 |
- jak samopoczucie? - a takie jak śnieg. ;d - yy ? - no dosłownie. białe, przez to nie widzę moich myśli, zimne, mokre i sram na to.
|
|
 |
i co z tego, że mogę cię mieć ? muszę przejść ' test ', czy będę od niej lepsza. ale ja tak nie chcę, kochanie. nie mam zamiaru się bić, kłócić z jakąś naiwną dziewczyną, która wierzy, że ją pokochasz. jeżeli nie możesz się zdecydować na żadną z nas, to oznacza, że ani mnie, ani jej nie kochasz.
|
|
 |
fakt. płatki śniegu napie_dalają w moje okno a ja siedzę na parapecie z kubkiem gorącej herbaty. zastanawiam się nad życiem i stwierdzam, że jest piękne, po czym sięgam po pamiętnik i wyrywam wszystkie kartki, na których było zapisane twoje imię. i wiesz co k_rwa ? nie została ani jedna strona. nieźle musiałeś mi spie_dolić życie.
|
|
 |
wzięłam grudkę śniegu do ręki, po czym zacisnęłam pięść i śnieg się rozsypał. znowu to zrobiłam i zlepił się w niewielkie kawałki. co ma piernik do wiatraka ? no to, że razem z przyjaciółmi tworzyliśmy idealną całość. jeden zły ruch, jedna zaciśnięta pięść i część odeszła, a reszta została, ale tak na siłę. niestety już nie ze mną.
|
|
 |
mam zimne dłonie, chłodne policzki i zamarznięte serce.
|
|
 |
jak zwykle nie wiem co robię i czego chcę. to żałosne. kręcę się w kółko po pokoju, jak szczeniak próbujący dogonić swój ogon i szukający odpowiedzi na pytania, które zapewne nie istnieją.
|
|
 |
a zauważyłeś jej reakcję na twoje imię ? widzisz, jak trzęsą jej się ręce, a wzrok spuszcza w dół ? no widzisz ?!
|
|
 |
rozmawiałam ostatnio z dziewczyną, która ma cholernie beznadziejne życie. nie znam jej. ale patrzyłam wtedy w lustro i wygląda tak jak ja. przypadek ? ;
|
|
 |
nie delektuję się paleniem papierosów - robię to w pośpiechu, piję szybciej od was wódkę i nie rozglądam się przechodząc przez ulicę. dlaczego ? to ja się pytam dlaczego jeszcze żaden miły pan nie wpadł na pomysł, żeby mnie przejechać. ile jeszcze mam się starać ?
|
|
 |
często widzę, jak ukradkiem patrzysz na mnie na szkolnej przerwie. czasem odpowiadam ci uśmiechem, albo rzucę przypadkowy temat do rozmowy. mimo wszystko staram się udawać, że już mi nie zależy. tak jest łatwiej.
|
|
 |
skoro nie wiesz czym jest strach, z pewnością nie poznałaś życia. osobiście znam je bardzo dobrze. ostatnio się z nim zaprzyjaźniłam. ale okazało się fałszywe i kolejny raz skopało mi dupę.
|
|
|
|