyłam bardziej Jego życiem, niż swoim, może w tym właśnie tkwi największy problem. Dobrze wie, że bez Niego jest mi ciężej. Nie odzywa się, unika, próbuje mnie oszukać, jednak znam Go tak bardzo, że nie jestem już w stanie uwierzyć w żadną bajkę. Chyba tak naprawdę nie potrafię już okłamywać samej siebie. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Mam zimne dłonie i jest mi całkowicie obojętnie, chyba właśnie tego obawiałam się najbardziej. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
W kieszeni kurtki z ubiegłej jesieni parę biletów autobusowych, kilka monet, guma do żucia, ulubiona zapalniczka, jedno zdjęcie; mrużę oczy kiedy powietrze miesza się z tytoniowym dymem, zagryzam wargi aż uwydatnią się małe ranki. I szkoda mi tego wszystkiego bardziej niż rosnących cen benzyny, niż zdeptania fajki po jednym buchu, bardziej niż fioletowych palców od zimna. Wszędzie za dużo wspomnień i kurwa znów czuję że mokną mi policzki, a ja potykam się o własną przeszłość. /slaglove
|
|
 |
|
Luzuj ziomek, każdy ma kilka ran nie do zszycia. Każdy ma coś co go rozpierdala od środka na samo wspomnienie. / esperer
|
|
 |
|
ZNÓW TEN STAN KIEDY JARAM BLANATA, WÓDA W KIELISZKACH I COCACOLA W SZKLANAKACH!
|
|
 |
|
Wierzę w kumpli, bo dali mi więcej niż pretensje i te wszystkie lekcje razem wzięte, upadki nauczyły wstawać i śmiać się po strzałach po których tu nie jeden by się złamał.
|
|
 |
|
Wolny status przyjmuje wszystko z automatu, lecz gdy widzi zdjęcie byłej dostaje ataku.
|
|
 |
|
moje łóżko stęskniło się chyba za tobą. ostatnio coraz częściej o ciebie pyta. wciąż zastanawia się co się z tobą dzieje i dlaczego już go nie odwiedzasz, kiedyś przecież tak je uwielbiałeś. ono wciąż pamięta, że każdego niedzielnego wieczoru je odwiedzałeś. dzisiaj też jest niedziela, a ciebie jeszcze nie było... gdzie jesteś? pościel również czeka twojego przyjazdu. skarży się że twoje perfumy są już ledwo wyczuwalne, a przecież ona tak bardzo je lubi do snu. chyba wszystko tutaj tak naprawdę tęskni za tobą. od łóżka, przez kubek z herbatą i ciepłe koce do każdej komórki mojego ciała. więc wróć, proszę. daj jeszcze raz poczuć smak twojej obecności. / md.
|
|
 |
|
Tęsknota staje się piękniejsza kiedy wiesz, że ta druga osoba też tęskni.
|
|
|
|