 |
|
I teraz wiem, ze przyjaźń jest bezcenna, a miłość ? Miłość to tylko chwilowe zauroczenie przez które tracimy najcenniejsze osoby w naszym życiu.
|
|
 |
|
Gdy nie możemy żyć rzeczywistością, żyjemy marzeniami.
|
|
 |
|
I kiedy chciałam przypomnieć sobie wszystkie piękne chwile cały czas przed oczami widziałam Ciebie. Wbrew sobie zaczęłam powtarzać, że mi na Tobie nie zależy i wtedy uświadomiłam sobie ile dla mnie znaczysz i ile bym dała by znowu Cię zobaczyć i przytulić. M. ♥
|
|
 |
|
Widzisz co ze mną zrobiłeś? Zaczęłam lubić szkołę. A to tylko dlatego, że jestem świadoma tego, że znów Cię tam zobaczę. To mi daje tyle radości.
|
|
 |
|
Czasami jeden wyjątkowy i szczęśliwy dzień zostaje w naszej pamięci całe życie.
|
|
 |
|
Chodzi o to by pokochał cię bez makijażu, ze wszystkimi niedoskonałościami a nie z tapetą ważącą pół tony, żeby mówił ci, ze jesteś najseksowniejszą kobietą na świecie, gdy będziesz ubrana w stary dres i jego bluzę, a nie w mini spódniczkę odkrywająca pół tyłka. Chodzi o to by jego ulubionym zapachem był zapach twojej skóry o poranku, a nie słodkie perfumy z drogerii. Bo w miłości chodzi o to, żeby kochać wbrew i mimo wszystko,a nie za zbędne dodatki, które z biegiem czasu staną się bezwartościowe.
|
|
 |
|
Wbijała swoje paznokcie w jego plecy, a on z każdą sekundą przytulał ją jeszcze mocniej. `nie płacz, już jestem przy tobie, rozumiesz?` - wyszeptał prawie niesłyszalnie `teraz jesteś, a jeśli znów ? znów mnie zostawisz? moje serce juz tego nie wytrzyma, zrozum` - wydusiła krztusząc się płaczem.. Wziął w dłonie jej twarz i spojrzał w jej oczy z taką delikatnością i czułością jak dziecko `raz cię straciłem, drugi raz tego nie zrobię, obiecuje`- zaczął całować jej twarz, centymetr po centymetrze, a z jego oczu spłynęła pierwsza łza.
|
|
 |
|
Uwielbiałam jak zakładałeś białą koszulę a do tego czerwone trampki i przychodziłeś w niedzielne popołudnia, zawsze szliśmy do kościoła, lecz zamiast tam lądowaliśmy w opuszczonych budynkach. Piliśmy najtańsze wino w plastikowych kubkach i paliliśmy najtańsze papierosy, uwielbiałam nasze pocałunki bez opamiętania i twój dotyk na różnych częściach mojego ciała. Potrafiłeś doprowadzić mnie do szaleństwa. A później siedzieliśmy w milczeniu i tylko spojrzeniami wyznawaliśmy sobie miłość.
|
|
 |
|
To coś cudownego, jak kilka literek potrafi zmienić twoje życie.. odczytujesz sms i uśmiech nie schodzi ci z twarzy, tak to jest miłość.
|
|
 |
|
Najbardziej lubiła te chwile, gdy przychodził pod jej dom z butelką piwa ledwo stojąc na nogach i śpiewał jej jak bardzo ją kocha, a ona z radością wybiegała do niego rzucając mu się na szyje, nie zważała nawet na sąsiadów stojących w oknach swojego domu, liczył się tylko on i te kwiaty które zrywał specjalnie dla niej z ogródka z jednej z sąsiadek.
|
|
 |
|
I stała na moście przez jakiś czas, płatki śniegu delikatnie spadały na jej twarz łącząc się z gorzkimi łzami, które harmonijnie grały z biciem jej serca słyszalnym coraz słabiej. Spoglądała na parę zakochanych którzy przechodzili wtedy przez park, przytuleni, zakochani tak jak kiedyś oni. Patrząc na to jak czule ocierał jej twarz z płatków śniegu, zachichotała cicho, poczuła się jak wtedy gdy jej `Romeo` łaskotał jej bladą twarz swoim czułym dotykiem. Wtedy wybuchła nieopanowanym płaczem, a ból w klatce piersiowej gwałtownie się nasilił, przykucła prawie siadając na śniegu. `Dziecko! coś się stało?` - zaalarmował nerwowo jeden z przechodniów .. ` ono właśnie umarło` - mówiła dławiąc się łzami spływającymi z jej jasnoniebieskich oczu.. `ale co ? dziecko uspokój się, kto umarł ?` - kontynuował starszy pan `moje serce, nie słychać go.. a kiedyś biło` - spojrzała w dół dotykając dłonią swojej lewej piersi.
|
|
|
|