 |
|
Widziałam w lustrze upadek potwora. Zabiło go odbicie własnego obłędu.
|
|
 |
|
za każdym razem gdy robię kolejne kreski, każda z nich boli coraz bardziej..
|
|
 |
Patrząc w Twoje oczy widzę przeszłość, której nie chce pamiętać.
|
|
 |
Bo taka już jestem, robię dla innych wszystko co w mojej mocy, staram się być przy każdym, żeby nikt nie został sam, każdy dostaje cząstkę mnie, którą potem zużywa jak tylko może, gniecie i wywala do kosza. Ja robię wszystko co tylko mogę , by byli szczęśliwi. A oni ? Tylko ranią, zadają ból . Ja poświęcam im wszystko, a od nich dostaję jedynie nic . Ja jestem zawsze, a ich nigdy nie ma . Tak, mówię tu o ludziach którzy nazywają się moimi przyjaciółmi.
|
|
 |
I ten moment, kiedy stałam nad jego martwym ciałem, kiedy wpatrywałam się w siny ślad na szyi. Za każdym razem kiedy zamykałam oczy widziałam jego z tą pętlą na szyi. Tak bardzo nie chciałam dopuścić do siebie myśli, że go po prostu nie ma. Dotykałam jego zimnych dłoni, sinej twarzy, kładłam dłoń na jego klatce, tylko po to by poczuć bicie jego serca. Ale panowała tylko cisza, ta cisza która zawładnęła moim życiem, odkąd on se je odebrał. W tej samej chwili kiedy on odszedł, moje serce rozpadło się, umarłam ciągle istniejąc. Próbowałam wylać ból łzami, krwią, ale on tkwił wewnątrz, we mnie, tak samo jak wspomnienia o nim. Zakopując go zakopali moje wszystkie uczucia. Znicz to był gasnący płomyk nadziei, że może jednak on żyje, że to tylko sen. Ból przysłaniał mi świat, a rzeczywistość zabiła wlewając w duszę gorzki smak śmierci.
|
|
 |
nienawidzę tego szumu w głowie, który ciągle stawia mi przed oczami twój obraz.
|
|
 |
po śmierci pójdę do nieba, bo piekło przeżywam na ziemi.
|
|
 |
Teraz zabijesz we mnie człowiek. A raczej te pozostałości po nim. Zostanie tylko puste ciało. Pojemnik na martwą duszę.
|
|
 |
Może, gdybyś był kimś innym, niz jesteś
|
|
 |
Cza-cza , rumba , tango , disco , bo ja , kurwa , tańczę wszystko . ! xD
|
|
|
|